Ile procent rynku?

[kalifat]

Jako jedyny spośród tej dziesiątki ma perspektywę rozwoju na najbliższe 3 lata dzięki czemu będzie rosnąć w siłę podczas gdy na pozostałych rynkach zapanował przestój. Oby podczas tych 3 lat rozwinęły się też małe regionalne browary.

Miejsce na regionalne browary jeszcze jest, ale mam (NIESTETY) wrażenie, że ten rozwój piwospożycia raczej wykorzystają potęgi. Może dopiero jak piwosze Warki, Żywca, Lecha i innych super marek nasycą się nimi, nastąpi jakiś boom na browary restauracyjne i mikrobrowary.
Po CK czy Browarii widać, że browar restaurayjny ma sens i wg mnie powinien (przynajmniej jeden) być w każdym dużym mieście. Po Lwówku, Ciechanowie, Relakspolu czy Amberze widać, że da się produkować na tyle dobre piwo, żeby być wartościowym uczestnikiem rynku regionalnego. Jeśli jednak regionalne browary miałyby produkować to co robił Grybów to ...

[Shlangbaum]

Po Lwówku, Ciechanowie, Relakspolu czy Amberze widać, że da się produkować na tyle dobre piwo, żeby być wartościowym uczestnikiem rynku regionalnego. Jeśli jednak regionalne browary miałyby produkować to co robił Grybów to ...

Wcale nie jestem pewien czy Grybów jest gorszy od Relakspola po drugie to Relaskspol nie ma dużego udziału w krakowskim rynku, często jak je pije przy ludziach to sie dziwią, że wogóle w Krakowie to produkują a po trzecie to Relakspol w Krakowie ma chyba poniżej 1% rynku (nie to co w Myślenicach gdzie cgyba co 6-7 piwo to Relakspol)

ALE KIEDYŚ NASI RODACY POZNAJA SIĘ NA TYM CO ORGINALNE I DOBRE

[cielak]

[QUOTE=Shlangbaum]...(nie to co w Myślenicach gdzie cgyba co 6-7 piwo to Relakspol)...


O jakich Myślenicach mówisz, bo chyba nie tych koło Krakowa.

[Shlangbaum]

O jakich Myślenicach mówisz, bo chyba nie tych koło Krakowa.

Właśnie o tych koło Krakowa, nawet tam pierwszy raz piłem Relakspola