Dobrze Ciotka ze to napisalas bo inaczej nasz kolega w razie niewypalu mia by pretensje do Ciebie
No cóż, nie poczuwałabym się do winy tak czy owak, widać, że chłopak ma zerowe (a raczej minusowe) doświadczenie i jeśli będzie otwierał działalność na podstawie postów forum, to.... no commments
A tak po za tym - Andi, zgniły banan dla Ciebie za "ciotkę"
A tak po za tym - Andi, zgniły banan dla Ciebie za "ciotkę"
No cöz tak tez przypuszczalem i piszac to wiedzialem ze nastapi reakcja.
Ale zawsze to lepiej od ciebie dostac zgnilego banana niz chrzczone piwo w nowym ogrödku piwnym.
A przy nastepnym spotkaniu wszystkie grzechy zostana odpuszczone
Parę uwag:
1. otwieranie ogródka latem, w dzielnicy willowej, poza centrum ( gdzie są turyści ) i bez stałego zaplecza ( np pub'u ) jest dość ryzykowne. Z reguły ludzie wyjeżdżają latem z Warszawy lub urządzają grille przy domu.
2. jeśli pogoda nie dopisze to wierz mi: nawet nad morzem, w Jastarni, sam ogródek, bez stałego lokalu, może przynieść straty...
3. ogródki osiedlowe to ryzyko zbytniej uciążliwości dla mieszkańców - jeśli będzie zbyt głośny to możesz liczyć się ze skargami, w najlepszym wypadku - będziesz musiał kończyć działalność przed 22-gą....ustawić płotek panelowy ( taki na 2 m )... w najgorszym - zmuszą cię do zamknięcia w połowie sezonu.
Ma być goorąąące lato, może przejedź się gdzieś w wypoczynkowe miejsce, np nad Zalew Zegrzyński. Poszukaj ośrodka, campingu i tam spytaj o miejsce na prowadzenie ogródka. Pamiętaj: Urlopowicze przeznaczaja znacznie więcej pieniędzy na używki... i nikt nie będzie pisać skarg
Pomysł upadł Sięgnąłem po rozum do głowy- nie będzie ogródka. O jeden szczenięcy wybryk mniej :P. Z tego wszystkiego mam teraz ochotę na browar.. . Zmykam do pubu opić podjętą decyzję
(...)A tak po za tym - Andi, zgniły banan dla Ciebie za "ciotkę"
Zawsze lepsze to niż "babcia" za którą, w innym temacie, nikt nieświerzego owocu nie dostał...
A za pieszczotliwe określenie "Ciocia" są też jakieś nagrody?
Comment