Temat omawiany na forum kilkanaście razy. W każdym razie browar NIE DZIAŁA. Budynki są na sprzedaż. Pewnie dgyby były na sprzedaż wcześniej to mielibyśmy w Krakowie Galerię Lubicz a nie Galerię Kazimierz.
Z tą sprzedażą to się tak nie śpieszy - budynki o takiej lokalizacji posiadają sporą wartość, wliczają się więc do majątku trwałego spółki - co w wypadku spółki giełdowej skutkuje podniesiem różnych wskaźników i wykonaniem różnych sztuczek - oczywiście, pod warunkiem, że jest się w ogólnie dobrej kondycji finansowej. A oni raczej są . Pożyjemy, zobaczymy - jeśli Lubicz zamieni się w ekskluzywną ulicę - deptak (wg planów), będziemy mieli kolejną galerię. Póki trwa budowa KCK raczej nic się nie zmieni.
Budynki są gówno warte. Wartość ma TYLKO działka. Reszta to śmieci.
Takie są realia Krakowa - na budynkach trzyma rękę konserwator, dlatego wartość działki jest nierozerwalna z budynkami. Znam kilku takich, którzy to i owo by wyburzyli i wybudowali coś, co przyniesie zyski (duże), nawet przy rynku w Krakowie. Dla nich to rzeczywiście śmiecie. Na szczęście jeszcze się coś w tym kraju chroni.
Comment