Upadające Browary / sytuacja niezależnych browarów w Polsce

[a1410]

W dzisiejszej prasie przewinęła się informacja o bliskiej upadłości browaru Staropolskiego. Jeżeli po Grudziądzu jakoś łezka mi się nie kręci, to już po Staropolskim tak

[Pendragon]

W dzisiejszej prasie przewinęła się informacja o bliskiej upadłości browaru Staropolskiego. Jeżeli po Grudziądzu jakoś łezka mi się nie kręci, to już po Staropolskim tak

A mnie odwrotnie.

[Cez]

W dzisiejszej prasie przewinęła się informacja o bliskiej upadłości browaru Staropolskiego.

Info tutaj.

[szefunio]

Jakiś czas temu, zetknąłem się z pewną opinią na temat upadających browarów. Otóż niektórzy twierdzą, że w ich miejsce wkrótce powstaną nowe - nowoczesne. Moim zdaniem sytuacja taka jest nierealna. Osoba, która dzisiaj zdecydowałaby się na budowę browaru o wydajności 50 - 200 tys hektolitrów rocznie, musiałaby być samobójcą.

[arcy]

To samo myśleli sąsiedzi o Henry Fordzie, no bo kto by chciał kupić tyle identycznych samochodów.

[kishar]

Jakiś czas temu, zetknąłem się z pewną opinią na temat upadających browarów. Otóż niektórzy twierdzą, że w ich miejsce wkrótce powstaną nowe - nowoczesne. Moim zdaniem sytuacja taka jest nierealna. Osoba, która dzisiaj zdecydowałaby się na budowę browaru o wydajności 50 - 200 tys hektolitrów rocznie, musiałaby być samobójcą.

I ta opinia jest jak najbardziej prawdziwa. I ja nie widzę nic w tym nierealnego czy samobójczego, jeżeli to będzie browar nowoczesny ale produkujący tradycyjne dobre wyroby, umiejący wejść w nisze i sprzedać produkt najwyższej jakości, różniący się czymś od masówki to ma szanse na wielkie powodzenie. A to, że wiele browarów ma problemy to najczęściej spowodowane jest przyczynami wewnętrznymi, bo na rynku jest tyle miejsca, że zmieści się i duży i mały.

[kopyr]

I ta opinia jest jak najbardziej prawdziwa. I ja nie widzę nic w tym nierealnego czy samobójczego, jeżeli to będzie browar nowoczesny ale produkujący tradycyjne dobre wyroby, umiejący wejść w nisze i sprzedać produkt najwyższej jakości, różniący się czymś od masówki to ma szanse na wielkie powodzenie. A to, że wiele browarów ma problemy to najczęściej spowodowane jest przyczynami wewnętrznymi, bo na rynku jest tyle miejsca, że zmieści się i duży i mały.

Wystarczy spojrzeć na Amber. Przy czym w ich wypadku, oni mają takie moce produkcyjne, że po prostu muszą coś jeszcze robić oprócz specjalności, żeby wykorzystać moce. Mniejszy browar nastawiony na specjalności, produkujący dobre piwo, odpowiednio opakowane itd. ma rację bytu na rynku.

[Candlekeep]

I ta opinia jest jak najbardziej prawdziwa. I ja nie widzę nic w tym nierealnego czy samobójczego, jeżeli to będzie browar nowoczesny ale produkujący tradycyjne dobre wyroby, umiejący wejść w nisze i sprzedać produkt najwyższej jakości, różniący się czymś od masówki to ma szanse na wielkie powodzenie. A to, że wiele browarów ma problemy to najczęściej spowodowane jest przyczynami wewnętrznymi, bo na rynku jest tyle miejsca, że zmieści się i duży i mały.

Nie wydaje mi się, żeby to była do końca prawda. Owszem, na rynku jest rzeczywiście dużo miejsca, ale jednocześnie "rynek" - obawiam się - nie jest wystarczająco świadomy, żeby od piwa oczekiwać czegoś więcej. "Rynek" wie tylko, że piwo to ta nijaka substancja o złotej barwie, którą reklamy nazywają "prawdopodobnie najlepszym piwem na świecie". I tę sytuację "ciemnoty" wykorzystują właśnie Ci wielcy, bo do łowienia nieświadomych klientów dysponują znacznie większym arsenałem.
Tutaj w moim odczuciu jest ogromna rola ludzi takich, jak użytkownicy tego forum. A rola polega na tym, żeby nie zamykać się we własnym środowisku dobrze uświadomionych piwoszy, tylko żeby nieść kaganek wśród tych zagubionych owieczek, które jedyną edukację piwną zawdzięczają 30-sekundowmy filmikom. Wtedy też małe, ambitne browary nie będą padały jak muchy... No, przynajmniej mam taką nadzieję...

[Rycho_128]

trochę na temat napisałem tu: http://www.browar.biz/forum/showthre...859#post773859

[toto]

Ze źródeł zbliżonych do CP dotarła do mnie wiadomość o ofercie sprzedaży browaru Grybów, która skierowana była do "wielkiej trójki". Z tego co wiem pozostała bez odpowiedzi...
A sam Grybów nie uzyskał kontraktu na dostawę piwa do sieci Lidl i jego przyszłość podobno jest wielce wątpliwa (co nie dziwi w świetle braku piw z Grybowa nawet w bliskiej okolicy browaru). Słyszałem plotki o braku środków na inwestycje i możliwości rychłego zamknięcia...

[kopyr]

Ze źródeł zbliżonych do CP dotarła do mnie wiadomość o ofercie sprzedaży browaru Grybów, która skierowana była do "wielkiej trójki". Z tego co wiem pozostała bez odpowiedzi...
A sam Grybów nie uzyskał kontraktu na dostawę piwa do sieci Lidl i jego przyszłość podobno jest wielce wątpliwa (co nie dziwi w świetle braku piw z Grybowa nawet w bliskiej okolicy browaru). Słyszałem plotki o braku środków na inwestycje i możliwości rychłego zamknięcia...

Po ofercie i sposobie dystrybucji, to nie dziwi.

[delvish]

Ze źródeł zbliżonych do CP dotarła do mnie wiadomość o ofercie sprzedaży browaru Grybów, która skierowana była do "wielkiej trójki".

Dobre sobie
Jeśli to prawda to pokazuje to stopień oderwania od rzeczywistości właścicieli Grybowa.

[darekd]

Po Staropolskim teraz Grybów. Słyszałem, że za tym stoi jakiś Słowak.
No cóż, oto filozofia wielu polskich małych browarów, jak najtańszym kosztem wyprodukować byle jakie piwo i wsadzic to do jak najwiekszego sklepu. Mozna na to nalepic biało - czerwona flagę, zamieścić eko-kit lub logo marketu (bo jak nie na użytek marketu, to wtedy ściemka o tradycyjniej produkcji, że mały browar no też może być flaga i eko kit, do wyboru, do koloru).
Na koniec jak klienci i markety kopną w tylek, to na otarcie łez można powiedziec, że nie da rady wygrać z koncernami.
Wiec powtarzam jeszcze raz: śmierć frajerom! Jeszcze musi paść kilku takich cwaniaczków, żeby pozostali nie musieli sie za nich wstydzić i mogli stawiać na jakość.

[szefunio]

Jak czytam tego typu wypowiedzi, to zastanawiam się dlaczego wielu forumowiczów jest za upadłością wielu małych i średnich browarów (również tych z tradycjami) Przecież wiadomo jest, że w ich miejsce nie pojawią się nowe. Zresztą browary upadają od wielu lat i upadać będą. Może się okazać, że za jakiś czas zostanie ich tylko kilka i skupią się na produkcji piw do marketów, bo koncernom nie będzie się to opłacać. I co wtedy? Przecież mamy gospodarkę wolnorynkową, którą reguluje popyt i podaż. Skoro na produkty z małych browarów nie ma zapotrzebowania, a na piwa koncernowe jest, to zostaną te drugie. I nie wystarczą sklepy specjalistyczne, których jest może kilkaset w całej Polsce. Mały browar potrzebuje ich kilkaset ale w promieniu pięćdziesięciu kilometrów. Do tego potrzebnych jest kilkudziesięciu dużych odbiorców stabilnych finansowo (wypłacalnych). I nie mogą to być hurtownie, które często finansują zakupy piw koncernowych z pieniędzy małych browarów (a takie w większości na rynku pozostały).

[delvish]

Jak czytam tego typu wypowiedzi, to zastanawiam się dlaczego wielu forumowiczów jest za upadłością wielu małych i średnich browarów (również tych z tradycjami)

Moim zdaniem to wyraz bezsilności wobec popełniania przez małe i średnie browary w kółko tych samych błędów.