Składniki na etykietach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zbysia
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2004.09
    • 907

    Składniki na etykietach

    Czytam forum i w różnych miejscach pojawiają się posty dotyczące składu piwa pojawiające się na etykietach.
    A właściwie ich brak
    I tu nasuwa się kilka spraw (z racji tego, że podnosi mi to poziom kwasów nie zachowam kolejnosci):
    1. Jak możemy oceniać piwa nie wiedząc z czego jest robione?
    2. Dlaczego nie ma podanego składu procentowego różnych dodatków? (łączy się to z 1.)
    3. Byle mięso mielone posiada swój skład np.: 49 % soii (to dla Żą ) bo chyba tak stanowi PRAWO więc "... komu oni to tłumaczą, koniowi pan to tłumacz, koniowi..."*




    *rozmowa z Tele 2 "krąży" na internecie
    fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #2
    Mam nawet specjalne urządzenie do odzyskiwania soi z mięsa.

    Comment

    • zbysia
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.09
      • 907

      #3
      Ja w zaginionym (niestety) pamiętniczku miałem rysunek instalacji do odzysku papieru toaletowego z pasztetowej - może da się zbudować instalację do odzysku czystego piwa np.: z Leszka?
      fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #4
        Bardziej przydałaby się instalacja do wzbogacania piwem.

        Comment

        • zbysia
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.09
          • 907

          #5
          Mieszam w temacie: nie wierzę, żeby na forum nie było żadnych przedstawicieli wielkich browarów - ukrytych, a jakże pod zmyślnymi "nick'ami". Czemóż się nie wypowiedzą na temat ewidentnego łamania prawa konsumenta do wiedzy o produkcie - wraz ze sciśle ukrywaną przed "przedświatowcami" informacją o genetycznie zmutowanej kukurydzy w formie grysiku obecnej w "piwie".



          X-file czuwa
          fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zbysia
            ... 1. Jak możemy oceniać piwa nie wiedząc z czego jest robione?
            2. Dlaczego nie ma podanego składu procentowego różnych dodatków?...
            Dlatego, że jest to zazwyczaj ściśle strzeżona tajemnica handlowa. Bardzo często od tego zależ sukces przedsięwzięcia. Na kiełbasie też nie masz podane w procentach składu przypraw ani sposobu wędzenia. Ani na mieszankach przypraw, dżemach, oranżadach, bochenkach chleba i żadnych innych artykułach spożywczych nie podaje się szczegółowo składu i sposobu przyrządzenia.

            Prawa konsumenta nie mają nic do tego - bo konsument ma kupić produkt nadający się do spożycia. Nie musi od razu wiedzieć, z czego zrobiona jest podeszwa buta, ważne, żeby był wygodny i trwały. Poza tym konsument MA PRAWO - NIE KUPIĆ czegoś, co nie ma na etykiecie podanego składu chemicznego.
            Last edited by Krzysiu; 2005-04-09, 10:50.

            Comment

            • zbysia
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2004.09
              • 907

              #7
              Krzysiu pozwól, że się nie zgodzę. Producent a także importer ma OBOWIĄZEK zamieszczać na swoim produkcie informację o składnikach, wyżej wspomniane mieso mielone ma podany sład: 49 % soii, wymienione wszystkie substancje - niestety nie kupuję więc nie podam z pamięci (tak na marginesie w zeszłym roku kupiłem opakowanie dla stada kotów - chamy nawet nie tknęły tylko wąchały ); majonez: olej roślinny rafinowany, musztarda, woda, żółtka jaj kurzych (pomijam brak składu musztardy ); masło roślinne: proszę przeczytać na opakowaniu, bo nie chce tego przepisywać; kiłbasy pakowane mają podany skład i dzięki temu mam na piśmie dowód i potwierdzenie tego, żeby ich nie kupować.
              Niektóre piwa mają podany skład - piwa produkowane dla sieci handlowych: słód, chmiel, woda, grys kukurydziany, przeciwutleniacz - np. produkty browaru Belgia.
              fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

              Comment

              • zbysia
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2004.09
                • 907

                #8
                Wracając do kiełbas to podają skład przypraw, oczywiście bez wagi i do tego się nie czepiam.
                Jeśli chodzi o wędzenie to też: ekstrakt dymu wędzarniczego - czyli sadza rozpuszczona w wodzie
                fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                  Prawa konsumenta nie mają nic do tego - bo konsument ma kupić produkt nadający się do spożycia.
                  Ale peerelem zajechało.

                  Konsument jak najbardziej ma prawo wiedzieć, co jest w produkcie, właśnie po to, żeby zdecydować, czy chce ten produkt kupić. Nie znam co prawda dokładnych zapisów prawnych, ale np. informacja dla alergików jest chyba obowiązkowa ("produkt może zawierać śladowe ilości...").

                  Comment

                  • zbysia
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2004.09
                    • 907

                    #10
                    "... některé české pivovary se dnes na českém pivu dopouštějí takových věcí, jako je používání cizího chmele nebo kukuřice namísto sladu? Budvar k nim nikdy nepatřil a proto se snaží bojovat za záchranu poctivého českého piva. • "
                    Wiem, że czepiam się kukurydzy - bo uważam, że wodę i kukurydzę ... jak zwierzęta, jak zwierzęta...
                    Wysłałałem zapytanie do KP odnośnie dodatków niesłodowanych i enzymów, czy dostanę odpowiedz...?
                    Tak właściwie to nie czepiam się co jest w piwie, tylko tego, że nie wiem co jest.
                    W końcu jest to społeczeństwo informacyjne czy nie.
                    fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #11
                      Zamiast biadolić tutaj, udajcie się do najbliższego rzecznika praw konsumenta i złóżcie skargę. Zazwyczaj urzęduje w urzędzie gminy lub w starostwie. Powinien udzielić wszechstronnej pomocy - znaleźć odpowiednie przepisy, pomóc napisać skargę lub zapytanie i odpowiednio to zaadresować.

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #12
                        Właśnie od jakiegoś czasu myślę o czymś podobnym. Tylko bardziej chodzi mi po głowie jakaś zbiorowa inicjatywa.

                        Comment

                        • e-prezes
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2002.05
                          • 19260

                          #13
                          to 'doga' weźcie na pierwszy ogień...

                          Comment

                          • żąleną
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.01
                            • 13239

                            #14
                            Fakt, nadałby się...

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X