Kolega pracujący w czeskiej wytwórni marmolady opowaiadał mi, jak to kiedyś, gdy byli "lekko nawaleni" robili eksperymenty z dodawaniem do kotła różnych rzeczy. Po wrzuceniu jeża smak się nie zmienił... ble.
pieczarek napisal/a Informacja (plotka raczej) o szczurach pływających w kadziach to najprawdopodobniej "ekstrapolacja" przeniesiona z wytwórni jaboli. Jako uczeń podstawówki byłem u takiego producenta siarkowanych win. Szczury były wszędzie. Biegały po stosach jabłek, po urządzeniach i specjalnie się z tym nie kryły. Cała wycieczka widziała martwego (zapitego na śmierć ???) szczura pływającego w jakimś "zbiorniku technologicznym". Takie rzeczy się pamięta. Więc jeśli szczury były w takich firmach to w publicznym przekonaniu mogły być w browarach.
Szczury jak szczury, ale karalucha jakieś 15 lat temu w piwie "nadbużańskim" z browaru Wyszków znalazłem. Może było rozlewane gdzies poza browarem (wtedy chyba nikt na to nie patrzył) ale fakt pozostaje faktem.
pułaś
--------------------------------- "(...)W kącikach flechtów wieczór już Lśni jak porzeczka krwawa Ukradkiem z rdzy wycieram nóż I między bajki wkładam"
O ile się orientuję GRUBNIE piszę się tak jak napisałem.
Wiem, że jestem jednym z najczęściej łapanych na łamach forum na błędach ortograficznych, ale nie oznacza to, że wszystko co piszę jest pisane z błędem.
O ile się orientuję GRUBNIE piszę się tak jak napisałem.
Wiem, że jestem jednym z najczęściej łapanych na łamach forum na błędach ortograficznych, ale nie oznacza to, że wszystko co piszę jest pisane z błędem.
Można założyć podtemat w temacie Rekord. Forumowicz najczęściej przyłapywany przez FCJP
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Dziwię się, że nikt jeszcze nie wspomniał o sikaniu do kadzi. U nas na osiedlu kolesie na praktyce w piekarni podobno czasem lali sobie do ciasta na chleb - to w browarze nie mogą? Po kolorze przecież nikt nie pozna...
Często pojawiają się w mediach informacje, że ktoś kogoś kupuje lub ktoś z kimś się łączy. I tak ostatnio głośno jest o fuzji Perły z Kompanią Piwowarską ( wszyscy zainteresowani stanowczo zaprzeczają ), poza tym mówi się o połączeniu Broka, Strzelca, Łomży i Dojlid, a w samych browarach nikt nic na ten temat nie wie.
widzi się już pierwsze efekty połączenia. zniknęły niektóre piwa (koszer beer i koszer beer strong) a zpojawiły się w sklepach firmowych broki oraz piwa Strzelca (w tym sztandarowy - Mocny) w niezwrotnych butelach broka - bez wytłoczenia!). ma to swoje dobre i niestety złe wady... niemnej marzy mi się, by Strzelec S.A. był drugim prducentem piwa w małopolsce i trzeciem w dawnym woj. krakowskim z równie dużym udziałem niż inni Okocim i Żywiec.
Comment