Muchy w piwie nie raz miałam okazję,archimedesy - normalka, co gorsza jeszcze teraz jak nalewają Piasta w knajpie a nie daj Bóg beczka im się kończy, to można dostać pół szklanki syfu, ble. Nie mówiąc o tym, że Piast ma jakaś kichowatą procedurę pasteryzowania, bo często w dobrych lokalach dostaje się skwaśniałe piwo, mimo, że niby świeża beczka i sprawdzana rano...ale od trzech godzin nikt piwa nie kupił i zepsuło się w przewodzi.... takie usłyszałam tłumaczenie, gdy po czwartym takim razie w ciągu jednego miesiąca zaczęłam się wypytywać, w czym rzecz.
P.S. Dlaczego zamawiam Piasta? No bo jak alternatywą jest tylko EB??
P.S. Dlaczego zamawiam Piasta? No bo jak alternatywą jest tylko EB??
Comment