kolega JAckson na pewno nie zapomniał
btw, to ciekawe co mówisz, bo ja zawsze kupuję tam drożej niż w sklepie (2-2.5 zł), ale wiem, że jest świeże i butelki przyjmuje mi bez etykiet. kufli to oni nigdy nie mieli, a co najwyżej szklanki i też nie łatwo się je "kupuje".

Comment