Czym otwieracie piwo? [Gdy nie macie otwieracza pod ręką...]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • szarpik
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2002.02
    • 676

    Czym otwieracie piwo? [Gdy nie macie otwieracza pod ręką...]

    Temat być może trywialny , aczkolwiek po dłuższym zastanowieniu ciekawy. Czym otwieracie piwo (butelkowane oczywiście) przy braku otwieracza? Oprócz standardowych kluczy czy zapalniczki mój kumpel na przykład otwiera zębami , a najdziwniejsza historia z tym związana wydarzyła mi sie kiedyś na poznańskim Starym rynku ... Krążyłem ja sobie z butelczyną naie mając nawet kluczy w poszukiwaniu jakiegos odstającego metalu gdziekolwiek , kiedy podszedł do mnie koles z propozycja "jak mi dasz łyka to ci otworze" i... wsadził sobie w oczodół , jakież było moje zdziwienie kiedy kapsel puścił...
    WWW.EKSTRAKLASA.NET
  • ArturŁ
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.11
    • 374

    #2
    Nie czepiam się,jeno zauwżam szarpiku,że temat zbliżony istnieje.

    Wszystko co związane z piwem i browarnictwem...Poddziały: Prasówka | Biblioteka | Ogłoszenia branżowe


    Twoje

    Comment

    • szarpik
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2002.02
      • 676

      #3
      Faktycznie , nie zauważyłem , ale tamten temat jest założony raczej do celów kolekcjonerskich czyli żeby nie zniszczyć kapsla , a mi bardziej chodziło o to jak forumowicze radzili sobie w sytuacjach plenerowych gdy zapomnieli otwieracza itp.
      WWW.EKSTRAKLASA.NET

      Comment

      • gumball
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2002.06
        • 119

        #4
        zdarza sie otworzyć jedno piwko od drugiego ale klucze to moje podstawowe narzędzie.(kiedyś miałem poręczny otwieracz przy kluczach ale niestety klucze posiałem i otwieracza niema )

        kolega za to otworzył piwo monetą 5 złotową(techniką zapalniczkową )
        piwo - to lubię!

        Comment

        • marcopolok
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.10
          • 2334

          #5
          Pomijając fakt, że na budowie obowiązuje prohibicja to
          Praktycznie każdym narzędziem którym w pracy operuję

          a ostatnio ulubionym otwieraczem w pracy stał się odkurzacz
          bez brody...

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #6
            Zasysasz kapsel?

            Comment

            • arcy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.07
              • 7538

              #7
              Można też skorzystać z płotu, jakiejś barierki, a nawet kamienia o odpowiednim kształcie.

              Comment

              • witkowskiartur
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2003.03
                • 561

                #8
                W zeszłym roku zdarzyło mi się otwierać butelkę za pomocą stalowej próbki do "statycznej próby rozciągania". Była to, od razy zaznaczam, próbka nietypowa, bo wykonana z płaskiego pręta o długości jakichś 30 centymetrów, szerokości 3 i grubości 1 centymetra. Huknęło tak, że do dzisiaj pewnie ten kapsel leci w górę
                KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                Comment

                • cyborg_marcel
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.03
                  • 3467

                  #9
                  pomijając mój mosiężny otwieracz wygrany na Browarze najczęściej otwieram piwo kluczami, ale podobał mi się na pamiętnym mym Sylwestrze myk pewnego gościa: kiedy podeszłam do niego z butelczyną, on wyjął swój tel kom (jeden z tych często kradzionych modeli) i... otworzył mi piwo częścią telefonu, do której normalnie ludzie podłączają ładowarkę
                  Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                  Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                  Comment

                  • Misiekk
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2001.05
                    • 913

                    #10
                    Mój kumpel już jakiś czas temu przyzwyczaił mnie do tego spodobu otwierania browarka. Zaczął od nokii 32coćtamcośtam (sprawowała się świetnie w każdym calu), potem próbował siemensem ale okazal się mięczakiem. Wrócił do nokii ale jeszcze nie widziałem żeby jej używał do otwierania butelek (nowa jest, pewnie dlatego).
                    p.s. gdy pierwszy raz widziałem jak komórcy robi za otwieracz tyż byłem zaskoczony ...
                    Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

                    Comment

                    • grzech
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.04
                      • 4592

                      #11
                      arcy napisał(a)
                      Można też skorzystać z płotu, jakiejś barierki, a nawet kamienia o odpowiednim kształcie.
                      Czyli klasyczne otwieranie "o kant". Popularne w pociągach, co odbija się na urodzie stolików. Stąd pewnie otwieracze montowane "fabrycznie" pod nimi.
                      Jeden mój znajomy otwierał piwo, podważając kapsel kciukiem.

                      Comment

                      • JAckson
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 6123

                        #12
                        Plenerowy sposób mojego wujka to otwieranie butelki piwa przy pomocy ślubnej obrączki bez zdejmowania jej z palca. Starał się tylko aby nie zauważyła tego jego żona (czyli moja ciotka), bo bardzo tego nie lubiała.
                        Innym problemem jest otwieranie puszki w momencie urwania fabrycznego uchwytu - ale to osobny temat
                        MM961
                        4:-)

                        Comment

                        • may
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.01
                          • 1508

                          #13
                          Ostatnio próbowałem otwierać piwo uchwytem wieszaka. Nie powiem, że robiłem to z wprawą .

                          Comment

                          • Czapayew
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.10
                            • 1966

                            #14
                            Futryną od drzwi - zawsze się jakaś pod ręka znajdzie
                            "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                            www.zamkoszlaki.com
                            www.piwnekapsle.net

                            Comment

                            • grzech
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.04
                              • 4592

                              #15
                              Niestety wiąże się to ze stratami.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X