Wkurzyłem się!

[Marusia]

I święci...
A potem ZJADA!!!!

[sensor]

To typowe kobiece, konsumpcyjne podejście do życia.

[Marusia]

Sensor, już i tak mi wisisz jedno piwo za obrazę dla płci żeńskiej, nie narażaj się !!

[sensor]

Marusia ! A ty nie przy kołaczach, babkach i sernikach ?

[Marusia]

Ja jestem tzw. darmozjad świąteczny. Idę do rodziców. Mamę wspomagam telepatycznie w pieczeniu , za to jutro obowiązkowo idę święcić jaja (brat nie chce )

[sensor]

Jedyne słodycze jakie ja uznaję to babeczki.

[Marusia]

Hm.
A ja śledzie

[sensor]

Dobrze że ta rozmowa toczy się w temacie wkurzyłem się, przynajmniej ART nie musi za dużo pisać.

[Marusia]

Przynajmniej ten temat cały czas trzyma się "na górce".

W Poznaniu też taka ohydna lodówka?
Nie wiedzieć czemu akurat w życzeniach świątecznych wszyscy życzą ładnej pogody, a tu zima!!!

A ja już bym jakieś plenery uskuteczniła na temat "z rowerem i piwem". No i z grillem