Co z masówek?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pawlak
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2005.06
    • 26

    Co z masówek?

    Jestem ciekaw, co Wy - smakosze - najbardziej lubicie z polskich masowek, dostepnych wszedzie? (Lech, Warka, Zywiec itd...) ?
  • Piotras
    Porucznik Browarny Tester
    • 2003.08
    • 307

    #2
    Chyba źle postawione pytanie.Smakosze-masówka się wyklucza. Raczej smakosze amatorzy, i raczej nie lubimy masowki.(choc rożnie to bywa).Ale mysle ze na forum największym szacunkiem cieszy sie ciepły Leszek z puchy.

    Comment

    • Pawlak
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2005.06
      • 26

      #3
      No tak... jednak od czegos musieli zaczac. I napewno nie raz do tego wracaja, chociazby po to, zeby przypomniec sobie "stare dobry czasy" Jestem ciekaw, co to jest... nic wiecej.

      Comment

      • grzech
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.04
        • 4592

        #4
        Też pytanie. Porter Żywiecki.

        Comment

        • biermann
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.09
          • 2552

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotras
          Chyba źle postawione pytanie.Smakosze-masówka się wyklucza. Raczej smakosze amatorzy, i raczej nie lubimy masowki.(choc rożnie to bywa).Ale mysle ze na forum największym szacunkiem cieszy sie ciepły Leszek z puchy.
          Pytanie całkiem na miejscu ja się przyznam bez bicia, że ostatnio po prawie miesiącu picia samej pszenicy i piw domowych z najwiekszym zachwytem wypiłem zimniutkiego Lecha Pilsa.
          "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
          Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
          Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
          Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
          Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

          Comment

          • adam16
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.02
            • 9865

            #6
            Ja, dziś w pociągu miałem wrażenie, że pszeniczniak z Reginy to masówa.
            Browar Hajduki.
            adam16@browar.biz
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

            Comment

            • cyborg_marcel
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 3467

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16
              Ja, dziś w pociągu miałem wrażenie, że pszeniczniak z Reginy to masówa.
              może to potwierdzić co najmniej 6 Forumowiczów + pan konduktor + osoby, które wsiadły po nas do tego przedziału
              przynajmniej 50 % to były Reginy
              Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

              Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

              Comment

              • adam16
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.02
                • 9865

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
                może to potwierdzić co najmniej 6 Forumowiczów + pan konduktor + osoby, które wsiadły po nas do tego przedziału
                przynajmniej 50 % to były Reginy
                I nie zapomnę jak wyciągnąłem taką kolejną Reginkę z torby. Miny forumowiczów mówiły: "co, znowu ten pszeniczniak?".
                Ale chyba każdy obecny w przedziale dał jeden egzemplarz do wypicia w podróży.
                Jak to mówią - co za dużo to niezdrowo.
                Browar Hajduki.
                adam16@browar.biz
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                Comment

                • Hannibal
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.03
                  • 1426

                  #9
                  Dla mnie dosyć dobre jest najnowsze Okocim Palone oraz Żywiec Porter
                  "All the good things for those who wait"

                  Comment

                  • slawekkazek
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.01
                    • 556

                    #10
                    Pytanie postawione jak najbardziej prawidłowo. Dlaczego ? - bo jesteśmy skazani na masówkę. Najchętniej bym ją omijał,ale to niemożliwe - takie mam przemyślenia, poparte analizą tego, co na codzień spożywam. Dla mnie masówka to około 25% - z reguły to imprezy okoliczniowe (u znajomych, imieniny, etc.), gdzie podają piwko - oczywiście masówkę, bo nie wszyscy są wyedukowani. Dalej idą spotkania w pubie - tych lokali, gdzie nie leją masówki jest jak na lekarstwo, a przecież często to nie ja wyznaczam miejsce spotkania. Odważę się więc odpowiedzieć na postawione pytanie. Dla mnie tolerowanym piwem jest Tyskie, jak sądzę przez sentyment (mogę powiedzieć, że wychowałem się na tym piwie, co - jak na krakusa - jest dość dziwne). Może jeszcze Okocim (też sentyment). Ulubione to one nie są. Ale ulubione wśród masówki - chyba tak...

                    Comment

                    • slawekkazek
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      🥛🥛🥛
                      • 2003.01
                      • 556

                      #11
                      wyrobów z browaru w Cieszynie (żywiecki porter) nie nazywałbym masówką - jest w tym trochę ironii, że ten ciekawy browar "wpięty" jest w sieć wielkiego koncernu. A może szczęścia, bo w "normalnych" warunkach zostałby dawno odstrzelony (gdyby - jak wieść niesie - nie sentyment jednego z mocodawców, który swą karierę zaczynał w podobnym - dawno zamkniętym - browarze).

                      Comment

                      • kangurpl
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.03
                        • 2660

                        #12
                        Sądząc po ilości butelek pozostałych w Hacjendzie po wczorajszej giełdzie to prym wiedzie jednak Żywiec
                        Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                        "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                        "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                        Comment

                        • Twilight_Alehouse
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.06
                          • 6310

                          #13
                          Od masówki zdecydowanie stronię, nie chodzę do knajp gdzie ją leją. W wersji beczkowej robię wyjątek dla Kasztelana (choć na szczęście przejęcie przez koncern go aż tak nie zepsuło), a w butelkach dla Palonego i Portera z Żywca (czy raczej Cieszyna).

                          Comment

                          • peter007
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.06
                            • 2820

                            #14
                            Z racji ubogiego asortymentu w mojej mieścinie raczej skazany jestem na codzień na masówkę. No i z tego co mam dostępne bez ograniczeń skłaniam się ku tyskiemu. Ale za to jak dopadnę coś z małych browarów, moje kubki smakowe z radości chcą wyskoczyć między zębami na światło dzienne i oznajmić całemu światu o tym święcie
                            Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

                            Comment

                            • Audi
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.03
                              • 1682

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kangurpl
                              Sądząc po ilości butelek pozostałych w Hacjendzie po wczorajszej giełdzie to prym wiedzie jednak Żywiec

                              Nie wiem jak Wam było w Hacjendzie i co piliście, ale ja powiem szczerze, z masówek piję Żywca i Pilsnera Urquella , jednak jak jestem gdzieś w pubie i mają Fortunke czarną nie mogę się oprzeć ale teraz niestety jestem już w domku i muszę wypić Żywca

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X