Piwa regionalne to dusza polskiego browarnictwa.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Radegast
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.02
    • 1124

    #76
    Yendras, a czy Twój kumpel pija jedynie Żywca, czy też lubi coś innego?
    Jeżeli tak to sprawa wraca do punktu wyjścia.
    Mamy "wygładzane" gardła piwami typu Tyskie (zdobyło ostatnio nagrode w angli za komercje) i niestety, ale chyba bez reklamy małych browarów nic nie będzie można zdziałać.
    Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

    Comment

    • yendras
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.12
      • 2052

      #77
      Obawiam się, że to był właśnie amator tyskiego. A poza tym obawiam się, że sama reklama nie zmieni od razu mentalności rzesz piwoszy ręcznie sterowanych przez specjalistów od marketingu.

      Comment

      • adam16
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.02
        • 9865

        #78
        adam16 = ręcznie sterowany
        Kurczę, ja lubię tyskie.
        Browar Hajduki.
        adam16@browar.biz
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

        Comment

        • Radegast
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.02
          • 1124

          #79
          Nie szkodzi, że ktoś lubi Tyskie. Kwestia w tym aby ludzie widzieli również inne piwa niż to najbardziej reklamowane.
          Jest u nas złe podejście to picia piwa, większość poddaje się reklamie nie pozwalając aby jego kupki smakowe się odpowiednio wyrobiły
          Dobrym tego przykładem jest temat przy piwie: Piwosze, a Żule, który opisuje takie beznadziejne sytuacje, kiedy to ktoś pijący piwo tańsze niż 3zł. jest żulem.
          Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 23926

            #80
            Oj Radegaście te Twoje kupki smakowe.

            obyś w nie nie wdepnął swoją piętą Achillesową.
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • Radegast
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.02
              • 1124

              #81
              Człek się od czasu do czasu pomyli, a tu mu po języku każą chodzić
              Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #82
                Odświeżę ten temat nieświeżą aluzją do wakacji.

                Otóż w ostatnie wakacje w ramach spływu Biebrzą znalazłem się w Osowcu, gdzie w pewnej knajpie przy polu namiotowym lali Łomżę - 10 zł za dwulitrowy dzbanek. Z tego co pamiętam, to barmanki (barwomanki?) w podtekście jakby mnie ostrzegały - tak, 10 zł za dwulitrowy dzbanek, ale to Łomża.

                Nie wiem, czy dobrze odczytałem ich przekaz, ale zrozumiałem to tak: uwaga, piwo regionalne, nie przyjmujemy reklamacji!

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 23926

                  #83
                  Zythum! znowu się przebierasz za Żonę?!!

                  ale do rzeczy, odnośnie beczkowego.

                  Opole 2003 - w miejscach intensywniejszego życia kulturalnego serwuje się tylko gigantów. co najwyżej można dostać Piasta, choć czasem łudząco przypomina Okocimia, zawsze go biorę. W centrum nie jest widoczny Namysłów, Głubczyce (to drugie może i jest zrozumiałe). Im dalej w kierunku obrzeży miasteczka wojewódzkiego tym częściej pojawiają się te dwa regionalne browary (co nie znaczy że często). Rozumiem: nie trzeba oferować fortuny każdemu gastronomikowi...

                  ale czy też właściciele lokali nie rozbestwili się aż nadto? Czy im w ogóle nie zależy co leją, uzależniając wybór piwa od tego kto więcej da gadgetów?
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • director
                    Gość
                    • 2002.08
                    • 22

                    #84
                    Piwa regionalne posiadja swój odrębny charakter.Z przjaciółmi kupiliśmy kilka t.zw.renomowanych,nalalismy do szklanek nieoznaczonych i zrobiliśmy konkurs ktore piwo jak nazywa się.Niestety wszystkie piwa jednakowo smakowały i nikt nie mógł rozpoznać co pije

                    Comment

                    • pulas
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.08
                      • 965

                      #85
                      ART napisał(a)
                      Czy im w ogóle nie zależy co leją, uzależniając wybór piwa od tego kto więcej da gadgetów?
                      Taka jest polska mentalność. Nie tylko jeśli chodzi o piwo, ale tez np. w aptece. Jeżeli pani aptekarka nie dostanie "gadżetów", to nie sprzedaje leków danej firmy. W tej branży jednak państwo próbuje interweniować. Wprowadzono nowe prawo aptekarskie, w którym przyjmowanie prezentów jest niedopuszczalne. Może warto wprowadzić takie rozwiązania w innych dziedzinach handlu np. w handlu piwem?
                      pułaś
                      ---------------------------------
                      "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                      Lśni jak porzeczka krwawa
                      Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                      I między bajki wkładam"

                      Comment

                      • Simon
                        † 1964-2008 Piwosz w Raju
                        • 2001.02
                        • 993

                        #86
                        I czego się czepiać ?
                        Przecież: "gadżety" służą uatrakcyjnieniu oferty lokalu - są rozdawane konsumentom jako nagrody konkursowe. A cash ? Służy organizowanym imprezom, np koncerty, clubbing. Meble do ogródka ? Wielu początkujących gastronomików nie dałoby rady kupić wyposażenia do ogródka za kilkanaście... kilkadziesiąt tysięcy zlotych ...A więc de facto wszystko z myślą o Konsumentach !
                        Simon

                        Comment

                        • pulas
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2001.08
                          • 965

                          #87
                          Simon napisał(a)
                          I czego się czepiać ?
                          Przecież: "gadżety" służą uatrakcyjnieniu oferty lokalu - są rozdawane konsumentom jako nagrody konkursowe. A cash ? Służy organizowanym imprezom, np koncerty, clubbing. Meble do ogródka ? Wielu początkujących gastronomików nie dałoby rady kupić wyposażenia do ogródka za kilkanaście... kilkadziesiąt tysięcy zlotych ...A więc de facto wszystko z myślą o Konsumentach !
                          Masz racje, dla konsumentów! Dla konsumentów produktów fabryk piwa. Czy widzisz możliwość UCZCIWEJ konkurencji małych browarów z kolosami? "Duży może więcej" - a w praktyce duży może wszystko.
                          pułaś
                          ---------------------------------
                          "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                          Lśni jak porzeczka krwawa
                          Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                          I między bajki wkładam"

                          Comment

                          • zythum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.08
                            • 8305

                            #88
                            No cóż Simon, nie wiem jak patrzysz na świat ale z Twojego postu wynika, że bardzo jednostronnie. Powinieneś zdawać sobie sprawę, że jeżeli się coś "dostaje" to najczęściej trzeba za to zapłacić. Właściciel lokalu musi podpisać umowę na wyłączność,a ponieważ wszystkie piwa z dyżych browarów smakują dokładnie tak samo (zrób sobie ślepy test) więc w konsekwencji konsument nie ma żadnego wyboru smaku. Nie wiem, może dla Ciebie możliwość otrzymania gadżetu rekompensuje brak wyboru i wszędzie to samo piwo, no cóż mnie NIE. NIe wiem też czy zauważyłeś, że taka sytuacja prowadzi do powstawania monopoli (jest to paradoks dzisiejszego "wolnego" rynku na którym ponieważ istnieją takie sytuacje jak opisane tworzą się monopole które oferują dokładnie to samo a różnią się jedynyie szeroko pojętym marketingiem - ich wyróżnikime marketingowym nie jest już smak, różnorodność ale np.: etykieta trafiająca w potrzeby grypu docelowej)- uważam, że wcale nie jest to dobre dla konsumenta. Brak wyboru nigdy nie jest dobry dla nikogo. I właśnie dlatego, że dzisiaj brak równowagi między możliwościami "dużego" i "małego" dla konsumenta dobrym byłyby ustawy wyrównujące te szanse. I jeszcze pomyśl czy w piwie interesują Cię tylko gadżety????? Co do pieniędzy na wystrój lokalu to zakładający knajpę powinien (zresztą jak każdy mały przedsiębiorca) mieć dostęp do tanich kredytów wtedy nie musiałby korzystać z pieniędzy wielkiego. I pomyśl naprawdę trochę nad tym a wtedy może zrozumiesz, że takie działania wielkich browarów (a szerzej wielkich firm) wcale nie są dobre ani dla gospodarki ani dla konsumenta, bo na dłuższą metę liwkidują konkurencję, tworzą monopolę i ograniczają możliwości wyboru konsumentowi. To kilka luźnych uwag bo o tym można by pisać długo i sprawa nie jest wcale prosta - dają gadżety - są fajni bo wcale nie są fajni tylko niszczą konkurencję.
                            To inaczej miało być, przyjaciele,
                            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                            Rządzący światem samowładnie
                            Królowie banków, fabryk, hut
                            Tym mocni są, że każdy kradnie
                            Bogactwa, które stwarza lud.

                            Comment

                            • yendras
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.12
                              • 2052

                              #89
                              Simon, gdyby chodziło tylko o gadżety tudzież jakieś smutne stoliki i niewygodne druciane krzesełka na lato - to pół biedy. Chodzi jednak głównie o żywą gotówkę, na którą skusi się 90 % zakładających knajpy. Napisałem 90, a nie 99,9 bo jestem qrka jeszcze idealistą. Niestety praktyka życia codziennego coraz bardziej z tego idealizmu mnie leczy. Znam osobiście przypadek gdzie jeden gościu otwierając knajpę wymyślił sobie, że będzie lał noteckie. Super pomysł - bardzo się ucieszyłem (jako ten konsument, z myślą o którym przecież duże browary pomagają właścicielom knajp) Wtedy jak diabeł z pudełka wyskoczył koleś w firmowym krawacie z propozycją pewnej umowy. Dzięki temu - dla dobra konsumentów oczywiście - w knajpie tej serwują heinekena i żywiec, a właściciel knajpy - de facto dla dobra konsumentów - zainkasował konkretną kasę za wyłączność.
                              I powiem Ci Simon, że wcale nie kręci mnie to, że w tej knajpie za każdym razym piwo kładą Ci na firmowym waflu.

                              Comment

                              • director
                                Gość
                                • 2002.08
                                • 22

                                #90
                                czytam te posty wszyscy piszecie jakie to jednakowe są te piwa z dużych browarów a nastepnie mieszcie z błotem piwa z małych browarów twierdząc ze to lura i syf bez gazu smaku i td(ja cytuję najłagodniejsze określenia)Proponuję na coś zdecydować się \\\

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X