Ile procent rynku?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hannibal
    Jeśli Polacy będę kupować piwa regionalne, to żadne sztuczki wielkich koncernów tu nie pomogą. I żadne ograniczenia nie są tu potrzebne. Tylko, gdyby groził nam monopol, to wówczas trzeba by było zareagować.
    Żeby kupować piwa regionalne muszą one być dostępne chociaż w tym regionie. Najczęsciej niestety jest tak, że koncerny stosują zmowy i dzielą sobie rynek. Do tego dochodzą praktyki nieuczciwego niszczenia konkurencji (wykupowanie browarów tylko po to by je zamknąć i zakazać produkcji, umowy na wyłączność, zastrzaszanie hurtowników, że nie damy naszego piwa jak będziew sprzedawał te z małego, wrogie przejęcia, kampanie czarnego PR. Podam jeden przykład z czeskiego rynku - jeden z mikrobrowarów w okolicach Pragi działa w miejscu gdzie znajduje się centrum SAB-a czyli Pilznera - koncern ten stosował następujące metody: a) płacenie okolicznym żulom aby chodzili do knajpy i prosili ciągle o Pilsnera, donosił do urzędu o rzekomym nieprzestrzeganiu przepisów BHP przez lokale sprzedające piwo z tego mikrobrowaru, stosował wojnę medialną opłacając dziennikarzy lokalnych gazet aż doprowadził do tego, że knajpy mając dość użerania się zaprzestały sprzedawać piwo z małego któe dostaniesz już tylko w miejscu wytwarzania - produkacja spadła trzykrotnie i browar ten dogorywa, na razie żyje z turystów których na szczęscie do Pragi przyjeżdża mnóstwo, w innej sytuacji już dawno by upadł doprowowadzony do zniszczenia przez koncern dla któego są to zwykłe metody działania w sytuacji gdy Państwo albo jest słabe i na to pozwala albo stosuje politykę neoliberalną czyli uchwalal przepisy pozwalające na takie działania a raczej przez nieuchwalanie ustaw blokujących takie działania itp, itd).
    Jak się dobrze przyjrzeć rynkowi w ogóle to mamy w każdej branży tak trzy wielkie koncerny które podzieliły sobie rynek i nie ma tam szans na żadne inne firmy.

    Przy okazji jest to co pisał pulas. Fałszywy pluralizm (a praktycznie koncernowy monopol) jest znacznie gorszy niż jawny państwowy monopol. W tym drugim przypadku wszyscy zgodzą się na reformy, w tym pierwszy wszystko wydaje się w porządku ale w praktyce sytuacja jest IDENTYCZNA. Co z tego, że niby w Polsce nie ma monopolu skoro faktycznie JEST. Masz trzy korporacje warzące identyczne "piwo" i mające 90 procent dystrybucji i lokali.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.

    Comment

    • Hannibal
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.03
      • 1426

      #17
      Jak chcę sobie kupić jakieś regionalne piwko, to nie mam z tym żadnych problemów. Nie wiem, może ty masz.
      A poza tym, jeśli mamy taki koncernowy monopol, to dlaczego jeszcze nie zabronili mi robić piwa w domu? Warzę sobie spokojnie, piję sobie też spokojnie, i żadne koncerny mnie nie obchodzą. Dla chcącego nic trudnego.
      "All the good things for those who wait"

      Comment

      • zgrredek
        Porucznik Browarny Tester
        • 2002.10
        • 315

        #18
        Piwa regionalne będą dostępne jeśli ludzie będą chcieli je kupować. Myślę, że za jakiś czas ludzie zaczną szukać czegoś nowego. Właściwie to chyba już zaczęli i wielkie koncerny zauważyły to. Stąd jakieś freeq, palone i psy we mgle. Niedawno robiąc zakupy na Koszykowej "U Joli" widziałem jak trójka dwudziestoparolatków szukała jakiegoś ciekawego piwa. Widząc, że prosto od drzwi walę do lodówki i wyciągam cztery Książęce z Lwówka spytali mnie czy to dobre piwo i wzięli to samo. Zauważyłem też w sklepach więcej piw z małych browarów niż choćby pół roku temu.
        www.collections.pl
        Forum Kolekcjonerów Rzeczy Najróżniejszych

        Comment

        • Pogoniarz
          † 1971-2015 Piwosz w Raju
          • 2003.02
          • 7971

          #19
          Małe browary mają w większości słabą sieć dystrybucji, mało pieniędzy na reklamy,lodówki,stoły etc.Koncerniaki widomo ,że stosują też nieuczciwą konkurencję.
          Teraz w Szczecinia kupić piwo to nie lada wyczyn,wszędzie praktycznie się poprawia,a tu nie-czemu?Za daleko wozić?Właściciele hurtowni są sterylni i biorą tylko koncernówki?Na pewno nie wezmą nic z Lwówka Ślaskiego.To co oni wyprawiali wołało o pomstę do nieba.Piwo przyjęło się,gdy zabrakło ludzie się pytali kiedy będzie?Hurtownie zamawiały ,a tu piwko przyjeżdża za tydzień i to z datą ważności na styku.Zwrotów brać nie chcieli,więc im podziękowano za współpracę.Wolą teraz dmuchać na zimne i stąd pewnie boją się kolejnych prób z mało znanymi browarami.Jest też inna sprawa małe browary by wejść na rynek sprzedają piwo po kosztach i jest kupowane,gdy podniosą cenę,nagle znika z rynku,było u mnie kilka takich przykładów.
          Także w Szczecinie nie jest różowo,ale ciągle uderzam do sklepów i pytam się o piwa z takich ,a takich browarów i tak nikt nie wie o czym ja mówię.Nie wspominając o zabójczym wzroku sprzedawców gdy rozkłada się ręce i mówi piwa tutaj nie ma ,a półki i metry kwadratowe zawalone masówą.
          Pozostaje jeździć do Niemiec ,spotykać się z forumowiczami ,jeździć na Giełdy i wtedy piwka człek się napije
          Last edited by Pogoniarz; 2005-04-23, 08:37.


          Prawie jak Piwo
          SZCZECIN

          Comment

          • Hannibal
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.03
            • 1426

            #20
            Zawsze zostaje samodzielne uwarzenie piwa. Wtedy cokolwiek by koncerniaki nie robiły, my i tak będziemy pili ulubione piwka.
            "All the good things for those who wait"

            Comment

            • R_F
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2003.11
              • 159

              #21
              Ja myślę, że w tym roku na pomorzu zawojuje trochę Brok z Faxe`m, także mam nadzieje że powyrzucają z tamtąd KP i GŻ, tak żeby ludzie mieli swoje dobre piwo regionalne, pozatym Faxe obiecało wzmocnić również sprzedaż piw 2 następnych swoich regionalnych marek czyli Strzelca i Rybnickiego Fulla.
              Także pozostao nam jedynie poczekać co z tych obietnic wyniknie.

              Comment

              • nikita_banita
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.06
                • 1363

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
                aha obecnie jest ograniczenie - do 40% udziałów w rynku dla jednego uczestnika tego rynku.
                Po bardzo dynamicznym rozwoju marki Żubr KP niebezpiecznie zbliża się do granicy 40% udziałów w rynku (brakuje im chyba tylko kilku punktów) i jest to dla KP ostatni dzwonek do zakupu jeszcze jednego browaru do "kolekcji". Osobiście stawiam na to, że będzie to Perła, ale obym się jednak mylił . Po takim posunięciu GŻ pozostanie daleko w tyle i KP będzie Zagubionym We Mgle Liderem naszego piwnego podwórka.

                Comment

                • nikita_banita
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.06
                  • 1363

                  #23
                  Szansę dla małych browarów upatruję w rynkach lokalnych, w przywiązaniu klienta do jakościowo dobrej marki, jak też szukaniu klienta w niszach rynkowych. No i oczywiście jakieś minimum reklamy, która dźwignią handlu wszak jest.
                  Bardzo dobrym przykładem jest br. Ciechanów, króry obserwuje nas piwoszy i żywo reaguje na nasze pomysły i spostrzeżenia. Nie boją się produkować portera, piwa ciemnego, piw niepasteryzowanych i do tego wszystko to im się opłaca!
                  Tak właśnie powinny postępować małe browary - bronić się produkowanym piwem, a nie walczyć z Goliatami na ich polu, bo taka walka jest skazana na porażkę.

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19269

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
                    ... ciągle uderzam do sklepów i pytam się o piwa z takich ,a takich browarów i tak nikt nie wie o czym ja mówię.Nie wspominając o zabójczym wzroku sprzedawców gdy rozkłada się ręce i mówi piwa tutaj nie ma ...
                    ja również mam podobne spostrzeżenia, tyle, że pytam najpierw o małe browary, tutaj no to wymieniam te z regionu i dalej czasem pokazują mi Książece z Tych, redds'a jako piwa z małych browarów. czasem nawet nie wiedzą, że takie mają, a zdziwienie wielkie jest, że Grodzkie które mają jest z browaru z Krakowa. jedna sprzedawczyni powiedziała mi, że nie zamawia takich 'wynalazków', bo "zamówiłam skrzynkę Króla Zygmunta i miesiąc się z nią bujałam". wychodząc z takiego założenia to przecież opłaca się sprzedawać tylko masówkę...

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hannibal
                    Zawsze zostaje samodzielne uwarzenie piwa. Wtedy cokolwiek by koncerniaki nie robiły, my i tak będziemy pili ulubione piwka.
                    też wychodzę z takiego założenia i dlatego Strzelec spadł u mnie diabelnie w DP. potem serce się kraje jak słyszę, że Grybów jest w upałości, Kmicic upadł, a strzeleckiego portera może w końcu zabraknąć.
                    Last edited by e-prezes; 2005-04-23, 11:52.

                    Comment

                    • Shlangbaum
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2005.03
                      • 5828

                      #25
                      A propos Kmicica, to jak poszedłem do jego firmowego sklepu (niezła melina to była) to ekspedientka (teraz pewnie już exekspedientka ) była zdziwiona, że normalny, porządnie ubrany człowiek w marynarce (dodatkowo była zdziwiona że przyprowadziłem tam dziewczynę) kupuje to piwo: "pan to pije czy kupuje dla tych z pod sklepu". I jak Kmicic mógł nie upaść, skoro sam kierował swoją ofertę dla nierobów z pod budki z piwem, DEBILIZM

                      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                      Comment

                      • Shlangbaum
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2005.03
                        • 5828

                        #26
                        A wogóle to na procent rynku powinno się patrzyć lokalnie. Niech Żywiec ma 90% rynku w Powiecie Żywieckim a KP w Tychach a gdzie indziej do 15%

                        Byle tylko Relakspol nie miał w Krakowie 90%

                        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                        Comment

                        • e-prezes
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2002.05
                          • 19269

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
                          A wogóle to na procent rynku powinno się patrzyć lokalnie. Niech Żywiec ma 90% rynku w Powiecie Żywieckim a KP w Tychach a gdzie indziej do 15%
                          Byle tylko Relakspol nie miał w Krakowie 90%
                          pomysł niezły! jaki układ % powinien obowiązywać w Krakowie?
                          Last edited by e-prezes; 2005-04-23, 13:04.

                          Comment

                          • Shlangbaum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2005.03
                            • 5828

                            #28
                            25% Strzelec, po 10% KP, GŻ i Carlsberg , po 7% Relakspol, Perła, Amber, Namysłów i Lwówek, Cała reszta w pozostałych 10%

                            Tyle, że w tych 10% GŻ niech będzie w sprzedaży powszechnie Leżajsk i Brackie, a Carlsberg niech znów ma w ofercie Czarny Dunajec.

                            Byłby to podział (choć napewno subiektywny) godzący interesy konsumentów bez smaku i gustu z piwoszami

                            Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19269

                              #29
                              moim zdaniem:
                              20% relakspol, 15% strzelec (bez broka), 15% tychy (same), 15% okocim-brzesko, 15% ŻGB (żywiec, brackie, leżajsk), 10% belgia, 5% grybów, 5% reszta.
                              byłoby to naturalne, choć nie realne
                              mam na myśli beczkowe!!
                              Last edited by e-prezes; 2005-04-23, 13:44.

                              Comment

                              • zAjkA
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.12
                                • 1089

                                #30
                                Teraz trochę z innej beczki. Niedawno miałem okazję przeczytać artykuł w Rzeczpospolitej na temat naszego rodzimego rynku piwnego. Wyczytałem iż polski rynek co do wielkosci jest czwarty w Europie a dziesiąty na świecie. Jako jedyny spośród tej dziesiątki ma perspektywę rozwoju na najbliższe 3 lata dzięki czemu będzie rosnąć w siłę podczas gdy na pozostałych rynkach zapanował przestój. Oby podczas tych 3 lat rozwinęły się też małe regionalne browary.
                                Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X