Piwo w lokalu: z butelki czy z beczki ?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19269

    #61
    otóż nie zgodzę, się! wg. mnie pija się w lokalach z butelki wychodząc z założenia, że w beczce jest niesmacze (długo stoi, instalacja jest zbyt rzadko czyszczona, o przekrętach z zamianami beczek nie wspomnę), a butelce wiesz co dostajesz (mniejsze ryzyko podróbki), w tym momencie otwierasz i na pewno jest nieutlenione. jasne stoi czasem w skandalicznych warunkach, ale można przyjąć, że są zblizone do większości sklepów.

    Comment

    • remfire
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.03
      • 1334

      #62
      Twoje słowa potwierdzają że masz złe doświadczenia z piwem z beczki , a w związku z tym masz wyrobione konkretne nastawienie psychiczne.
      Każdy znas ma swoje upodobania , które wpływaja na nasze wrażenia smakowe.
      Dla przykładu: mi piwo bardziej "smakuje" ( a może powinienem powiedzieć że mam lepsze wrażenia podczas picia ? ) ze szklanki , niż z grubego cięzkiego kufla . Dla kogos innego sytuacja może byc całkowicie odwrotna.

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19269

        #63
        jak widzi się czasem jak nalewają ci piwo z tzw. zlewek czy po prostu czujesz, że w smaku jest coś nie tak to chyba jest to uzasadniony osąd. ja tam zawsze pije z beczki, opisałem doświadczenia kolegów.
        dodatkowo sam wolałbym sobie nalewać, bo spora ilość baramanów/ek nie ma o tym bladego pojęcia, a są tacy, którzy piją z pianą i tacy, którzy bez, tacy, którzy nalewają sobie odrobinke i za każdym razem dolewają, a tak da się tylko z butli.

        Comment

        • remfire
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.03
          • 1334

          #64
          Osąd jest oczywiście uzasadniony. Po takich doświadczeniach każdy moze odczuwać niechęc , a w zwiazku z tym piwo mu nie będzie smakowało . Ale czy to znaczy że kolejna partia piwa będzie niesmaczna ? Piwo może być zupełnie normalne , ale ten ktoś i tak powie że mu nie smakuje , bo bedzie miał w pamięci poprzednie doswiadczenia. Czyli na wrażenia smakowe wpłynie jego nastawienie psychiczne.

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19269

            #65
            oczywiście masz rację, ale jak raz coś było nie tak czasem trudno zebrać się, by spróbowac drugi raz. udało mi się przekonać znajomych do Strzelca w butli, ale prawdę powiedziawszy bałbym się ich zabrać na lanego, gdyż nie zawsze jest smaczny.

            Comment

            • pawelek59
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2003.04
              • 195

              #66
              Ja nie miałem przykrych doswiadczeń z piwem beczkowym. Jeżeli chodzi o efekt psychologiczny to możnaby zrobić eksperyment przy okazji spotkania forumowiczów. Na przykład wybieramy lokal w którym jest piwo jednej marki w obu wersjach, zamawiamy kilka zestawów oznaczając "1" z butelki i "2" z beczki (oczywiście które jest które wie tylko wtajemniczony) i dajemy do oceny. Myślę, że przy większej ilości osób oceniających mamy szansę przekonać się czy jest to tylko efekt psychologiczny.

              Comment

              • piokl13
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.06
                • 946

                #67
                Fakt jest taki,że prawdziwe piwo to tylko z beczki (są wyjątki). To, że musi być odpowiednio podane, jest oczywiste.
                Ja piwo butelkowe rozpoznam bez problemu (po podaniu w szklance), m.in. po gorszym smaku.
                Zresztą tak samo jest np. z ogórkami kiszonymi

                Comment

                • pawelek59
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2003.04
                  • 195

                  #68
                  Również jest faktem, że Browary próbują "podciągnąć" piwo butelkowe pod beczkowe. Kiedyś Piast warzył "super premium beczkowe", "beczkowe" sprzedaje Ciechanów i Browar Północny, natomiast "Dębowe " na reklamach przedstawiane jest jako piwo lezakujące w dębowych beczkach.

                  Comment

                  • StaryKocur
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.01
                    • 1521

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13
                    Ja piwo butelkowe rozpoznam bez problemu (po podaniu w szklance), m.in. po gorszym smaku.
                    Zresztą tak samo jest np. z ogórkami kiszonymi
                    Czy to znaczy, że jadasz ogórki kiszone ze szklanki, czy też może jesteś w stanie odróżnić smak ogórka beczkowego od butelkowego?
                    Piwo pite z umiarem
                    nie szkodzi w żadnych ilościach.

                    Comment

                    • ZIOMEK2
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.09
                      • 2523

                      #70
                      Dla mnie na 98% to z beczki bo flaszkowe mogę kupić w sklepie chyba , że po paru beczkowych ktoś jeszcze przyjdzie a jest flaszkowe,
                      którego nie leją w danej knajpie ( a ja mam ochotę ) lub w ogóle nie ma takiego lanego.

                      I tak czasem pod lasem walnę " mocnego " Rotmistrza lub zapiję Gronie " dogiem " - n.p.
                      I to jest właśnie te 2% !

                      Comment

                      • ART
                        mAD'MINd
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2001.02
                        • 23960

                        #71
                        ja nadal w knajpie wybieram przede wszystkim beczkowe, pomimo że od czasu do czasu zdarzają się wpadki ze świeżością, tudzież te związane z zachowaniem odpowiedniej higieny urządzeń do rozlewu piwa.

                        Za beczkowym przemawia do mnie kilka spraw:
                        - większość małych i średnich browarów nie pasteryzuje piwa beczkowego,
                        - piwo w beczce jest zwykle tańsze od butelkowego (ostatnio nie dotyczy Palonego )
                        - i w zasadzie dla mnie najsilniejszy argument: piwa beczkowe są generlanie słabsze alkoholowo od butelkowych (nie dotyczy Lwówka Śląskiego, tam zdaje się być na odwrót ).
                        - i jeszcze jedna mądrość ludowa - kilka ciekawych piw występuje wyłącznie w beczkach
                        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                        Comment

                        • ZIOMEK2
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.09
                          • 2523

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
                          - piwo w beczce jest zwykle tańsze od butelkowego
                          Ja to obserwuję odwrotnie tu i tam ale może w Opolu jest inaczej ?
                          Last edited by ZIOMEK2; 2005-10-21, 09:07.

                          Comment

                          • sloniatko
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.02
                            • 1014

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
                            Ja to obserwuję odwrotnie tu i tam ale może w Opolu jest inaczej ?
                            Chyba nie tylko w Opolu
                            Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

                            Comment

                            • ZIOMEK2
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.09
                              • 2523

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sloniatko
                              Chyba nie tylko w Opolu
                              To wymień proszę " jakie beczki " są tańsze chyba, że se kupisz w hurtowni i wypijesz na polanie przy ognisku ? ... ale to już inny temat ...

                              Comment

                              • Wujcio_Shaggy
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.01
                                • 4628

                                #75
                                Np. beczkowy Belfast w nieodżałowanej Rybitwie kosztował 2,80 zł, zaś w wielu sklepach cena butelki wynosi 3 zł (nie mówiąc już o knajpach).

                                Generalnie w lokalu wolę piwo z beczki (o ile nie jest niedobre, nieświeże czy zleżałe) - co wynika z faktu, że butelkowe mogę sobie kupić w sklepie i wypić w domu, zaś beczkowego - nie da rady. Większość restauratorów i knajpiarzy przykłada większą wagę do prawidłowego przechowywania beczek, niż do skrzynek z butelkami i to znajduje swój wyraz w lepszości piwa beczkowego.

                                Zdarza sie oczywiście czasami, że wybieram butelkowe - gdy jest lepszej marki albo rzadziej spotykane, niż beczkowe.
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                                Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                                @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X