Czy wie moze ktos jak smakuje, gdzie mozna nabyc (ew. samemu zrobic) itp. piwo takie jak 600 czy 400 lat temu??? Domyslam sie ze nie bylo w nich CO2. Co myslicie o tego typu piwach?
Mam nadzieje ze takiego postu nie bylo...
Collapse
X
-
Najpewniej było w nich CO2, piszę w trybie domyślnym, bo nie piłem piwa sprzed 400-600 lat, ale wszystko wskazuje na to, ze było zbliżone do tego co oferuje browarnictwo amatorskie.
Dlaczego?
Ponieważ piwo warzone w domu:
- nie jest pasteryzowane
- nie jest filtrowane, przez co jest naturalnie mętne, tak jak piwa 400-600 lat temu
- zawiera żywe komórki drożdży
- nie jest nasycane sztucznym CO2, ale CO2 powstaje w wyniku fermentacji
- możesz dobrać takie proporcje słódów, chmielu itd. których browary przemysłowe już nie stosują.
To chyba tyle. Jeżeli nie rozwiałem twoich wątpliwości, to poczytaj dział Piwowarstwo domowe z artykułami na stronie głównej.
PS. Na przyszłość staraj się zakładanym przez siebie wątkom nadawać tematy adekwatne do zawartości. IMO ten temat mógłby wyglądać tak: "piwo takie jak 400-600 lat temu", "czy możne zrobić piwo takie jak 400-600 lat temu" itp. To bardzo pomaga.Last edited by kopyr; 2005-03-11, 21:44.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzechFajnie, ale owo piwo warzone jest w domu z aktualnie dostępnych surowców, z użyciem dzisiejszych szczepów drożdży i ma odpowiadać dzisiejszym gustom.
A tak przy okazji myślisz, że te obecne drożdże z próżni się wzięły??
Comment
-
-
W każdym razie mam takie wrażenie, że browar 600 lat temu smakował zupełnie inaczej. Mimo , iż Browar Śląski (1209r.), zarzeka się, że receptura nie uległa zmianie, ja jestem prawie pewnien, że piwo z tamtych czasów smakowało gorzej, ponieważ były to , że tak powiem, eksperymenty.Każdy otrzymywał inny rodzaj i gatunek "piwa", robił je jak tylko sobie żywnie chciał. Uważam, że gdybyśmy spróbowali teraz piwa ze średniowiecza, zapewne zawiedlibyśmy się. Bo byłby to smak zupełnie inny niż teraz znamy. Lepszy , gorszy? Tego się raczej już nie dowiemy. Pozdrawiam„Piwo to dowód, że Bóg nas kocha i chce, byśmy byli szczęśliwi" – Benjamin Franklin
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bulkowskiponieważ były to , że tak powiem, eksperymenty.Każdy otrzymywał inny rodzaj i gatunek "piwa", robił je jak tylko sobie żywnie chciał.
Nie był bym taki pewien czy piwo średniowieczne było aż takie syfiaste, natomiast z pewnością częściej się zdarzało, że piwo kwaśniało, było słabo nagazowane itd.
Comment
-
-
Będąc na pikniku archeologicznym w Biskupinie, miałem okazję spróbować piwa warzonego przez studentów ponoć wg. jakiejś starej receptury. Nie byłem zachwycony smakiem, ale wspominam miło to piwo - ot taka piwna przygoda.
Podejrzewam, że wyroby forumowych piwowarów są dużo, dużo lepsze
Comment
-
-
Mniejsza wiedza była w ogóle jak piwo powstaje, więc pewnie więcej razy piwo im się nieudawało, ale jestem przekonany, że niektórym wychodziło bardzo dobre piwo. W przekazach historycznych oprócz narzekań, że ktoś robi paskudne piwo, są i bardzo pozytywne. Podobnie było chyba z winem. O tym czy piwo było ciemne czy jasne, to decydowało jak "obrabiano" ziarna jęczmienia, wychodziło im pewnie raz jasne, raz ciemne, bo nie mieli wiedzy i termometrów, raczej wszystko robili na "oko", według przekazów i doświadczenia. Zresztą wizualnie było to dla nich obojętne, bo i tak pito w nieprzeżroczystych naczyniach. Jak ja czytam, że w mieście, co dzisiaj jest jeden browar, to w średniowieczu było kilkadziesiąt (np w takim Lwówku Śląskim było tego ok 70) słodowni i browarów, to chyba nie po to, żeby ludziom miny wykrzywiało od picia ich produktów. O taki masochizm nie ma co przodków podejrzewać. To takie moje hipotezy.
Comment
-
Comment