Piwo w lokalu: z butelki czy z beczki ?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • abernacka
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.12
    • 10862

    #91
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
    W lokalu, gdzie często bywam, problem butelka czy beczka nie występuje . A to za sprawą jedynego serwowanego tam piwa, janowskiego, które od lat kilku w wersji zakapslowanej nie istnieje. (...)
    Piwo z Janowa wersji butelkowej piłem rok temu.
    Piwna turystyka według abernackiego

    Comment

    • pawelek59
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2003.04
      • 195

      #92
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
      Chodzi zapewne o polską manię nalewania po ściance.
      Ja również nalewam po ściance, ale czy to jest mania? Nie pamiętam już gdzie ale czytałem, że piwo powinno się nalewać po ściance, a ostatnie ok. 1/4 butelki nalać bezpośrednio z góry. Chciałbym również dodać, że nie smakuje mi piwo odgazowane i wątpię aby sposób nalewania miał tak znaczący wpływ na smak.

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #93
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pawelek59
        Ja również nalewam po ściance, ale czy to jest mania?
        Mania jako upierdliwy zwyczaj wśród barmanów. Ja lubię mieć konkretną czapę sztywnej piany na piwie i taką mogę dostać tylko w Czechach i na Słowacji.

        Comment

        • pawelek59
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.04
          • 195

          #94
          Zgodzisz się chyba ze mną, że wielkość piany zależy od piwa. Niektóre piwa można lać z góry i nie ma piany a niektóre ledwo wlejesz po ściance i masz pianę pod wierzch szklanki. Mnie bardziej chodzi o to czy faktycznie ma to aż tak decydujący wpływ na smak?

          Comment

          • dzidek1960
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.01
            • 1548

            #95
            Odpowiadając na pytanie z tytułu dyskusji. Nie po to idę do lokalu aby pić piwo butelkowe, te mogę jedynie wziąść na wynos i wypić w domu. Co do piany, która jest tematem ostatnich postów, to lubię zrobić sobie pierwszy łyk właśnie z niej. Najbardziej mnie denerwuje gdy barman nalewa zbyt dużą pianę i później ją zbiera łyżką
            "Ma jednak kraj polski napój warzony
            z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
            piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
            do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
            mieszkańców, lecz i cudzoziemców
            wybornym smakiem"
            Jan Długosz, Historie Piwne
            Moja strona www w początkowym okresie budowy

            Comment

            • dzidek1960
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.01
              • 1548

              #96
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika StaryKocur
              Art miał zapewne na myśli to, że W KNAJPIE piwo beczkowe jest tańsze od butelkowego.
              Nie wszędzie! Znam knajpki gdzie jest odwrotnie i mam na myśli takie gdzie to samo jest lane i butelkowe
              "Ma jednak kraj polski napój warzony
              z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
              piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
              do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
              mieszkańców, lecz i cudzoziemców
              wybornym smakiem"
              Jan Długosz, Historie Piwne
              Moja strona www w początkowym okresie budowy

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19274

                #97
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
                Jeśli chodzi o piwo typu ale, a takim zdaje się ma być Smocza Głowa, to drogi E-prezesie obfita piana nie jest wyznacznikiem stylu. Obfitą pianę i duże nagazowanie powinny mieć np. pszeniczniaki, a "ejle" charakteryzują się raczej dość nikłą pianą i niezbyt dużym nagazowaniem, więc Smoczej Głowie brakuje nieco do wzorca stylu, przynajmniej jeśli weźmiemy pod uwagę pienistość (o reszcie niestety nic nie mogę powiedzieć, a szkoda).
                oczywiście się z tobą zgadzam. widocznie taką wiedzę posiadał ten barman, bo to jedyna knajpa ze Smoczą gdzie jest tak wysoko nasycona CO2. też za wiele w życiu piw ale (brytyjskich) nie piłem, ale po rozmowie z właścicielem Starego Krakowa odnoszę wrażenie, że widocznie takie jest JEGO pojęcie o klasycznych piwach ale. a już na boku, ja lubię pianę w piwie i niezależnie czy jest to ale, pszeniczne czy lager.
                wracając jednak do tematu sam jestem ciekaw czy klienci po wprowadzeniu piw SK do butelek będą wybierać butelkowe czy lane.

                Comment

                • Lacriferno
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2005.07
                  • 783

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
                  Piwo z Janowa wersji butelkowej piłem rok temu.
                  Teraz już rozlewane do butelek nie jest. Nie wiem dokładnie od jak dawna, jakieś pół roku na pewno. Dostępne jest jedynie w 30 i 50 litrowych KEG-ach.

                  Comment

                  • Lacriferno
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2005.07
                    • 783

                    #99
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
                    A to za sprawą jedynego serwowanego tam piwa, janowskiego, które od lat kilku w wersji zakapslowanej nie istnieje.
                    Z tym kilkoma latami to przesadziłem z pewnością, ale wczoraj pisało mi się z dość duzym polotem .

                    Comment

                    • Wujcio_Shaggy
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.01
                      • 4628

                      Chyba nie przesadziłeś; rok temu kilkoro Twardzieli przy okazji minizlotu zwiedzało Janowski Browar i już wtedy butelkowy Janów był wspomnieniem. Butelkowania zaprzestano chyba w 2003 r.
                      Last edited by Wujcio_Shaggy; 2005-10-24, 14:46. Powód: dodałem mordkę
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                      @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                      Comment

                      • pawelek59
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.04
                        • 195

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dzidek1960
                        Odpowiadając na pytanie z tytułu dyskusji. Nie po to idę do lokalu aby pić piwo butelkowe, te mogę jedynie wziąść na wynos i wypić w domu. Co do piany, która jest tematem ostatnich postów, to lubię zrobić sobie pierwszy łyk właśnie z niej. Najbardziej mnie denerwuje gdy barman nalewa zbyt dużą pianę i później ją zbiera łyżką
                        Bardzo często zdarza się, że barmanka uzupełnia ze stojącego obok już "odstanego" piwa.

                        Podsumowując - o tym czy wybierzemy na piwo z butelki czy z beczki decyduje smak i cena. W powyżej zamieszczonych postach możemy przeczytać, że na smak znaczący wpływ ma sposób nalewania piwa. Czy jest to prawda?

                        Comment

                        • e-prezes
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2002.05
                          • 19274

                          taka praktyka może mieć wpływ na ocenę lokalu, nie piwa, ale bywa, że ma wpływ.

                          Comment

                          • Lacriferno
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.07
                            • 783

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
                            Chyba nie przesadziłeś; rok temu kilkoro Twardzieli przy okazji minizlotu zwiedzało Janowski Browar i już wtedy butelkowy Janów był wspomnieniem. Butelkowania zaprzestano chyba w 2003 r.
                            To jest zboczenie od głównego wątku co prawda , ale faktycznie, obecność janowskiego w butelkach była krótkim epizodem. Miało to miejsce chyba w 2002, może 2001, gdy zaczęto je butelkować, trwało to niedługo. Fakt faktem, ze piwo przetrwalo, mamy go w beczkach i z tego opakowania smakuje wybornie. Gdyby to przeczytał przeciętny mieszkaniec Janowa, pewnie popukał by mi się w czoło, ale swego czasu browar zrobił sobie skuteczną antyreklamę kiepską jakością piwa i to przekonanie pokutuje od dłuższego czasu do dziś, i choćby nie wiem jakie cudo warzyli, janowskie pozostanie w swej malej ojczyźnie... (i tu powinno się znaleźć słowo, którego na łamach Forum używać się nie godzi ). Zaś jeśli o moją skromną osobę chodzi, to je bardzo cenię i tylko z beczki, bo wersja butelkowa straciła wiele ze swego aromatu.

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              Janów Mocne to chyba jeszcze nie dalej niż dwa lata temu piłam z butelki...
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • abernacka
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2003.12
                                • 10862

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
                                Chyba nie przesadziłeś; rok temu kilkoro Twardzieli przy okazji minizlotu zwiedzało Janowski Browar i już wtedy butelkowy Janów był wspomnieniem. Butelkowania zaprzestano chyba w 2003 r.
                                Dalej będę sie upierał przy swoim Rok temu kupowałem wysyłkowo u k.Sklep Piwowar z Lublina butelczyny m.in. z Janowa L.
                                Piwna turystyka według abernackiego

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X