Co tu się dzieje....

[Marusia]

Jestem lepsza, bo ja już po południu!

[sensor]

A ja już browarka walnąłem i zaraz walnę jeszcze jednego.

[Marusia]

No, Ty to musisz być inteligentny nieziemsko...

[Marusia]

Co tu się dzieje....

... że się tak nic nie dzieje?
Bo ja odrabiam zaległości w pracy.

[maryhh]

ja też niestety mam nawał pracy, ale jak sobie pomyśle, że znowu wieczorem walne browarka to aż mi się wesoło robi

[sensor]

No a jak nie jak tak.

[Marusia]

No nie, jestem załamana, człowiek rano loguje się na forum, a tu nie ma co poczytać. Jakieś przesilenie wiosenne? Pewnie oglądacie BigBrothera do późna w nocy a rano dyskutujecie na ten temat z kolegami z pracy (prowokacja!!!!!prowokacja!!!!)

[Krzysiu]

Straszna cienizna, aż strach wchodzić do sieci. Ciekawa rzecz, w końcu sesja skończyłą się już jakiś czas temu, młodzież powinna się więcej udzielać

[Krzysiu]

Już wiem - sensor ma zgrupowanie kondycyjne przed konferencją w Szczyrku

[Marusia]

Mam nadzieję, że PO konferencji zrobi jakieś zgrupowanie edukacyjne w celach również leczniczych (wg przykazania "lecz się tym, czym się strułeś")
No i prowokacja się nie udała. Maryhh nie podchwycił?????

[Marusia]

Ojej, ale okropny ryj!!! Już go więcej nie uzyję.

[sensor]

Jestem, jestem

Sporo pracy ostatnio.

A na forum to faktycznie sie nie chce wchodzić.

Zieje pustką. Może wszyscy wzięli się za zajęcia praktyczne ?

Myślę że przydałby sie jakiś kontrowersyjny temat w celu rozgrzania towarzystwa.

[Marusia]

No właśnie usiłowałam podpuścić na BB.
czasem tak jest, że o niczym nie chce się dyskutować. A u mnie też pracy od groma, niestety. W dodatku hm, kontrowersyjny temat związany z piwem...... nic mi nie przychodzi do głowy....

[maryhh]

ja mam tyle latania że dopiero teraz siadłem do kompa
przykre nie?
ale pocieszam sie tradycyjnym szwejkiem wieczornym
a czego nie podchwyciłem???

[maryhh]

kupiłem książkę do nauki niemieckiego
i....
jest tam cała strona o piwkach
aż sie ciepło w sercu zrobiło