Browary Trappistów

[sulfur]

No i już po wycieczce

Drodzy forumowicze, chciałbym się pochwalić, że udało się nam w końcu zrealizować zaplanowaną wycieczkę do klasztorów trappistów.
Jesteśmy rzecz jasna pod wrażeniem. Nie ma sensu wypisywać tu teraz wszystkiego co przeżyliśmy, ale jakby ktoś z Was miał do nas jakieś pytania dotyczące tych miejsc, co warto, a co warto bardziej to proszę walić jak w dym

I raz jeszcze wielkie dzięki za wskazówki przedwyjazdowe

[Piotras]

Gratulacje konsekwencji i sukcesu, ale może sie skusicie na mały reportażyk z fotkami w dziale zagranicznym, myśle ze każdy chętnie poczyta co i jak,a browary Trappistów to nie byle co w końcu i każda wiedza w tym temacie pasjonatowi piwa sie przyda.
(Sam bym poczytał bo zaliczyłem Belgie tydzień temu z autostrady tylko i jest plan na nastepny rok wpaść tam na dłużej (Ale jak chcecie oczywiście

[sulfur]

Obiecuję, że coś postaramy się wykminić
Poza tym jeden z nas (dziennikarz) postara się popracować nad małym reportarzem do dodatku "Turystyka" w GW. Fotki też oczywiście będą.

[ART]

Relacja z podróży

Czy któryś z Was drodzy forumowicze i forumowiczki miał okazję zwiedzić lub odwiedzić któreś z opactw braci Trappistów?
Wraz z przyjacielem chcemy popełnić trzy-dniowy wyjazd do Belgii więc może coś polecicie...

Sulfur & Kuli przygotowali dla nas sprawozdanie z wycieczki wraz ze zdjęciami - można je prześledzić tutaj:

http://www.browar.biz/artykuly.php?id=113

Dzięki!

[JAckson]

Ciekawe sprawozdanie. Może kiedyś uda mi się dotrzeć w te ciekawe miejsca.

[Viktor]

Wspaniała relacja, wielkie dzięki. Gratuluję znakomitej wycieczki i nie ukrywam , że trochę zazdroszczę.

Przed przeczytaniem tej relacji przypomiałem sobie o opisie pewnej wycieczki do browarów , gdzie jej uczestnik wspominał : pierwszego dnia wypił 30 piw, drugiego dnia 40 piw itd. - śmieszno i straszno.

[brew]

Wspaniala podroz i swietna (foto)relacja.
Sam osobiscie bylem raz w Westmalle. Mialem tez wielka przyjemnosc juz 3 razy byc w Westvleteren. Pozostale klasztory dopiero przede mna.
Ostatnim razem jadac do Westvleteren wzialem pol litra Zubrowki i dalem ja tam jako prezent z Polski szefowi knajpy In der Vrede. Z wdziecznosci ofiarowal mi 2 kielichy, kilka pomniejszych gadgetow i karton kapsli.
A co do tamtejszych piw, to wielka szkoda, ze nie poznaliscie smaku legendarnej 12-tki (tzw. Twaalf).

[e-prezes]

liczyłem na więcej fotek z wewnątrz... ale to przecież zamknięte strefy niemniej tylko pozazdrościć.

[sulfur]

liczyłem na więcej fotek z wewnątrz... ale to przecież zamknięte strefy niemniej tylko pozazdrościć.

Tak jak mówisz, wszystko jest owiane mistycyzmem
Z drugiej strony jednak, dzięki tej izolacji przed światem zewnętrznym możemy liczyć na to, że jeszcze nasze dzieci będą mogły odczuwać to samo pijąc takie rarytasy jak Orval czy Westvleteren

Komercjalizm ZABIJA!!!

[lzkamil]

Panowie, jak fajnie że marzenia się spełniają Piękna relacja.
Tak jak Brew, też byłem tylko w Westmalle i Westvletteren, reszta przede mną

[brew]

No to moze - lzkamil - wybierzemy sie razem do pozostalych kultowych browarow? Ja jade do Belgii w przyszlym tygodniu ale... tylko na 2 dni na targi do Brukseli. Ale mozna pomyslec o czyms na przyszlosc.

[Dreamer]

Świetna relacja, gratulacje
Przypomniała mi o pewnych spontan-pomysłach, które czasem świtają mi w głowie, żeby odpalić autko i wybrać się na jedną z wcześniej obmyślanych wypraw piwnych:
- browary klasztorne Trapistów;
- Bamberg i jego "złota dziesiątka";
- piwiarnie Monachium (już byłem, ale marzę, by wrócić);
Jak dotąd zawodziło mnie towarzystwo, a samemu to jakoś tak smutno

[Twilight_Alehouse]

Na razie tylko zekrnąłem na początek elacji, ale sądzę, że mi się spodoba Zresztą też chciałbym odbyć kiedyś taką wycieczkę
Razi mnie tylko ten apostrof w tytule tematu... To tak, jakby napisać "franciszkan'ów" albo "benedyktyn'ów". Po polsku to nie jest

[Pendragon]

18 i 19 września zwiedzić będzie można browar trappistów w Orval.
Zapisów dokonuje się na stronie http://www.orval.be/an/FS_an.html
W zasadzie sobota 19 września jest już niemal cała "obsadzona" z wyjątkiem najwcześniejszych godzin rannych - o 8:30 i 8:45.