chimay - pytanie do znawców i koneserów

[ergie]

Byłem dzisiaj w krakowskim Gambrynusie bo chciałem kupić sobie jakies ciekawe piwo. Padło na białegi i granatowego Chmay'a. Ale w każdej butelce tego piwa po odwróceniu pływały fanfrocle w postaci płytek o średnicy tak ok. 2-3mm. Sprzedawczyni stwierdziła, że jak są w każdej butelce to tak ma być. Ja tam o tym przekonany nie jestem dlatego pytam. Rozumiem metność piwa od opadających drożdzy, ale te fanfrocle to chyba jednak wynik zepsucia się piwa.

[Marusia]

Juz e-prezes w któryms temacie się nad tym zastanawiał. czy Wy na tych spotkaniach to ze soba rozmawiacie?

Farfocle są ok, prawdopodobnie ten typ drożdzy się tak farfocluje. Piłam takie Chimaye i naprawdę nic się im smakowo złego nie działo

[ergie]

To czemu w czerwonym był drożdżowy muł, a nie farfrocle? A o wątpliwościach e-prezesa wiem, ale On twierdził, że nie jest ani znawcą ani koneserem

[Marusia]

Chimaye są trzy różne. Może są robione na różnych drożdżach? Moze mają inne składniki, które się różnie wytrącają? Takie tam pytania retoryczne

[iron]

Poza tym Chimay'e jako piwa dofermentujące w butelce mają okres trwałości liczony w latach. Może czerwony Chimay był młodszy np. o rok i miał "drożdżowy muł" a dwa pozostałe były starsze i miały już "drożdżowe farfocle"?
Potwierdzam słowa Marusi - niejednokrotnie piliśmy Chimay'a z "farfoclami" jak i bez i były zawsze pyszne (to były te piękne czasy Andrzejowego sklepu "Piwa Świata" )

[ergie]

Wymyśliłem rozwiązanie. Pisze do braciszków, może oni mi kompetentnie odpowiedzą, bo tu same gdybacze się wypowiadają
A tak swoją drogą wędliny z Constaru po zabiegach odnowy bilogicznej też ludziom smakowały
I jeszcze jedno z tego co pamietam to okres ważności tych Chimayów mija w lecie tego roku.

[Marusia]

Wymyśliłem rozwiązanie. Pisze do braciszków, może oni mi kompetentnie odpowiedzą, bo tu same gdybacze się wypowiadają

Erguś, wybacz, ale najwyraźniej nie zauważyłes ironii zawartej w naszych - a przynajmniej mojej - wypowiedzi Ja nie gdybam, tylko sugeruję, żebyś Ty się zastanowił nad odpowiedziami na pytania dla niektórych w miare oczywiste

[e-prezes]

ja i tak chce wiedzieć, czy tak ma być czy nie. w mojej butelce chimaya były farfocle a termin ważności był do 2008 bodajże.

[ergie]

Erguś, wybacz, ale najwyraźniej nie zauważyłes ironii zawartej w naszych - a przynajmniej mojej - wypowiedzi Ja nie gdybam, tylko sugeruję, żebyś Ty się zastanowił nad odpowiedziami na pytania dla niektórych w miare oczywiste

Widzę Marusiu, że Ty natomiast nie dostrzegłaś ironii w mojej wypowiedzi. W tym fragmencie o wędlinach Constaru Zdanie większości mało kiedy jest dla mnie miarodajne, interesują mnie jedynie opinie tych, którzy są pewni głoszonych opinii i podbudowują tą pewność niezbitymi faktami. Tak czy siak piszę do braciszków,

[ART]

chyba w bardzo obcym języku, bo już od wczoraj się tym odgrażasz

[żąleną]

Pewnie sprawdza, jak są farfocle.

[Marusia]

Pewnie sprawdza, jak są farfocle.

to raz, a dwa - wymaga od braciszków konkretnych uzasadnień na istnienie takich, a nie innych osadów. Potem będzie to musial przetłumaczyć - proponuję tłumacza przysięglego, pod warunkiem, że będzie biegły w piwowarstwie

[lzkamil]

Pewnie sprawdza, jak są farfocle.

dregs

Polecam sie jako tlumacz biegly w piwozlopstwie

Tylko nie wiem jaka jest definicja farfocla wg EU - dlugosc, srednica, ciezar wlasciwy itp.

[lzkamil]

Ale jesli tylko farfocle na dnie odpowiadaja owym normom to nie ma powodu do niepokoju.

[żąleną]

dregs

A to po flamandzku, czy francusku?