Piwa regionalne to dusza polskiego browarnictwa.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    #91
    director napisał(a)
    czytam te posty wszyscy piszecie jakie to jednakowe są te piwa z dużych browarów a nastepnie mieszcie z błotem piwa z małych browarów twierdząc ze to lura i syf bez gazu smaku i td(ja cytuję najłagodniejsze określenia)Proponuję na coś zdecydować się \\\
    Uaaa czy naprawdę trzeba to tłumaczyć ale dobrze:
    1. nie wszyscy na forum lubią małe browary
    2. nie wszystkie małe browary produkują dobre piwa
    3. każdy z nas lubiących małe browary ma swoje ulubione i to co dla mnie będzie dobre dla innego nie.

    To tak w skrócie. Do tego nie zawsze małe browary dbają o odpowiednie przechowywanie piwa przez sklepikarzy i podawanie przez knajpiarzy i wtedy dobre piwo może stać się syfem i lurą (wystarczy, że będzie nieświeże lub podane z brudnych przewodów). itp.....
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #92
      Może jakieś konkrety? Kto jakie piwo zmieszał z błotem? Bo ja sobie nie przypominam.

      Nie mówiąc o tym, że jeśli piwo jest kiepskie, to trzeba zmieszać je z błotem. A niezależnie od ogólnej jakości piw z małych browarów, to wśród piw przez nie produkowanych jest całkiem sporo rarytasów, czego nie da się powiedzieć o dużych browarach, które mogą pochwalić się chyba tylko porterami.

      Comment

      • pulas
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.08
        • 965

        #93
        director napisał(a)
        czytam te posty wszyscy piszecie jakie to jednakowe są te piwa z dużych browarów a nastepnie mieszcie z błotem piwa z małych browarów twierdząc ze to lura i syf bez gazu smaku i td(ja cytuję najłagodniejsze określenia)Proponuję na coś zdecydować się \\\
        Piwa z wielkich browarów też wcale nie są dobre - po prostu są bezsmakowe. Jesteśmy za tym, aby małe browary produkowały dobre piwo, ze swoim własnym smakiem. Chcemy ulepszać małe a nie je zamykać w imieniu wielkich.
        pułaś
        ---------------------------------
        "(...)W kącikach flechtów wieczór już
        Lśni jak porzeczka krwawa
        Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
        I między bajki wkładam"

        Comment

        • rychur
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2002.12
          • 151

          #94
          Piwa z wielkich browarów też wcale nie są dobre - po prostu są bezsmakowe
          osobiście też wolę z małych, zawsze można się czegoś nauczyć (np.tego nigdy więcej!!!) lub cieszyc się że smakuje zupełnie przyzwoicie albo nawet rewelwcyjnie. Jednak nie oceniłbymtych wielkich aż tak ostro

          Comment

          • maryhh
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.02
            • 1895

            #95
            director napisał(a)
            czytam te posty wszyscy piszecie jakie to jednakowe są te piwa z dużych browarów a nastepnie mieszcie z błotem piwa z małych browarów twierdząc ze to lura i syf bez gazu smaku i td(ja cytuję najłagodniejsze określenia)Proponuję na coś zdecydować się \\\
            rozumiem, że nie podoba się Panu krytyka bojanowskiego produktu?

            zamiast wyszukiwać i wymyślać tego typu tezy proponowałbym popracować nad "Szwejką". bo niestety jeśli chodzi o wersję butelkową to tego typu epitety są jak najbardziej trafne.
            i prosze pamietać: Małe browary to nie tylko i wyłącznie Browar Bojanowo. i pozwole sobie na małą zmianę wyowiedzi zythuma: są małe browary, które produkują dobre piwa, zawsze można do tego grona dołączyć. jakoś poprzednikowi ta sztuka się udała Panie Dyrektorze. wiele osób z Forum może to potwierdzić.
            Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
            "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
            do lekkiej pracy jestem za ciężki"

            Comment

            • Pogoniarz
              † 1971-2015 Piwosz w Raju
              • 2003.02
              • 7971

              #96
              Myślę,że przy tych gigantach małe browary mają niewielką szansę przeżycia.Zależy to w dużej mierze od położenia geograficznego miasta(miasteczka)Jedni idą na masową zmianę nazw marek(patrz Jabłonowo)choć w smaku niewiele się różnią i podpisywanie oczywiście umów z duzymi sieciami;drudzy starają się istnieć w regionie(nie wszyscy mają duże możliwości produkcji).W praktyce jest różnie;bywa,że trafisz super wyrób,ale czasem...Generalnie precz z zamykaniem browarów i tak już tyle padło.Żałuję,ale z tych małych teraz istniejących piłem niewiele-ten przeklęty brak dostępu w tym mieście


              Prawie jak Piwo
              SZCZECIN

              Comment

              • Center
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2003.03
                • 133

                #97
                Mnie się wydaje, że niestety to nie wina tylko małych browarów, które przecież poprawiły jakościowo swój produkt, ale wina nas konsumentów. Dotyczy to głównie naszych małych "ojczyzn" gdzie często nie można kupić produktów miejscowego prowaru, nie wspominając juz o tym, że miejscowi tych piw nie chcą pić
                Taki rozwój rzeczy jest wręcz niemożliwy w Niemczech czy w Czechach!
                Oczywiście kamyczek do ogródka dorzuca również Państwo dobijając branżę podatkami i akcyzą.
                Ja ze swojej strony staram się pić piwa z regionu, w którym właśnie przebywam (nie dotyczy Warszawy chociaż w Somie byłem i piwo piłem).
                P.S. Popierajmy małe, lokalne browary!!!!!!!

                Comment

                • Simon
                  † 1964-2008 Piwosz w Raju
                  • 2001.02
                  • 993

                  #98
                  cieszę się bardzo z takiej reakcji Zythuma.
                  Jestem oczywiście entuzjastą wolnego wyboru, ale z drugiej strony, myślę, że każdy browar ( duży czy mały ) inwestując w lokal stara się ozdyskać przynajmniej część poniesionych nakładów. Dlatego podpisuje umowę na wyłączność - w zamian oferując kilka rodzajów piwa z nalewaka. I tak jest również w Niemczech, w Belgii... większość lokali ma piwa z jednego browaru - są to lokale patronackie.
                  W Polsce małe browary zaczynają nadrabiać zaległości. Ale tylko te, które zdecydowały się na budowę silnej lokalnej marki. Marki - dumy mieszkańców i miłej niespodzianki dla turystów.
                  To też kwestia strategii marketingowej. Mały Browar wcale nie jest taki mały LOKAlNIE ! Skupiając się na własnym rynku i na SWOJEJ specyfice może stać się lokalną potęgą, a przynajmniej nieźle funkcjonować.
                  Niestety błędem jest wychodzenie poza własny region. Zbyt duże koszty logistyki , niedopilnowanie własnego rynku, produkcja piwa a nie budowanie marki to powody upadku wielu browarów w Polsce. Błędem jest również skupienie się (> 50% sprzedaży ) na produkcji dla sieci. TO tylko produkcja piwa. Nie dodaje żadnej wartości marce ani browarowi. Strategia krótkoterminowa.
                  Nawet Warsteiner w Niemczech musiał ostatnio zwolnić ponad 100 osób z powodu zerwania umowy przez największego odbiorcę sieciowego.
                  Mały Browar bazujący na sieci mógłby sobie w takiej sytuacji nie poradzić.
                  Simon

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19258

                    #99
                    ostatnio chodząc po lokalach w Krakowie odnoszę wrażenie, że jeśli nawet nie wzrasta świadomość piwna obywateli czy restauratorów to pojawiają się pierwsze oznaki umacniania pozycji Relakspola nie tylko na prowinji, gdzie łatwiej o klientelę akurat na ich piwo, ale również w samym mieście. browar "przejmuje" lokale, w których dawniej był Namysłów lub Grybów. trudniejszą pozycję ma Strzelec, który w sytuacji finasowej w jakiej się znajduje musi konkurować z Tyskim zwłaszcza w lokalach o niższym standarcie.
                    cieszy mnie niezmiernie, że są takie miejsca gdzie można się delektować naszym, regionalnym piwem. ze szczegółami wkrótce...

                    Comment

                    • nikita_banita
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.06
                      • 1363

                      Niepokojącym jest dla mnie wypieranie prze Żubra wielu piw regionalnych . Powolutku za rogiem zaczyna w wielu miejscach być dostępny przeważnie Żubr.

                      Comment

                      • kishar
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.10
                        • 1691

                        Problem dotczący umów na wyłączność podpisywanych z lokalami pojawił się jakiś czas temu w Belgii gdzie potężne Interbrew(mające jednak duża i ciekawą ilość piw w ofercie) zaczęło monoplizować lokale, spowodowało to protest mniejszych browarów, które zaskarżyły takie umówy jako niezgodne z prawem o wolnej konkurencji i antymonopolowym, i wygrały z tego co pamietam umowy takie zostały zakazane i prawdobodobnie w kanjpie musza znaleść sie przy najmniej wa nalewaki nie zwązanych ze sobą firm. Informacja ta przedewszystkm w ostaniej cześci może byc niedokońca prawdziwa bo czytalem o tym jakis czas temu i ciut zapomniałem.

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          To jest całkiem prawdopodobne. Jakiś czas temu podobna przygoda spotkała Coca-Colę w Unii Europejskiej. Z uwagi na monopolistyczną pozycję Coca-Coli i monopolistyczne praktyki Komisja Europejska (chyba) nakazała udostępnić CC 20% powierzchni swoich lodówek konkurentom, nawet gdyby to była Pepsi. W Polsce pomimo, że CC ma pozycję monopolistyczną wspomniany przepis będzie obowiązywał dopiero za kilka lat (nie znam szczegółów, ale wykorzystali jakiś kruczek).
                          Co do nalewaków jednak, to wiadomo, ze w dużych lokalach byłoby fajnie gdyby można było wybierać, choć przyznajcie sami czy wybór między Żywcem a Lechem lub Heinekenem a Carlsbergiem jest wyborem? Trzeba by jeszcze nakazać, żeby ten drugi to był mały browar. Tylko jeżeli i tak to piwo z małego by się nie sprzedawało, to nikt właściciela nie zmusi, żeby je serwował. Także takie administracyjne nakazy raczej niewiele zmienią, potrzebna jest zmiana mentalności konsumentów Natomiast dla wielu małych lokali to mógłby być tylko gwóźdź do trumny, bo nie byłyby w stanie sprzedać tyle, żeby któreś piwo im się nie psuło.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • arcy
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.07
                            • 7538

                            Może się jednak okazać, że GŻ podpisując umowę z knajpą zastrzeże sobie "po cichu", że tym drugim dostawcą nie może być ich rzeczywista konkurencja, czyli KP i CO.

                            Comment

                            • jerzy
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.10
                              • 4707

                              To się nazywa pozytywne myślenie, arcy!
                              Za taki obrót sprawy!
                              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                              Comment

                              • arcy
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2002.07
                                • 7538

                                Przynajmniej ja bym tak zrobił - realną konkurencją dla wielkich są tylko wielcy.

                                Comment

                                Przetwarzanie...