Piwo w lokalu: z butelki czy z beczki ?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • nikita_banita
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.06
    • 1363

    #106
    O ile ja nie pamiętam to Janów butelkowy piliśmy na zeszłorocznej (2004) giełdzie w Białej.

    Comment

    • swerd
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2003.04
      • 39

      #107
      tylko lane
      w ten sposób sie nauczyłem pic guinnessa, którego nie lubiłem
      do wyboru guinness albo budweiser. nie da się wypić za dużo buda
      jedynie czasem biore z butelki jak z kija jest nieświeże albo mało smaczne
      z importowanych piw najchętniej TYSKIE

      Comment

      • pawelek59
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2003.04
        • 195

        #108
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
        Dalej będę sie upierał przy swoim Rok temu kupowałem wysyłkowo u k.Sklep Piwowar z Lublina butelczyny m.in. z Janowa L.
        W czerwcu 2004 kupiłem Janów butelkowy w Rybniku (dzięki informacji od iommi-ego)

        Comment

        • pawelek59
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.04
          • 195

          #109
          Podtrzymuję temat, ale chciałbym znać opinię innych Forumowiczów czy ich zdaniem sposób nalewania piwa ma tak znaczący wpływ na smak?

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 24056

            #110
            ma. choćby przez ilość CO2 którego jest mniej lub więcej dzięki różnym sposobom nalewania piwa. Następnie - nalane piwo bez piany - szybko się utlenia bo nie ma warstwy ochronnej i pod koniec sączenia smak pzostawia wiele do życzenia

            czy piwo samo w sobie jest dobrze pieniące się tudzież w odpowiedniej dozie nasycowne dwutlenkiem węgla pozostawiam poza dyskusją, bo chyba zakładamy że chodzi nam o piwo które ma odpowiednie parametry.
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • Lacriferno
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.07
              • 783

              #111
              W minioną sobotę skosztowałem beczkowego Janowa w restauracji Myśliwska . W smaku było niczego sobie, ale zapach mocno rozczarowywał (coś w stylu spleśniałego sera ). Coż, by nie przeżyć kolejnych przykrych spotkań z tym piwem, jedynym miejscem gdzie jest smaczne i świeże jest przybrowarna knajpka... albo trzeba się wybrać jak najdalej od Janowa .

              Comment

              • Chrono_2005
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2005.04
                • 11

                #112
                Tylko beczka . Zawsze dziwię ludziom którzy w lokalu zamawiają piwo butelkowe.Po pierwsze z założenia piwo beczkowe powinno być niepasteryzowane czyli mieć prawdziwy , pełny SMAK (w praktyce wielkie browary przemysłowe pasteryzują swoje bezsmaki ,po prostu idą na łatwiznę ) . Natomiast małe lokalne BROWARY produkują prawdziwe piwne perełki i właśnie dla nich zamawiam zawsze z beczki i zawsze lokalny wyrób . W naszym kraju prawdziwym problemem jest napicie się dobrego piwa w odpowiednim lokalu . Dobre PIWO serwują na ogół podrzędne knajpy , a w tak zwanych pubach dostaniemy najwyżej przereklamowane produkty marketingu (oczywiście pasteryzowane-fuj) Czy człowiek jest nad morzem ,w górach czy w innej części kraju zawsze barmani oferują nam to samo : heineken ,okocim ,warka,lech, żywiec,tyskie ,a gdy pytam o jakiś lokalny wyrób zawsze są zakłopotani.

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #113
                  To się nazywa prawidłowy debiut na forum

                  Też w knajpach wybieram beczkowe, ale raczej na gruncie logicznym (butelkowe mogę sobie kupić w sklepie), bo większość beczkowych smakuje mi po prostu tak samo (wyjąwszy minibrowary). Może po prostu za bardzo je mrożą. Najczęściej rozpoznaję dwa typy beczkowego - słodowo-świeże i metaliczno-ciężkie.

                  Comment

                  • abernacka
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.12
                    • 10869

                    #114
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chrono_2005
                    (...) Czy człowiek jest nad morzem ,w górach czy w innej części kraju zawsze barmani oferują nam to samo : heineken ,okocim ,warka,lech, żywiec,tyskie ,a gdy pytam o jakiś lokalny wyrób zawsze są zakłopotani.

                    Może po prostu nie trafiasz do odpowiednich lokali Z Redy do Gdyni masz nie daleko a tam możesz wybrać sobie piwo niepasteryzowane z beczki (na tą chwilę masz do wyboru: Gościszewo, Amber i Jurand a dodatkowo w lecie dochodzą do oferty Goch a w Gdańsku Kormoran.
                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • Pogoniarz
                      † 1971-2015 Piwosz w Raju
                      • 2003.02
                      • 7971

                      #115
                      Ja preferuję piwo z beczki w lokalu.Dziwi mnie,że jak jest lany Bosman i butelkowy ,to sporo klientów pije butelkowego(cena ta sama).Piwo butelkowe to ja się mogę napić w domu,ale w knajpie jak mam wybór?
                      Wyjątkiem jest picie butelkowego,gdy lane jest Tyskie,Żywiec,Heniek,Carlsberg,Lesio i Warka;albo zmieniam po prostu lokal.


                      Prawie jak Piwo
                      SZCZECIN

                      Comment

                      • Kudłaty
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.09
                        • 1972

                        #116
                        Ja dalej podtrzymuje wersje tylko z beczki, Chyba, że jakieś ciekawe piwko jest w butli, a w beczce jakaś tandeta komercyjna typu Żywiec.

                        Comment

                        • pawelek59
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2003.04
                          • 195

                          #117
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
                          Ja preferuję piwo z beczki w lokalu.Dziwi mnie,że jak jest lany Bosman i butelkowy ,to sporo klientów pije butelkowego(cena ta sama).Piwo butelkowe to ja się mogę napić w domu,ale w knajpie jak mam wybór?
                          Wyjątkiem jest picie butelkowego,gdy lane jest Tyskie,Żywiec,Heniek,Carlsberg,Lesio i Warka;albo zmieniam po prostu lokal.
                          Niestety w naszych realiach lokale w których serwuje się inne piwa niż wymienione "koncerniaki" można policzyć "na palcach"

                          Comment

                          • Pogoniarz
                            † 1971-2015 Piwosz w Raju
                            • 2003.02
                            • 7971

                            #118
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pawelek59
                            Niestety w naszych realiach lokale w których serwuje się inne piwa niż wymienione "koncerniaki" można policzyć "na palcach"
                            Wiem ,wiem przerabiam to na swoim podwórku Dlatego nie jestem częstym gościem lokali w Szczecinie.Czasem pójdzie się na Portera z Witnicy i to wszystko co jest w Szczecinie oprócz masówki.(nie liczę piw z zagranicy).Byłem w prawie 100 różnego typu przybytkach w moim mieście i w kilku trafiłem na Kasztelana,w jednym na Broka i w dwóch na Portera z Witnicy,a reszta to...ech.


                            Prawie jak Piwo
                            SZCZECIN

                            Comment

                            • Marcin_wc
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2005.09
                              • 2115

                              #119
                              Zazwyczj w lokalach wybieram beczkowe, chyba, że jestem w miejscu, gdzie jego jakość pozostawia wiele do życzenia, wtedy naturalnym odruchem jest sięgnięcie po butelkę.

                              Comment

                              • Lacriferno
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.07
                                • 783

                                #120
                                Powracam do tematu butelkowego Janowa. Dziś wreszcie zaczerpnąłem informacji u źródeł, czyli w Browarze. I rzeczywiście, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, okazało się, że niewielką partię piwa zabutelkowano jeszcze na początku tego roku. Jednak były to ilości śladowe i dostepne jedynie w dalszych częścich kraju. Faktycznie, na rynku lokalnym butelkowego Janowa nie widziałem już sporo czasu, stąd moje przekonanie, że rozlew butelkowy nie jest prowadzony od kilku lat.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...