Normalnie wymiękłem.
Równo rok temu w poprzednie wakacje (2004) zaglądnąłem do sklepiku przy ulicy Równoległej w Częstochowie w poszukiwaniu ciekawych piwek....
Był tam między innymi n-full z Namysłowa , który chciałem zakupić. Jednak te butelki były po terminie jakieś 3 tygodnie... Co tam 3 tygodnie ! Kupiłbym je gdyby stały w lodówce , ale one na półce centralnie....Więc zaniechałem...
A dziś poszedłem do tego sklepiku w celu wiadomym. Oczom moim ukazały się piwka różnej maści i tenże n-full z Namysłowa.... Pomyślałem,że mejbi teraz sie uda?
Ale pani sprzedawczyni poinformowała mnie że piwo to jest w przecenie " bo po terminie" . Pomyślałem że mam pecha! Nie napiję świeżego Namysłowa. Zdesperowany poprosiłem jednak o tę buteleczkę. Pani ochoczo zawołała 1 PLN. A ja zerknąłem na datę przydatności do spożycia.... 07.2004 !! Rok po terminie!! Tak więc to jest to samo piwko co w roku ubiegłym. Czy to jest rekord? Ktoś kupił jeszcze bardziej po terminie?
Równo rok temu w poprzednie wakacje (2004) zaglądnąłem do sklepiku przy ulicy Równoległej w Częstochowie w poszukiwaniu ciekawych piwek....
Był tam między innymi n-full z Namysłowa , który chciałem zakupić. Jednak te butelki były po terminie jakieś 3 tygodnie... Co tam 3 tygodnie ! Kupiłbym je gdyby stały w lodówce , ale one na półce centralnie....Więc zaniechałem...
A dziś poszedłem do tego sklepiku w celu wiadomym. Oczom moim ukazały się piwka różnej maści i tenże n-full z Namysłowa.... Pomyślałem,że mejbi teraz sie uda?
Ale pani sprzedawczyni poinformowała mnie że piwo to jest w przecenie " bo po terminie" . Pomyślałem że mam pecha! Nie napiję świeżego Namysłowa. Zdesperowany poprosiłem jednak o tę buteleczkę. Pani ochoczo zawołała 1 PLN. A ja zerknąłem na datę przydatności do spożycia.... 07.2004 !! Rok po terminie!! Tak więc to jest to samo piwko co w roku ubiegłym. Czy to jest rekord? Ktoś kupił jeszcze bardziej po terminie?
Comment