Rzecz o PORTERACH

[Krzysztof]

Do sensora.
Widzę, że znasz się na piwie.
Co sądzisz o Porterze z Warszawy.

------------------

[sensor]

Szczerze mówiąc nie wiedziałem że Warszawskie produkują portera. Piłem od nich tylko lagery.

A co, warto spróbować ?

[yendras]

Odp: Rzecz o PORTERACH

Warto odświeżyć ten zakurzony i obrośnięty pajęczynami temat. Można poczytać sobie o porterach, które wtedy jeszcze były, a dziś już nie ma. Można poczytać ciekawe uwagi Sensora o różnicach między porterem i stoutem. Można też przeczytać wstrząsające wyznanie Marusi z 1 marca 2001:

Marusia wyznała
Nigdy tego piwa nie lubiłam, spać mi się chce po jakimkolwiek Porterze. No, chyba, że szybko je zapiję jakimś jasnym pełnym

[iron]

sensor napisał(a)
Szczerze mówiąc nie wiedziałem że Warszawskie produkują portera. Piłem od nich tylko lagery.

A co, warto spróbować ?

Oj wspominkowy temat

Warto było spróbować naszego porterka jakieś 1,5 roku temu. Teraz nie warto bo go nie ma

[mordaty]

Portery lubiłem zawsze. Jakoś ostatnio niestety w mojej okolicy mały jakiś wybór. Albo źle szukam Natomiast porterem Nr 1 w moim życiu jest, i póki pamięci starczy - lub spotkam inne objawienie, daaaawno nie widziany i nie pity Porter browaru Dojlidy.

[Marusia]

Odp: Odp: Rzecz o PORTERACH

yendras napisał(a)
Można też przeczytać wstrząsające wyznanie Marusi z 1 marca 2001:

Hehe, no, się pozmieniało Obecnie porter to jedno z moich ulubionych rodzajów piwa i spoko wypijam nawet dwa z rzędu

[slavoy]

Marusia napisał(a)
Ale pszeniczne ma dodatkowo charkterystyczny smak, osobiście nie przepadam, może dlatego nie chwyciło. Tzn. nie dlatego, że JA nie przepadam, tylko dlatego, że ma smak charakterystyczny

Buhahahaha!
To się kuleżance Marusi pozmieniało na przestrzeni lat

[Marusia]

No cóż, jest to tylko potwierdzenie dodatkowe edukacyjnej roli browar.biz - przecież większość z nas zaczynała od pilsów

[JAckson]

Marusia napisał(a)
No cóż, jest to tylko potwierdzenie dodatkowe edukacyjnej roli browar.biz - przecież większość z nas zaczynała od pilsów

A ja myslałem, że Ty w butelce ze smoczkiem zamiast kaszki miałaś pszeniczniaka

[grzeber]

mordaty napisał(a)
daaaawno nie widziany i nie pity Porter browaru Dojlidy.

Niestety już go nie zobaczysz ani nie wypijesz bo od kilku miesięcy nie jest już produkowany.

[becik]

Marusia napisał(a)
A ja w końcu w czasie świąt zobaczę co słychać w piwnicy u rodziców i odważę się otworzyć Portera Piastowskich B.D. z datą przydatności do spozycia grudzień 1999.

a czy w tej piwnicy coś jeszcze słychać?

[Marusia]

becik napisał(a)
a czy w tej piwnicy coś jeszcze słychać?

Teraz hoduję tam inne portery Tamte piastowskie poszły już - jest recenzja z fotką , a nawet dwiema fotkami - ale na moim porterku jest jeszcze stara etykieta

[becik]

a w tamtym temacie doczytałem się, że w piwniczce zostały jeszcze dwa

[Marusia]

becik napisał(a)
a w tamtym temacie doczytałem się, że w piwniczce zostały jeszcze dwa

A zwróciłeś uwagę na datę posta?

[ART]

liczę na to że mój Piaścik jeden się jeszcze ostał w pewnym bardzo bezpiecznym miejscu