Plotki o produkcji piwa

[Kemp]

Pracując kilka lat przy piwie, często słyszałem od ludzi różne rewelacje na temat produkcji browara. Takie najfajniejsze to :
- piwo jest żółte, bo dodaje się do niego bydlęcej żółci,
- w kadziach fermentacyjnych pływają sobie szczury
- butelki myje się szczotkami
i jeszcze kilka innych.
Może słyszeliście inne ciekawostki?

[grzech]

Do piwa dolewa sie alkohol.

[yendras]

Cała załoga chodzi non stop lekko nawalona

[szostak]

O szczurach w kadziach słyszałem. Chciałbym natomiast usłyszeć, co pływa w kadziach browarów chełmskiego i krasnostawskiego. Piany na ich piwie nie uświadczysz, smak też jakiś mocno podejrzany (zbyt kwaśny). Nie, żebym chciał im dołozyć z czystej złośliwości. To z czystej sympatii. Bo jako pochodzący z tamtych stron, z patriotycznych pobudek chciałbym popijać tamtejsze piwo. A niestety, nie mogę.

[albeertos]

Ja słyszałem że w słodowniach jest mnóstwo szczurów.

[zythum]

Mnie piwo z Browaru Krasnystawskiego bardzo smakowało. Może po prostu to takie piwa. Nie każde piwo musi smakować jak zwykłe jasne pełne. Znam conajmniej kilka piw w których kwaskowatość jest zaletą.

[zythum]

Po Warszawie od zawsze chodzą słuchy o Panu Kaziu (tadziu) który miał się utopić w kadzi.

Browar Wyszków był położony poniżej cmentarza więc jak był deszcz to ludzie opowiadali że teraz to będzie nalewka na nieboszczykach.

[StaryKocur]

Picie piwa grozi lustrzycą ( jadna nasza koleżanka z Browaru.pl )
Pewno mnie nie polubi, ale trudno.

Jej zdrowie

StaryKocur

[BAJ]

Browary Piast w tym roku nie będą mieć parasoli ze swoim logo.

[pieczarek]

Informacja (plotka raczej) o szczurach pływających w kadziach to najprawdopodobniej "ekstrapolacja" przeniesiona z wytwórni jaboli. Jako uczeń podstawówki byłem u takiego producenta siarkowanych win. Szczury były wszędzie. Biegały po stosach jabłek, po urządzeniach i specjalnie się z tym nie kryły. Cała wycieczka widziała martwego (zapitego na śmierć ???) szczura pływającego w jakimś "zbiorniku technologicznym". Takie rzeczy się pamięta. Więc jeśli szczury były w takich firmach to w publicznym przekonaniu mogły być w browarach.

[Kemp]

Originally posted by yendras
Cała załoga chodzi non stop lekko nawalona

Znam browarnię, gdziechodzą tak dalej i to nie lekko nawaleni !!!

[ANDRO]

yendras napisal/a
Cała załoga chodzi non stop lekko nawalona

No to jest pozytywne , wydaje mi się. Pod warunkiem ,że lekko.

[talrasha]

A co myślicie o tej opinie, że od piwa się grubnie?
Dla mnie jest ona trochę śmieszna bo z tego co się orintuję to nie samo piwo tuczy tylko to że jeść się po wypiciu jego chce.

[uwolnic_orke]

Re: Plotki o produkcji piwa

Kemp napisal/a
Pracując kilka lat przy piwie, często słyszałem od ludzi różne rewelacje na temat produkcji browara. Takie najfajniejsze to :
- w kadziach fermentacyjnych pływają sobie szczury...

Szczury widziałem osobiście, aczkolwiek nie na fermentowni.

Od jednego z dyrektorów słyszałem o piwie, które gotowało się dwa dni, bo załoga w piątek popiła i balowali tak do niedzieli. Oczywiście strat w produkcji być nie mogło, plan był napięty, więc piwo poszło dalej.

A legenda o gościu utopionym w kadzi znana jest już od XIII w., a stało się to w Lwówku Śl - w browarze joannitów utopił się był jeden z braciszków. Ale że piwo zyskało na jakości, mieszczanie zarządali, żeby do każdej warki dodawać jednego zakonnika.

[kangurpl]

talrasha napisal/a
grubnie?

Co na to nasz specjalista od FCJP?