Jaki smak piwa sobie cenimy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • piwowar2
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.11
    • 588

    Jaki smak piwa sobie cenimy

    Podzczas ostatniej tury browarowej(Heiligenstadt - jasne Spezialbier, Melkendorf - ciemne Vollbier, Schlammersdorf - jasny Lger) zakupilem samkowo i gatunkowo roznorodne piwa. Podczas degustacji zastanawialem sie jakie smaki sobie najbardziej cenie:
    1) najbardziej cenie sobie chlebowe nutki smakowe - niestety smak ten rzadko spotykany
    2) na drugim miejscu cenie sobie dobrze wywazona slodkosc z kwaskoskowym posmakiem
    3) dobre dochmielenie ratuje piwa, gdzie brakuje tych wyzej wymienionych smakow - u mnie na 3 miejscu
    4) cala reszta mocno odfermentowanych piw bez wlasnego charakteru - najczesciej spotykany smak
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #2
    Nie wypiłem tylu smacznych piwek, co przedmówca, ani nie jestem w stanie fachowo określać niuansów smakowych ale co tam...

    Lubię piwa w typie marcowym - nieco wyższy od przecietnego ekstrakt, i mamy pyszniutką "okrągłość" słodową. Jeśli dochodzi do tego umiarkowane, acz wyczuwalne chmielenie to mamy ideał. Kiedyś Łomża robiła takie słodowe, wpadające w owocowość Wyborowe. Lubię taż piwa o zdecydowanym aromacie chmielowym. W ciemnych szukam gorzkiej czekolady - równowagi między słodyczą, a wytrawnością.

    Comment

    • zythum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.08
      • 8305

      #3
      Ja uwielbiam mocną goryczkę z chmielu aromatycznego (bukiet) w piwach jasnych i ostry, bardzo wytrawny smak palonego słodu w porterach i piwach ciemnych.
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • Hannibal
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.03
        • 1426

        #4
        Ja lubię porządną goryczkę z chmielu goryczkowego, oraz umiarkowaną z chmielu aromatycznego. Piw typowo słodowych nie za bardzo lubię, choć od czasu do czasu można spróbować. Wyraźną goryczkę powinno według mnie się czuć w ciemnych piwach, warzonych z dużą ilością słodów ciemnych.
        Natomiast lubię też smak rasowych pszeniczniaków, ale nuty bananowo-gożdzikowe nie powinny z drugiej strony być aż tak nachalne . Przeniczniaki powinny według mnie mieć trochę goryczki, ale tylko trochę - najlepiej z chmielu aromatycznego.
        "All the good things for those who wait"

        Comment

        • Sven
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.09
          • 1211

          #5
          Hm, ja lubię smaki typowe dla gatunku.
          Goryczkę dla pilsa, owoce i kwiaty dla ale, goryczkę i nieco owsa dla stouta, goryczkę i sporo nut słodowych dla portera bałtyckiego.
          Po prostu aby było smaczne, bez obcego akcentu.
          Celia, cerevisia et conventus.

          Comment

          • nikita_banita
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.06
            • 1363

            #6
            Różne smaki, w różnych porach roku.
            Miesiące zimowe mają to do siebie, że smakują mi wówczas portery, a poszukuję w nich wówczas gęstej głębi smaku, wytrawności bardziej niż słodyczy i rozgrzewającej gardło mocnej nuty.
            Latem bardziej smakują mi piwa jasne lekkie oraz pełne o niskiej zawartości alkoholu. W ciepłe dni szukam w piwie orzeźwienia oraz świeżości - wyraźnie zarysowanej goryczki, bez słodyczy, ale lubię też czasami wypić jakieś piwo slodowe (np: Diament ) i wówczas delikatna słodycz jest po prostu cudowna.

            Comment

            • Andi
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.07
              • 1915

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piwowar2
              Podzczas ostatniej tury browarowej(Heiligenstadt - jasne Spezialbier, Melkendorf - ciemne Vollbier, Schlammersdorf - jasny Lger) zakupilem samkowo i gatunkowo roznorodne piwa. Podczas degustacji zastanawialem sie jakie smaki sobie najbardziej cenie:
              1) najbardziej cenie sobie chlebowe nutki smakowe - niestety smak ten rzadko spotykany
              2) na drugim miejscu cenie sobie dobrze wywazona slodkosc z kwaskoskowym posmakiem
              3) dobre dochmielenie ratuje piwa, gdzie brakuje tych wyzej wymienionych smakow - u mnie na 3 miejscu
              4) cala reszta mocno odfermentowanych piw bez wlasnego charakteru - najczesciej spotykany smak

              Pomimo to ze jestem przynajmniej 1-2 razy w roku Bambergu i chetnie pije sobie Chlebowe nutki w jaimstam Keller musze powiedziec ze jest duzo innych regionalnych piw ktöre zadowola kazdy smak.
              Ja osobiscie polubilem piwa typu Alt ale tylko z niektörych malych browaröw-moim ulubionym jest Schwelmer Alt
              Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

              http://www.andreas-kronkorken.de

              Comment

              • lzkamil
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.01
                • 3611

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piwowar2
                1) najbardziej cenie sobie chlebowe nutki smakowe - niestety smak ten rzadko spotykany
                Otoz to, wlasnie to chyba najbardziej lubie. Spotykalem je w lagerach, angielskich bitterach/ales, jednym z bardzo nielicznych altow jakie znam (Venloosch Alt), a nawet chyba w Porterze Cieszynskim-Zywieckim.
                A poza tym w pilsach - goryczka i aromat dobrego chmielu, we wszystkich mocnych piwach - ogolnie tresciwosc nie pozwalajaca za bardzo wyczuwac alkoholu, w kazdym piwie - to co jest kwintesencja danego gatunku. Nie mam jednego ulubionego rodzaju piwa.
                Lepszy jabol pod okapem
                niż GŻ, CP i KP !


                Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                Comment

                • piwowar2
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.11
                  • 588

                  #9
                  Jesli chodzi o te slodkawe smaki, to sprecyzuje: nie chodzi mi o slodkosc "miodowa" lecz wlasnie owocowa - cos jakby maliny. Na ogol w parze idzie fascynujacy zapach.

                  Comment

                  • YouPeter
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.05
                    • 2379

                    #10
                    Ja również cenię sobie nutki chlebowe w piwie jak i piwa o mocnej goryczce. Natomiast nie lubię piw zbyt mocno słodowych jak np. Beczkowe z Browaru Północnego.
                    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                    Comment

                    • sensor
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.02
                      • 817

                      #11
                      Ja cenię sobie najbardziej:

                      Lager - wyraźna, przemijająca goryczka, delikatny aromat chmielowo-owocowy, zauważalna nuta słodowa, stonowana cierpkość i lekko kwaśne zakończenie.

                      Ale - wyraźny owocowy bukiet, aromat suszonych owoców, zapachy: przypalony, karmelowy, alkoholowy ( barley wine), brązowy - toffi (scottish ale), nuty bananowe, truskawkowe.

                      Stout - Przypalony, karmelowy, bananowy, zbożowy (oatmeal stout), cierpki, kwaśno-gorzki (guiness), silną goryczkę ( palono-chmielową), kwasowość ( guiness- fermentacja mlekowa).

                      Trappist - winogronowy, śliwkowy(suszone) aromat, alkoholowo-cierpki posmak, wyraźną słodycz (nie dominującą), waniliowy.

                      Lambic (kriek, faro, gueze) - wytrawność, słony posmak, owocową cierpkość i kwasowość, zjełczały chmielowy aromat, zanikającą goryczkę w tle.

                      Weizen - goździkowo-przyprawkowy aromat, bananowo-truskawkowy, kwasowość, cierpkość, delikatną słodycz i goryczkę.

                      I wiele, wiele innych....

                      A najbardziej cenię sobie w piwie to, że daje mi to czego od niego oczekuję. A oczekuję tylko tego, co do czego jestem pewien, że znaleźć się w nim powinno.
                      Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                      Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                      Comment

                      • zythum
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.08
                        • 8305

                        #12
                        WAW, chciałbym kiedys choć w małym stopniu posiąść umiejętność wykrywania smaków sensora Na dzień dzisiejszy trawi mnie zazdrość. Wiem, że w Czechach można się podszkolić w degustowaniu w sposób profesjonalny ( półprofesjonalny) i profesjonalni degustatorzy przekazuja cząstkę swojej wiedzy amatorom. Może doczekam tego i u nas .
                        To inaczej miało być, przyjaciele,
                        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                        Rządzący światem samowładnie
                        Królowie banków, fabryk, hut
                        Tym mocni są, że każdy kradnie
                        Bogactwa, które stwarza lud.

                        Comment

                        • Hannibal
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.03
                          • 1426

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sensor
                          (...)
                          A najbardziej cenię sobie w piwie to, że daje mi to czego od niego oczekuję. A oczekuję tylko tego, co do czego jestem pewien, że znaleźć się w nim powinno.
                          No to teraz wreszcie wiemy, jakie ci piwa smakują
                          "All the good things for those who wait"

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X