to może zaproponuję....

[Marusia]

Muchy w piwie nie raz miałam okazję,archimedesy - normalka, co gorsza jeszcze teraz jak nalewają Piasta w knajpie a nie daj Bóg beczka im się kończy, to można dostać pół szklanki syfu, ble. Nie mówiąc o tym, że Piast ma jakaś kichowatą procedurę pasteryzowania, bo często w dobrych lokalach dostaje się skwaśniałe piwo, mimo, że niby świeża beczka i sprawdzana rano...ale od trzech godzin nikt piwa nie kupił i zepsuło się w przewodzi.... takie usłyszałam tłumaczenie, gdy po czwartym takim razie w ciągu jednego miesiąca zaczęłam się wypytywać, w czym rzecz.

P.S. Dlaczego zamawiam Piasta? No bo jak alternatywą jest tylko EB??

[maryhh]

z mlodych lat jedyne ciało obce jakie przychodzi mi na myśl to:
.... "orenżada" w woreczkach

[maryhh]

a co ja mialem zrobic gdy podczas koncertu w Mrągowie na pikniku podawali tylko i wyłącznie Piasta???
a człowiek nie wielbłąd pić musi!

[sensor]

w pubach piwo jest mętne - BO PRZEWODY SIE MYJE A NIE WIETRZY niestety wielu barmanów o tym nie wie. A jeżeli już myje to wodą - co często tez niewiele daje.

[Krzysiu]

Tak naprawdę to w wielu knajpach schodzi 1 - 2 beczki tygodniowo. Nie ma siły, piwo musi być kiepskie.

[Marusia]

Tak, tylko, że jakoś najczęsciej przytrafia się to Piastowi naszemu ukochanemu.

[sensor]

Znam pub w którym każda zmiana barmanów ma swoją beczke i po zakończeniu pracy ją odłącza do dnia następnego. To jest pomysł nie lada !

[Radegast]

Przewody należy czyścić i to dość często ma to wielki wpływ na jakość piwka

[Krzysiu]

Ja czyszczę swój przewód kilka razy w tygodniu, np. wczoraj po Ryanie skosztowałem całkiem niezłego Okocimia, a potem Piasta

[Marusia]

Jako uważna czytelniczka chciałabym zauważyć, że większość z nas to rzeczywiście kilka razy w tygodniu, gdzieś tak mniej więcej 7 razy....

[Krzysiu]

No nie, ja tak dla przyzwoitości ze dwa dni spędzam w domu.

[ART]

to może powinienem otworzyć nowy dział na forum: Drużyna AA...

[maryhh]

taaaaa drużyna Ażnadto Ambitnych

[Marusia]

Przychodzi facet do monopolowego i mówi: "Dzień dobry, nazywam się Jan Kowalski, poproszę pół litra"
"Ależ nie musi się pan przedstwiać!"
"A co to ja anonimowy alkoholik???"

[Radegast]

Krzysiu naturalnie, że wszystkie przewody należy czyścić