Marusia napisał(a)
Ja jeśli nie jestem w domu to nigdy nie mam przy sobie otwieracza, za to zawsze pod ręką się znajdzie jakiś forumowicz (zwłaszcza jeden), któremu po prostu wręczam butelkę celem jej otwarcia w dowolny sposób
Ja jeśli nie jestem w domu to nigdy nie mam przy sobie otwieracza, za to zawsze pod ręką się znajdzie jakiś forumowicz (zwłaszcza jeden), któremu po prostu wręczam butelkę celem jej otwarcia w dowolny sposób
Chciałam napisać mniej więcej to samo!
Comment