Ale pszeniczne ma dodatkowo charkterystyczny smak, osobiście nie przepadam, może dlatego nie chwyciło. Tzn. nie dlatego, że JA nie przepadam, tylko dlatego, że ma smak charakterystyczny
*****
Prawdopodobnie w Polsce, a nawet napewno, mało kto się orientuje, że istnieje inne piwo niż dolnej f. i że w ogóle są takie nazwy, więc trudno to spopularyzować.
******
A pisałeś, żebym tatusiowego portera nie wylewała, tylko spróbowała, bo leżakowane trzy lata może być dobre. No więc właśnie przeczytałam, że owszem, tak, ale chodzi o portery produkowane metodą górnej fermentacji.
*******
Po za tym wracając do Belafasta: etykieta głosi, że jest to piwo stout. No, myslę, że przesadzili z tym stoutem, ale niech im tam. Może mam sklerozę (bo dawno nie piłam, to kupione tydzień temu dalej w lodówce, vide: inny temat)ale ono było tez dolnej fermentacji, więc jaki to stout pytam się grzecznie?
Dodatkowo mam niestety puszkowe, więc etykieta głosi, że piwko ma 16% ekstraktu i 7,8% vol., a z boczku drobnym druczkiem jest 14,5% ekstraktu i 6,2 % vol. No i jestem w kropce. Na smak to ma raczej 6,2...
*****
Prawdopodobnie w Polsce, a nawet napewno, mało kto się orientuje, że istnieje inne piwo niż dolnej f. i że w ogóle są takie nazwy, więc trudno to spopularyzować.
******
A pisałeś, żebym tatusiowego portera nie wylewała, tylko spróbowała, bo leżakowane trzy lata może być dobre. No więc właśnie przeczytałam, że owszem, tak, ale chodzi o portery produkowane metodą górnej fermentacji.
*******
Po za tym wracając do Belafasta: etykieta głosi, że jest to piwo stout. No, myslę, że przesadzili z tym stoutem, ale niech im tam. Może mam sklerozę (bo dawno nie piłam, to kupione tydzień temu dalej w lodówce, vide: inny temat)ale ono było tez dolnej fermentacji, więc jaki to stout pytam się grzecznie?
Dodatkowo mam niestety puszkowe, więc etykieta głosi, że piwko ma 16% ekstraktu i 7,8% vol., a z boczku drobnym druczkiem jest 14,5% ekstraktu i 6,2 % vol. No i jestem w kropce. Na smak to ma raczej 6,2...
Comment