Upadające Browary / sytuacja niezależnych browarów w Polsce

[e-prezes]

W skali Konstancina - technolog, 3 warzelanych obsługujących też fermantownię, leżakownię, filtry, tanki pośrednie i obciąg beczkowy, dodatkowo 7-8 osób na rozlew i magazynier - wychodzi 12-13 osób. Tak to szacuję.

W krakowskim Relakspolu przy rozlewie było góra 4 ludzi. No ale to chyba inna bajka.

[Pankracy]

Do końca sezonu zostają.

Okazuje się, że podobno w tym tygodniu w Browarze Konstancin jest ostatni rozlew.
A więc "koniec sezonu" to koniec wakacji.

[kosher]

Ciekawe czy utrzymają markę Warszawiak warzoną w Kamionce

[Mastermind1]

Ciekawe czy utrzymają markę Warszawiak warzoną w Kamionce

Zawsze mogą używać marki: "Warszawiak ... na wczasach", lub równoważnej.

[kosher]

Okazuje się, że podobno w tym tygodniu w Browarze Konstancin jest ostatni rozlew.
A więc "koniec sezonu" to koniec wakacji.

Z tego co wiem ta warka nie udała się (piwo skwaśniało po dwóch dniach) i poszła w kanał.
Ciekawe co dalej, czy będzie jeszcze rozlew.

[Pendragon]

Sabotaż?

[szefunio]

Ostatni rozlew będzie w tym tygodniu.

[emes]

Konstancina nie kojarzę z dobrym piwem, więc ani mnie to grzeje
ani ziębi czy ten browar istnieje czy nie. Raczej kojarzę go z bólem głowy, głównie z przeciętnością, zahaczającą o mózgotrzepy.

[żąleną]

Aż tak? Żytnie, Pszeniczne, Czarny Dąb, swego czasu Mazowieckie, Dawne - nie było źle. Ja tam żałuję zamknięcia Konstancina.

[emes]

Ostatnio piłem Konstancina w Czarnej Koszuli kiedy przyjechała Marusia i Sławoj do stolicy. Skończyło się zatruciem i cały następny dzień stracony. Nie tylko dla mnie, po imprezie podobnie opisywali swój stan zdrowia np Iron, Piecia.

[pioterb4]

Żytnie to dla mnie spora strata - piwo zapamiętam jako bardzo dobre wykonanie bardzo rzadkiego stylu. Do tego dobra pszenica, niezły Czarny Dąb i raz lepsze raz gorsze Dawne. To kilka razy lepszy wynik niż gdybym miał się przyjrzeć Amberowi, Witnicy czy Jagielle.

[kosher]

Dla mnie strata, mimo wpadek z kwachami szczególnie w ciepłych miesiącach.
Ale p. Cholewicki to biznesmen z krwi i kości, na pewno wie co robi.
Skończyły się Browary Warszawskie, kończy BK... mi tam będzie brakować regionalnych mazowieckich i warszawskich marek. Ciechan to już jednak nie to samo.

[wpadzio]

Tak, Żytniego będzie brakować, zwłaszcza, że to nie jest zbyt popularny styl w ogóle. Dawne miało wahania formy ale generalnie to było przyzwoite piwo ze z niższych pokładów średniej półki, podobnie jak Mazowieckie niepasteryzowane.
Nie jestem ekspertem w piwnej kartografii, ale swoją drogą to chyba rzadkość w państwach o wysokim tradycyjnym udziale piwnej kultury, by stolica nie posiadała w swoich granicach ani kilka kilometrów wokół nawet niedużego browaru przemysłowego. Oczywiście pomijam browary restauracyjne, bo to nieco inna bajka.

[pioterb4]

Artezan chyba teraz będzie najbliżej Faktem jest, ze Berlin, Praga , Kijów czy Moskwa swoje browary przemysłowe mają. Nie wiem co z Mińskiem i czy aby Bratysława nie ma tylko restauracyjnych? No ale Białoruś to szczyt piwowarstwa raczej nie jest.

[Mason]

Nie jestem ekspertem w piwnej kartografii, ale swoją drogą to chyba rzadkość w państwach o wysokim tradycyjnym udziale piwnej kultury, by stolica nie posiadała w swoich granicach ani kilka kilometrów wokół nawet niedużego browaru przemysłowego.

A Jabłonowo i Tarczyn? Są w podobnej odległości co Konstancin.