Kiedys ktos bardzo zachwalal piwo Namyslowskie i twierdzil z ogromnym przekonaniem, ze jest robione na wodzie przywozonej cysternami z Czech.
Plotki o produkcji piwa
Collapse
X
-
baklazanek pisal
<. A tak pijemy i jemy różne rzeczy nie przejmując się niczym.>
Nie raz lepiej nie wiedziec, co sie konsumuje. Okazuje sie, ze nasz codzienny chleb(i nie tylko) zawiera rakotworczy akrylamid. Mam nadzieje, ze w piwie niczego nie odkryja, mimo ze wieksze browary do filtracji uzywaja kwasu krzemowego(o ile to nie plotka).Comment
-
bardziej ziemi okrzemkowej, ale to nie bajka- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Comment
-
Opowieści dziwnej treści...
Ostatnio siedząc przy piwie w podłym barze (takie bary z "klimatem" lubię najbardziej), rozmawiałem z byłym pracownikiem browaru w Okuniewie.
Facet opowiadał o nieuczciwości właściciela browaru. Gość powiedział np., że w połowie lat 90-tych podrabiali "Heveliusa".
Proceder miał miejsce w nocy, raz - dwa razy w miesiącu. Mówił, że mieli wszystko: etykiety, kapsle, naklejki na palety, doslownie wszystko. Przez noc rozlewali i raniutko cały "TIR" pseudo "Heveliusa" wyjeżdżał, a zakład wracał do rozlewu w swoje opakowania.
Sam nie wiem co sądzić o tej historyjce. Facet był na lekkim "fleku", a wiadomo - "In vino veritas"...
Jak sądzicie, możliwe, że coś takiego mogło mieć miejsce, czy to tylko chora wyobraźnia zwolnionego pracownika ?Comment
-
Radziłbym raczej ostrożnie podchodzić do tego rodzaju "rewelacji", ale myślę sobie, że proceder podrabiania piwa, a raczej sprzedawania własnego pod egidą innych, bardziej rozpowszechnionych marek jest w naszym kraju dość prawdopodobny.
Na szczęście bardziej opłaca się podrabiać gorzałkę, a nie piwo.Comment
-
Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby małe browary masowo podrabiały marki dużych. One w ten sposób zarobią, a przy okazji "piwne masy" napiją się wreszcie czegoś normalnego. Czy ktoś mógłby podrobić w Bielkówku albo Ciechanowie np. Warkę, Harnasia lub Lecha? Będę wdzięcznyComment
Comment