Surowce niesłodowane dodaje się po to, aby wykorzystać tańsze węglowodany, niż skrobię ze słodu. W tym celu dodaje się skrobię kukurydzianą w postaci płatków lub grysiku z odtłuszczonej kukurydzy, kasze i grysiki jęczmienne, itp. Powoduje to pewne problemy technologiczne przy warzeniu i filtracji brzeczki.
Oczywiście w zalezności od regionu Świata robi sie piwo z takich surowców, jakie występują w obfitości, bo to gwarantuje niższe koszty: kukurydza i ryż w Ameryce, ryż w Azji, sorgo w Afryce. Stosuje się dodatek 10-20% zasypu na warkę ziarna niesłodowanego. Np znam Warzelnię gdzie zasyp wynosił 5 ton słodu + 500 kg kukurydzy. Najbardziej widoczny efekt technologiczny, to jaśniejsza barwa brzeczki.
W języku francuskim wyraz "orkisz" brzmi: braces i dał początek takim słowom jak
brais- miażdżony jęczmień;
brassin-kocioł browarny;
brasserie - browar;
melduję, że wiadomości z biblioteki, nie z internetu
W sklepie z kawą "Pożegnanie z Afyką" widziałem puszkę po kawie orkiszowej.
Trochę to dziwne, że zboże o takich możliwościach wykorzystania zostało jakby zapomniane. Zwłaszcza że sma piwa orkiszowego jest jakby "łagodniejszą" wersją pszenicznego i w dodatku chyba łatwiej je wyklarować, co na polskim rynku byłoby niestety zaletą.
Nic tylko próbować. Sam piwa nie robię bo jeszcze wiedza nie ta i brak warunków, ale może któryś z piwowarów się pokusi? Ziarno można kupić, kwestia wysłodowania - zdaje się że niektórzy to robią. Skoro są bio-makarony i mąka orkiszowa to czemu nie piwo? Tym bardziej, że orkisz rośnie tylko w Polsce i Szwajcarii - może przyszła pora na stare-nowe patenty i odkurzanie zapomnianych tradycji... ?
Pomarzyć zawsze można... Ale jak się ktoś zdecyduje to proszę o info
Pytanie może lekko idiotyczne (nie znam niemieckiego, a być może info o tym jest przy opisie piwa),czy do warzenia używa się słodu orkiszowego, czy ziarna li i tylko ześrutowanego?
Widziałem u nas w Bio-Laden piwo orkiszowe, czyli Dinkel Bier. Jak będę tam następnym razem to kupię butelkę i spróbuję. Jak narazie niewiem jaki to browar, ale się dowiem.
z orkiszu robili piwo już w starożytności Sumerowie, a po nich Babilończycy. niektóre źródła podają pszenicę, ale tak naprawdę chodzi o orkisz, bo tylko taką pszenicę znano w tamtych czasach.
ale co do tego szwajcarskiego piwka, to sama jestem ciekawa, czy orkisz dodali jako dodatek niesłodowany, czy rzeczywiście zrobili to z orkiszowego słodu? ja nie wiem, ale skoro umieścili słowo "orkisz" na etykiecie, to sugeruje tę drugą możliwość (surowcami niesłodowanymi to się raczej producenci na etykietach tak nie chwalą )
jakiś czas temu myślałem o uważeniu piwa orkiszowego, ale nie miałem pojęcia czy słód uzyskany z tego rodzaju przenicy będzie pełnowartościowy
widzę, że temat jest w Polsce w zerowym stopniu zaawansowania, więc chyba będziemy musieli przecierać szlaki
nie miałem nawet pojecia, że takie piwo już gdzies na swiecie jest, ale kiedy przeczytałem, że Szwajcarzy już je uważyli, wcale się nie zdziwiłem...trochę zdarłem podeszwy w Szwajcarii i wiem, jakie tam są cuda
postaram się za jakis czas doczytać wszystkie posty i za pare tygodni przedstawię tu efekty moich poszukiwań - nie będzie to jeszcze piwo, ale postaram się zamieścić jakieś cenne informacje
dzieki ARCY za temat, wreszcie nie jestem sam z moją orkiszową fanaberią
Comment