Będąc ostatnio w dużym "sklepie" zwróciłem uwagę na piwo marki piwo. Tzn. gdzies tam na etykiecie widniał adres browaru. Rozumiem, ze w tych czasach to chyba stało sie smutną koniecznością dla niektórych browarów, aby sprzedawać swoje produkty sieciom handlowym pod dziwnymi markami, po dużo niższych cenach. żeby wymienic tu chocby VIPa. Ale to piwo, ktore ostatnio widzialem, miało na etykiecie napis, ze jest to po prostu piwo i kropka. Zastanawiam się czy konsumenci piją takie piwo tylko dla samego picia piwa... Specjalnie dużo tańsze to ono i tak nie jest...
Piwo marki piwo
Collapse
X
-
Piwo marki piwo
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Tagi: brak
-
-
>>> Zastanawiam się czy konsumenci piją takie piwo tylko dla samego picia piwa...<<<
Może to kwestia zmęczenia, ale nie rozumiem.
Tzn. normalnie to się pije piwo z innych powodów niż chęć na piwo?
Hm
-
-
wyraziłem się oczywiscie niejasno, mialem na mysli czy ludzie pija to piwo dlatego ze ma jakis konkretny smak czy piją dla samego picia i wystarczy że napisze się na etykiecie że to jest PIWO i reszta (czyli smak) nie jest istotne.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Ja pamietam coś takiego z 1981 r. Były wtedy przwejściowe trudności z zaopatrzeniem w etykiety, więc przyklejało się jedna etykietę na skrzynkę (!), na butelkach etykiet często nie było. Ponieważ piwow zazwyczaj było inne niz etykieta, więć na odwrocie etykiety była nastemplowana tzw. etykieta zastępcza. I raz widziałem taką etykietę, na którwej był tylko jeden napis - "piwo". A pochodziło ono, jak dobrze pamiętam, z Krotoszyna, chociaż w etykietach zastępczych celowały browary zielonogórskie.
"Piast" i "Mieszczuch" też miały takie etykiety zastępcze
Comment
-
-
.... te dwa ostatnie pamiętam, że z drugiej strony miały napis "landrynki"
Comment
-
-
Well - "piwo marki piwo" czyli np. piwo DiT, Tesco jasne pełne czy słynące z ceratowej etykiety Jasne Pełne z Leader Price ma swoją zagorzałą grupę pijących. Myślę, że funcjonuje ona na zasadie "byle co, byle tanie, byle tylko sponiewierało". Bywałem świadkiem scen, gdzie grupa żądnych wrażeń młodych ludzi podjeżdżała do kasy z wózkiem wyładowanym DiTami czy innym wynalazkami. Ja kupiłem takie piwo raz i dobrze słuzyło mi ono do podlewania grilla. Łyk (ciekawośc rzecz ludzka) owego napoju skutecznie odstręczył mnie od dalszej konsumpcji."W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
www.zamkoszlaki.com
www.piwnekapsle.net
Comment
-
-
Jest to i dla mnie niezrozumiale, dlaczego prawo (w Polsce jaki w Niemczech, moze w calej UE) dopuszcza do desorientacji konsumenta, nie wymagajac podania informacji browaru, ktory dane piwo dla marketow produkuje. W sumie ktos poszczegolny te piwa dla Aldi czy Normy itp. produkuje. A nawet jezeli jest tych browarow wiecej, informacja powinna byc zawarta.
Comment
-
-
Na przykładzie browaru w Łomży: browar warzy piwo - normalka, na rynek nie da się wpuścić już więcej Łomży Wyborowej i Mocnej to co robimy? - sprzedajemy to piwo dla Biedronki lub innej sieci pod inną nazwą i sprzedaje się, i jest fajnie: browar ma cały czas zajęcie (musi mieć zajęcie, bo sprzęt jest w leasingu, a płacić trzeba cały czas), a statystyki rosną w górę i jakby ktoś chciał kupić browar to zapłaci więcej.
Wszystko fajnie, ale browar wypuszczając piwa, których nie chce mieć kojarzonych z własną marką nie szanuje sam siebie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piwowar2Jest to i dla mnie niezrozumiale, dlaczego prawo (w Polsce jaki w Niemczech, moze w calej UE) dopuszcza do desorientacji konsumenta, nie wymagajac podania informacji browaru, ktory dane piwo dla marketow produkuje. W sumie ktos poszczegolny te piwa dla Aldi czy Normy itp. produkuje. A nawet jezeli jest tych browarow wiecej, informacja powinna byc zawarta.
Comment
-
-
Wszystko fajnie, ale browar wypuszczając piwa, których nie chce mieć kojarzonych z własną marką nie szanuje sam siebie.[/QUOTE]
Bardzo błędne i radykalne sformułowanie.
Do sieci sprzedaje się zazwyczaj nadwyżki mocy produkcyjnych, dzieki temu obniża się koszty stałe na produkcji. A w związku z tym, w całkowitym rozrachunku produkuje się piwo taniej. Korzystają na tym zarówno browarnie jak i klienci.Kemp
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piwowar2Jest to i dla mnie niezrozumiale, dlaczego prawo (w Polsce jaki w Niemczech, moze w calej UE) dopuszcza do desorientacji konsumenta, nie wymagajac podania informacji browaru, ktory dane piwo dla marketow produkuje. W sumie ktos poszczegolny te piwa dla Aldi czy Normy itp. produkuje. A nawet jezeli jest tych browarow wiecej, informacja powinna byc zawarta.Kemp
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KempDo sieci sprzedaje się zazwyczaj nadwyżki mocy produkcyjnych, dzieki temu obniża się koszty stałe na produkcji. A w związku z tym, w całkowitym rozrachunku produkuje się piwo taniej. Korzystają na tym zarówno browarnie jak i klienci.
I co to są "browarnie"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nikita_banitaMnożenie zaś nazw nie kojarzących się z Łomżą dla jednego piwa jest wg mnie wstydzeniem się przez browar własnych produktów.
Niestety nie zgodzę się z tym. Małe i średnie browary muszą kombinować i łapać się wszystkich możliwych sposobów. A takie zabiegi jak produkcja dla sieci sklepów to walka o przetrwanie."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MakaronMałe i średnie browary muszą kombinować i łapać się wszystkich możliwych sposobów. A takie zabiegi jak produkcja dla sieci sklepów to walka o przetrwanie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piwowar2Jest to i dla mnie niezrozumiale, dlaczego prawo (w Polsce jaki w Niemczech, moze w calej UE) dopuszcza do desorientacji konsumenta, nie wymagajac podania informacji browaru, ktory dane piwo dla marketow produkuje...
Comment
-
Comment