otóż nie zgodzę się z tobą! gdy w Krakowie czy innym mieście był tylko jeden lokal z dobrym piwem można było sobie pozwolić na chodzenie do browarów restauracyjnych na piwko za 7 zł, ale kiedy na mapie pojawiają się inne perełki, tańsze, nie gorsze smakowo mikrobrowar z niepasteryzowanym przestaje ciągnąć... ot co!
Ile warte jest pół litra piwa?
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysztofWeź pod uwagę, że nie ponosisz kosztów własnej pracy od której nie płacisz ZUS-u itp. Nie masz kosztów instalacji, wynajecia lokalu w celu produkcji itp.
Wreście nie płacisz akcyzy za wytworzone piwo. Dalej idąc nie poniosłeś kosztów legalizacji urządzeń do produkcji.
Należało by się zastanowić czy produkcja piwa w domu jest legalna. Jeżeli kiedyś powolacie stowarzyszenie to jest to temat do załatwienia z Ministerstwem finansów.*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ironKrzysiu - produkcja piwa w domu jest legalna, ale nie można tak wyprodukowanego piwa sprzedawać. Skoro tego piwa nie ma w obrocie, to Ministerstwo Finansów, Fiskus i inne urzędy nie powinny być tym zainteresowane.
To już nie tylko koncernom przeszkadza domowa produkcja piwa - widzę, że browarom restauracyjnym też
Sorry pomyliłem się - piwo wytworzone sposobem domowym przez osoby fizyczne jest zwolnione z akcyzy z zastrzeżeniem: "na użytek własny i nieprzeznaczone do sprzedaży".Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąlenąPomyślałem sobie, że założę ten temat, gdy przeczytałem w recenzji Asam Bocka:
zakupiony w Tesco, niestety nie wiem za ile, ale mniemam, że koło 6-7 zł co jest przystępną ceną za to piwo
E-prezesie - protestuję. Rzadko które piwo jest tyle warte. Co nie znaczy, że i tak piwosz nie kupi...
Dla mnie górna granica wartości większości piw (włącznie z pszenicznymi, porterami, stoutami, bockami i czym tam jeszcze) to 4 złote. Jestem skłonny wyobrazić sobie, że niektóre oryginalne i warzone na niewielką skalę piwa belgijskie rzeczywiście tę cenę przekraczają. Ale to wyjątki.
Czekam na zaognioną dyskusję pełną wycieczek osobistych i wtrętów politycznych
cena piwa - licząc w Euro winna się otwierać na 0,20 i kończyć na 0,80, za coś lepszego - import w granicach Euro.
Wyszukane, szczególnie interesujące i jednostkowe - wiadomo, że cena inna specyficzna dla danej marki.
Generalizując cena piwa w Polsce jest zbyt wysoka, nie licząc szybkich wynalazków (Kruger itp.)
Comment
-
-
Moja maksymalna cena to 2,5 Funta. Ale ciezko sie w taki sposob kupuje piwo w ilosciach wiekszych niz 2-3 sztuki. Zatem najczesciej Ale IPA i inne piwa tego typu pije sie w knajpach ,gdzie piwo jest czasami tansze (najczesciej jednak niewiele drozsze) niz w butelce w sklepie."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
Nie można porównywać w takich relacjach - proponuję pensum minimum oraz średnią. Dopiero wtedy można z pewnym prawdopodobieństwem ustalić jakąś średnią cenę "paraunijną".
Gdyby brać pod uwagę tylko kwestię wartości, to za 2,5 funta nikt rozsądny nie wypiłby piwa. Podobnie jest ze wszystkim. Przyjmując za pensum minimum 800,- do 1000,- euro, to nam trochę brakuje.
Comment
-
-
W Wlk.Brytanii taxed volume liczy sie wg. danej funkcji
HL%xABVx13,26
Trzeba pamietac,ze HL przelicza sie z gallonow(jedna beczka to 9gall=40,91l),ale TAX ALLOWANCE wynosi 39,75litra(roznica to sediment)
Dzieli sie to przez 100 i zaokragla(wiecej pieniedzy dla Rzadu .Wychodzi tak,ze za 10beczek 3,8% piwa placi sie akcyzy ok.218funtow.Do tego robocizna.Dowoz(robocizna+paliwo+ubezpieczenie+pod atek drogowy) wychodzi 0,8-1funta za mile.
Przy wystawianiu faktury dochodzi podatek 17,5%.
Nie ma szans dokladnego obliczenia samego kosztu produkcji,bo zalezy on oczywiscie od ilosci i jakie piwo warzymy,ale to sa smieszne ceny.Najdrozszy chmiel,jaki uzywamy to AMARILLO.Najwiecej kosztuja jednak Auxillary i Isinglass Finings przy rozlewie.ALE to sa moje piwa!!!
Comment
-
-
Wczoraj kupowałem piwo z kolegą. Wcisnąłem mu 3 Pinty. Po zapłaceniu był zaskoczony wysokością rachunku, zaczął przeliczać wszystko. Na koniec doszedł do wniosku, że cena 4,5/5,5 za polskie piwo to przegięcie i całkowicie marketingowe nieuzasadnione posunięcie Pinty. Docenia walory smakowe, ale uważa, że przebitka ok 100% do "zwykłego piwa" jest kosztowo nieuzasadniona. Na nic tłumaczenie, że surowiec z górnej półki, drogi, że koszty dystrybucji wysokie, że browar kontraktowy (zysk musi być dla Zawiercia i Pinty). Według niego max "uczciwa" cena to ok 4 PLN.
Może ktoś orientuje się jaki jest koszt uwarzenia Pinty, a dla porównania Żywca/Tyskiego. Gdzieś wyczytałem, że koszt butelki Żywca to 0,3PLN.Last edited by MarcinKa; 2011-07-29, 13:05.To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
Comment
-
-
Sporo zależy od tego jakie koszty chcesz porównać. Myślę Marcinie, że jakbyś sprecyzował o jakie koszty ci chodzi, to łatwiej uzyskasz sensowną odpowiedź.Last edited by delvish; 2011-07-29, 13:13."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Co do Pint to uważam, że cena trochę wysoka, ale jak najbardziej do przyjęcia ze względu na walory smakowe piw oraz to, że zaprezentowano nam gatunki zupełnie nieznane w Polsce (IPA, Wiedeńskie). Jedno co mnie dziwi to niewielka różnica między piwami do bardzo niskim (9Blg) i wysokim ekstrakcie (15Blg). Obawiam się, że zastosowano tu, uwielbiane przez Kopyra pozycjonowanie cenowe. Piwo Regionalne stoi przeciętnie po 3-4zł więc Pinty postanowiono wypozycjonować tak, żeby klient pomyślał, że to jeszcze coś lepszego niż piwo regionalne. Moim zdaniem to niepotrzebny zabieg bo Pinty są skierowane do koneserów, którzy pozycjonowania nie potrzebują. Niemniej jednak sukces odniesiono więc może tak właśnie musi być
Comment
-
-
Surowiec (ta kwestia jest dla mnie najciekawsza. Ile kosztuje surowiec na Żywca, a ile na Pintę), energia, ludzie.
No bo akcyza chyba taka sama. Marża sklepowa też taka sama.
Krótko mówiąc, koledze chodziło o to, że w cenie butelki jest znacznie wyższy zysk niż w innych browarach.To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa Wyświetlenie odpowiedziNo bo akcyza chyba taka sama."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa Wyświetlenie odpowiedziMarża sklepowa też taka sama.
Marża sklepowa nie jest taka sama, bo niby dlaczego miałaby być? Po pierwsze marża wyrażona w %, to nei to samo co marża wyrażona w zł. Po drugie na towarze szybkorotującym, który schodzi po kilka(naście) transporterów tygodniowo i przede wszystkim jest każdym sklepie i klienci patrzą na jego cenę jak np. Harnaś but. 0,5L albo Tyskie but. 0,5L stosuje się o wiele niższą marżę (czasem w gazetce nawet 2-3%, albo w ogóle po koszcie zakupu), a odbija się ją na produktach z wyższej półki, które sprzedają się o wiele wolniej, nie są w każdym sklepie, jest większe ryzyko, że się przeterminują, klient nie zna ich ceny itd. itp.. Handlowiec, który daje taką samą marżę na wszystkie produkty, to jest dupa nie handlowiec.Last edited by kopyr; 2011-07-29, 13:41.
Comment
-
Comment