Faustus. Pszeniczne piwo z Juranda

[kopyr]

Skosztowałem po dłuższej przerwie pszenicznego Faustusa i niestety nie dało się tego pić ... jakby do marnego pilsa dolać troche pszeniczniaka.

Na kontretykiecie : Barlan! spółka znana z plagiatu Amberowskiego Koźlaka.
Dla niewtajemniczonych podaje link :

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=71071&page=8

(moim skromnym zdaniem ta spółka za swoje 'dzieła' pojawiające sie coraz czesciej w supermarketach i pubach zasługuje na to aby jej logo umieścić na głównej stronie Browar.biz z dopiskiem "bojkot!" )

A wracając do Faustusa... czy ktoś sie orientuje czy istnieje jeszcze prawdziwy Faustus z Juranda, produkowany na ich zlecenie w Niemczech? zapamiętałem go jako niezłe piwo.
Czy mi sie wydaje, czy prawdziwy Faustus jest kolejna ofiara Barlana, po Koźlaku?
Jeśli takich podrabianych i psutych marek jest więcej, to proszę o wpisywanie ich gdzieś na forum ku przestrodze.

ehhhh.....

Widać, że za bardzo się nie orientujesz w temacie.
Otóż Faustus nigdy nie był warzony przez Juranda. Był przez niego zamówiony w jednym z niemieckich browarów. Po sprzedaży browaru Jurand, jego właściciele (powiązani, tudzież będący właścicielami Barlan Beverages) doszli do wniosku, że skoro na rynku przyjął się Faustus kontraktowany i "ciemny lud to kupił" to pewnie i inne piwa znajdą na nim swoje miejsce. Pojawił się więc Heban, "pierwsze polskie czarne piwo" warzony w Czeskich Budziejowicach oraz Koźlak, który miał być spadkobiercą Koźlaka z Juranda. Nie można więc, mówić o podrabianiu, choć znając podejście Barlana Beverages można domniemywać, ze został zmieniony producent Faustusa, "bo skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać".
Powiem szczerze, że dla mnie po wypuszczeniu na rynek Corneliusa i Pszenicznego Ciechana, a nawet Fratra i Okocimia Pszenicznego, Faustus traci rację bytu.

[PanKrecik]

Witaj,

Tak, masz racje, nie bardzo sie orientuje w temacie, stad tyle pytan ktore zadałem Forumowiczom.
Pozwole sobie natomiast sprostować ze nigdy nie napisałem ze Jurand go produkował/warzył, a tylko firmował piwo zlecone w Niemczech - to akurat wiem, zob. moje pierwsze pytanie, które zreszta cytujesz.

Widze ze potwierdzasz również moje domniemanie ze Barlan psuje dobrze znane piwa w sposób w jaki sam opisałeś, może nie jest to plagiat i ma do tego prawo, zgoda, tego nie wiedziałem.

A to ze sa lepsze pszeniczne na rynku, to oczywiste.

[kopyr]

Pozwole sobie natomiast sprostować ze nigdy nie napisałem ze Jurand go produkował/warzył, a tylko firmował piwo zlecone w Niemczech - to akurat wiem, zob. moje pierwsze pytanie, które zreszta cytujesz.

Przyznaję, nawet zauważyłem, to wcześniej, ale mi się nie chciało poprawiać .

[tymah]

Piwko świetne, ale obrzydliwie drogie. W sklepie "Piotr i Paweł" jeszcze niedawno kupowałem je za bodajże 3,70. Dziś kosztuje ponad 5 złotych, niemal tyle co Franziskaner. Faustus jest bardzo dobry, ale - jak dla mnie - z Franziskanerem jednak przegrywa. Skąd więc taka cena za polskiego pszeniczniaka?1

[kopyr]

Skąd więc taka cena za polskiego pszeniczniaka?1

Faustus jest tak samo polski jak Franziskaner czy Paulaner.
A skąd taka cena?
Cóż, pozycjonowanie cenowe.

[ART]

bo jest to niemiecki pszeniczniak a zarobić na nim musi i niemiecki producent i polski zleceniodawca.

[tymah]

Niemiecki? Cholera, to nie wiem czemu bylem przekonany, ze to polskie piwo No coz, mniejsza z tym. I tak dziwna rzecz, ze w ciagu chyba pol roku podrozal o prawie 2 zlote ;|