Jak już kiedyś wspominałem, Leszka ze Żnina piłem i wrażenia miałem bardzo pozytywne. Do Szwejka zasadzę się dzisiaj, nie jest to takie proste, bo muszę przełamać strach przed blaszanym smakiem. Relacja jutro.
Z powodów zawodowych mam trochę mniej czasu na śledzenie dyskusji i przygotowanie błyskotliwych odpowiedzi. Zresztą mowa jest tylko srebrem.
Z powodów zawodowych mam trochę mniej czasu na śledzenie dyskusji i przygotowanie błyskotliwych odpowiedzi. Zresztą mowa jest tylko srebrem.
Comment