Jak nazwalibyście swoje piwo.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzych15
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2002.10
    • 596

    Jak nazwalibyście swoje piwo.

    Zamiast krytykować nazwiennictwo piw może każdy rzuci kilka propozycji jakie nazwy piw by mu pasowały.
    krzych
    Dzień bez piwa to stracony dzień.
  • Sven
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.09
    • 1211

    #2
    Ja lubię nazwy teutońsko brzmiące jak Hohberger, Groenewalder albo Alt Schloss. Niezłe są też nazwy odfantastyczne jak Krasnoludzki Młot czy Elfia Rosa. Zresztą nazwa nie ma aż tak dużego znaczenia, ważne aby była zapamiętywalna.
    Celia, cerevisia et conventus.

    Comment

    • ArturŁ
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.11
      • 374

      #3
      Sven napisał(a)
      Ja lubię nazwy teutońsko brzmiące jak Hohberger, Groenewalder albo Alt Schloss. Niezłe są też nazwy odfantastyczne jak Krasnoludzki Młot czy Elfia Rosa. Zresztą nazwa nie ma aż tak dużego znaczenia, ważne aby była zapamiętywalna.
      Więc ma duże znaczenie Sven!



      Swoją drogą to temat jest ciekawy.Nigdy nie zastanawiałem się jak mógłbym nazwać swoje piwo (raczej wiem,jak bym go nie nazwał...), ale obiecuję,że się zastanowię - jeśli coś do główki przyjdzie to z przyjemnością niezwłocznie się podzielę.

      Comment

      • grzech
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.04
        • 4592

        #4
        Sven napisał(a)
        Ja lubię nazwy teutońsko brzmiące jak Hohberger, Groenewalder albo Alt Schloss. Niezłe są też nazwy odfantastyczne jak Krasnoludzki Młot czy Elfia Rosa. Zresztą nazwa nie ma aż tak dużego znaczenia, ważne aby była zapamiętywalna.

        Czyli wedle Twego klucza Zamkowe przemianujmy na Schloss Bier, Rycerskie na Ritter Bier, a Żywiec na Leben Bier. Łomżyńskie to będzie Pot Kurpia, a jak zrobię swoje to nazwę lokalnie - Unterwalder.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Ja zdecydowanie opowiadam się za klasyką i poważnym podejściem do tematu. Inspiracji dla własnych piw szukam głównie w historii.

          Nazywanie poskich piw po niemiecku uważam za głupotę, chociaż wiem, browary stosuja takie zabiegi, bo w sporej części społeczeństwa pokutuje jeszcze przekonanie, że zagraniczne piwo jest lepsze.

          Nie cierpię nazw głupich i obraźliwych oraz wulgaryzmów. Wg mnie piwo powinno być traktowane z szacunkiem. Jedyny wyjątek to piwa Pjenknikowe: Mętny Syf i Śmierdząca Woda.

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #6
            grzech napisał(a)
            przemianujmy (...)Żywiec na Leben Bier.
            Chyba raczej Schwein Bier
            blog.kopyra.com

            Comment

            • arcy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.07
              • 7538

              #7
              Wymyśliłem sobie, że jeśli tylko uda mi się kiedyś uruchomić browar domowy, przynajmniej na początku pójdę w kierunku nazw geograficznych. Browar nazywałby się zatem: Browar Gdyński z siedzibą w Poznaniu, a piwa nosiłyby nazwy odwołujące się do obu tych miast (oczywiście, pierwszeństwo dla Gdyni). I byłoby to np.: Grabówek Jasny, Orłowskie Ciemne itp.

              Comment

              • adam16
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.02
                • 9865

                #8
                Moje piwa będą w większości miały nazwy (i etykiety) powiązane z lotnictwem (moim najstarszym hobby). Obecnie w piwnicy dojrzewa P-51
                Last edited by adam16; 2005-01-08, 16:03.
                Browar Hajduki.
                adam16@browar.biz
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                Comment

                • Krzych15
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2002.10
                  • 596

                  #9
                  Czekam na B 52 i lecące "bombki"
                  krzych
                  Dzień bez piwa to stracony dzień.

                  Comment

                  • adam16
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.02
                    • 9865

                    #10
                    Krzych15 napisał(a)
                    Czekam na B 52 i lecące "bombki"
                    Dokumentacja fotograficzna już na B-52 jest przygotowana. Ale wcześniej będą: Porter Me-109 (Etykieta łącząca motywy lotnicze, kolejowe i marynistyczne) i „Czerwony Baron”.
                    Browar Hajduki.
                    adam16@browar.biz
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                    Comment

                    • baklazanek
                      † 2014 Piwosz w Raju
                      • 2001.08
                      • 3562

                      #11
                      Ja bym zastosował nazewnictwo bakłażankowe, czyli: Jasny Bakłażan, Ciemny Bakłażan itd.

                      Comment

                      • ArturŁ
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.11
                        • 374

                        #12
                        Faktycznie - nazwa pochodząca od konkretnej ziemi odpowiada mi.Takie dajmy na to np. "Przemyskie" dobrze brzmi.Drugą jednak,bardzo ważną kwestią jest - jak ono by smakowało

                        Comment

                        • szarpik
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2002.02
                          • 676

                          #13
                          Hmm , a u mnie piwem regionalnym z powodzeniem mogłaby być "Pyra Mocna"
                          WWW.EKSTRAKLASA.NET

                          Comment

                          • radogol
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2004.02
                            • 38

                            #14
                            ja jestem zwolennikiem nazw geograficznych, tudziez historycznych.
                            i jakby piwa te nie smakowaly to maj one dobra nazwe; zywiec, okocim, warka, tyskie ksiazece....
                            co do "niemieckich" nazw - to faktycznie smieszne jesli to sa sztuczne nazwy, zwlaszcza tych tanich piw w supermarketach.
                            powrót po latach na browar.biz

                            Comment

                            • Huq0
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2004.12
                              • 15

                              #15
                              Hubertus mi podhcodzi, ladnie moje imie wkomponowane
                              ...Quot homines, tot sententiae...

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X