Zamrożone piwo

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • supersklep
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2005.01
    • 982

    Zamrożone piwo

    Dziś przyjechała z hurtowni Perła i kilka skrzynek było zamrożonych tak ,że już był sam lód .mało brakowało żeby butelki pękły.Bardzo byłem tym wkurzony i oddałem co bardziej zamrożone ,ale reszta tez była taka już mleczno-mętna.dam głowę że to będzie miało wpływ na smak tego piwa i przy okazji można sobie wyobrazić jakie to piwo przechodzi katusze np w upalne lato zanim trafi do sklepu , stojac pod tymi blaszanymi wiatami gdzie w zimie przemarza


  • peter_1000
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2003.05
    • 583

    #2
    Czyżby dostawcy pomyliły się pojęcia zmrożona wódka z schłodzonym piwem ?
    Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #3
      ice filtered

      a tak na poważnie kiedys piłem piwo z lody czyli zamrożone w lodówce to było niezbyt smaczne, dobrze zrobiłeś, że oddałeś
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • bury_wilk
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.01
        • 2655

        #4
        Swego czasu za długo mroziliśmy naszego kwasiżura - Szerszerona. Nie ściał się do postaci stałej, ale w płynnej też już nie był. Coś, jakby "lodowy shake". Postanowiliśmy być twardzi i wypiliśmy (zjedliśmy?) to arcydzieło. Żeby było śmieszniej, smakowało chyba lepiej niż wersja "normalna", bo mniej było czuć kwas.
        Lubię kiedy się zieleni
        Lubię jak się piwo pieni...

        ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

        Comment

        • Małażonka
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 4602

          #5
          No, ale jest to wyjątkowa wersja "piwa" wypijalna i smaczna jedynie w tych warunkach. Smakuje wtedy jak cytrynowy drink i pije się to to nawet z przyjemnością
          Piłam (a raczej do kibla wylewałam) kiedyś zmrożoną Łomżę. Było to u koleżanki na weselu i kelner chciał nam z Maćkiem tak dogodzić, że parę butelek Łomży wpakował z wódką do zamrażalni). Efekt: wodniste paskudztwo. Delikatnie zwróciłam Panu uwagę, że chłodne tak, ale zmrożnone nie - i dalej piło się je już z przyjemnością

          Comment

          • may
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.01
            • 1508

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika supersklep
            Dziś przyjechała z hurtowni Perła i kilka skrzynek było zamrożonych tak ,że już był sam lód ...

            Może to wersja ICE BEER - Perła ma to do siebie, że czasami wyskakuje z niespodziankami.

            Comment

            • peter007
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.06
              • 2820

              #7
              Uwielbiam zimne piwko ale wolę jednak gdy jest ono w stanie ciekłym
              Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

              Comment

              • macmon
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2002.10
                • 140

                #8
                Pamiętam pyszne przemrożone "Karmelowe" Browarów Warszawskich, z którego po otwarciu i nalaniu do pokala zaczął się wytrącać lód. Gwarantowane 0 stopni Celsjusza, równowaga lodu i cieczy, za oknem gorące podwórko browaru, naprawdę ekstra sprawa.
                Ale....
                .........nie polecam zamrażać piw pilzenskich, bez gazu i zgorzkniałe. Ohyda.

                Comment

                • R_F
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2003.11
                  • 159

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika may
                  Może to wersja ICE BEER - Perła ma to do siebie, że czasami wyskakuje z niespodziankami.
                  Przecież to nie jest wina Perły tylko hurtowni, która to pewnie dała ciała i pozamarzało jej co nie co ;-].
                  Też byłem przy takiej sytuacji, gdzie kegi przyszły prosto z hurtowni oblodzone, czego skutkiem było mętnawe piwo bez gazu, prawie jak woda.

                  Comment

                  • Krzysztof
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.04
                    • 1689

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika R_F
                    Przecież to nie jest wina Perły tylko hurtowni, która to pewnie dała ciała i pozamarzało jej co nie co ;-].
                    Też byłem przy takiej sytuacji, gdzie kegi przyszły prosto z hurtowni oblodzone, czego skutkiem było mętnawe piwo bez gazu, prawie jak woda.
                    Dlatego hurtownik powinien ponieść koszty reklamacji........
                    Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                    www.twojmalybrowar.pl

                    Comment

                    • jacek
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2001.08
                      • 210

                      #11
                      U mnie czasami to się robi lodówce, bo jest stara i nie da się ustawić temperatury chłodzenia, albo jak włożę do zamrażalki i zapomnę, ale takie piwo już się nia nadaje do picia. Co najwyżej do pączków, albo innych wyrobów.

                      Comment

                      • zAjkA
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.12
                        • 1089

                        #12
                        Ja mialem kiedys okazje kupic lekko mrozonego Zubra w jednym ze sklepów osiedlowych. Butelka byla tak zimna ze nie moglem jej trzymac w reku. Gdy wyszedlem i postanowilem go otworzyc bylem zdziwiony iz plywa tam lod. Poszedlem wymienic to piwko i co sie okazalo wszyskie piwa z lodówki byly w takim stanie. Pani ze sklepu powiedziala ze jej maz musial ustawic za niska temperature
                        Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X