mam takie pytanie do tych, którzy z przemysłowym piwowarstwem mają wiele wspólnego i mogą mi udzielić odpowiedzi na dość intrygujące mnie ostatnio pytanie...
wyobraźmy sobie, że przychodzi pan iksiński do browaru i chce dostać piwo jak w temacie.
wariant 1)
jest to możliwe, ale musi odebrać pewną (dużą) ilość w tanku, zawieść do jakiejś rozlewni i tam zapakować w kegi (dajmy na to jego prywatne lub powierzone);
wariant 2)
sami mu nalewają do własnych kegów i odbiera towar na fakturę;
wariant 3)
bardziej dla małych browarów - przynosi kega i napełniają mu od ręki dowolnym piwem z danego browaru.
intryguje mnie czy jest możliwe z techniczno-prawnego punktu widzenia taki przedsięwzięcie? a i kegi mają być małe 10l, góra 15-20l. pan iksiński jest właścicielem hurtowni alkoholi i knajpy w której chiałby serwować np. fortunę ciemną, niepasteryzowany amber czy palone okocimia!
co o tym sądzicie?
wyobraźmy sobie, że przychodzi pan iksiński do browaru i chce dostać piwo jak w temacie.
wariant 1)
jest to możliwe, ale musi odebrać pewną (dużą) ilość w tanku, zawieść do jakiejś rozlewni i tam zapakować w kegi (dajmy na to jego prywatne lub powierzone);
wariant 2)
sami mu nalewają do własnych kegów i odbiera towar na fakturę;
wariant 3)
bardziej dla małych browarów - przynosi kega i napełniają mu od ręki dowolnym piwem z danego browaru.
intryguje mnie czy jest możliwe z techniczno-prawnego punktu widzenia taki przedsięwzięcie? a i kegi mają być małe 10l, góra 15-20l. pan iksiński jest właścicielem hurtowni alkoholi i knajpy w której chiałby serwować np. fortunę ciemną, niepasteryzowany amber czy palone okocimia!
co o tym sądzicie?
Comment