Protest kibiców przeciwko polityce KP

[albeertos]

Czy małe nie zyskają choc odrobiny to nie byłbym tego taki pewny. Z wypowiedzi kibiców wynika że szukają i próbują róznych piw i nie zawsze kończy się na piwie koncernowym. Części smakuje Fortuna, częśc próbuje piw zagranicznych - tutaj smakują im głównie pszeniczniaki. Także pod tym względem nie jest aż taka tragedia.

[Audi]

Czy małe nie zyskają choc odrobiny to nie byłbym tego taki pewny. Z wypowiedzi kibiców wynika że szukają i próbują róznych piw i nie zawsze kończy się na piwie koncernowym.

Po meczu z Koroną kibice wykupili cały zapas na CPN piwa Karpackie.
Z trgo co podsłuchałem na przystanku to " smakowało "

[e-prezes]

Po meczu z Koroną kibice wykupili cały zapas na CPN piwa Karpackie.
Z trgo co podsłuchałem na przystanku to " smakowało "

to dorzucili grosza żywcowi

[Audi]

to dorzucili grosza żywcowi

No niby tak, ale piją coś innego niż piwo z KP, inaczej nikt by nie kupił piwa Karpacke

[sloniatko]

Mnie w artykule uderzyły przede wszystkim dwie rzeczy:

Podczas ostatniego meczu z Koroną Kielce na stadionie pojawił się transparent z napisem "Tyskie - trudno dostępne w Champions League", nawiązujące do jednej z reklam KP. Firma poprosiła o zdjęcie transparentów.

Jakim prawem KP o to poprosiła, dla mnie jest to zwykłe ograniczenie wolności słowa. Każdy, w tym i kibic , ma prawo wyrażać w sposób, który nie narusza norm społecznych. Wywieszenie tego transparaentu chyba tego nie robiło a może się mylę

- KP czuje się szantażowana, ale moim zdaniem to błędne poczucie - powiada Kiliński. - Piwo nie jest szlachetnym trunkiem dla elit, lecz raczej dla takich odbiorców jak kibice.

Czyli kibice uważają się za coś gorszego a piwo za napój dla plebsu.

[kopyr]

to dorzucili grosza żywcowi

Chyba nie, przecież Karpackie robi Van Pur.

[e-prezes]

to zerknij tutaj

[Audi]

Jakim prawem KP o to poprosiła, dla mnie jest to zwykłe ograniczenie wolności słowa.

Prosić to oni mogą, prawie na wszystkich meczach (nie tylko w Poznaniu) wiszą transparenty nantyKP np. Kraków - Cracovia Kraków

[kopyr]

to zerknij tutaj

Niestety, a może stety (bo będziesz miał okazję się ucieszyć) masz nieaktualne informacje. Van Pur nie należy do GŻ. Zerknij tutaj albo spróbuj znaleźć Karpackie w portfolio marek GŻ tutaj GŻ robi Podkarpackie, nota bene w Leżajsku.
Pierwszy właściciel odkupił od GŻ browar, który sprzedał Brau Union, w dodatku nieźle na całej operacji zarabiając.

[arcy]

Arcy - posty nabijasz?

Mam awarię - wysłanie czegoś większego lub wstawienie załącznika to koszmar - nawet nie wiem, czy weszło i ile razy.

[albeertos]

Dzisiejsza Rzeczpospolita:

PRZEDSIĘBIORSTWA
PRZEMYSŁ SPOŻYWCZY

Kibice bojkotują Kompanię Piwowarską

O przeszło 10 procent spadła w sierpniu w Wielkopolsce - w porównaniu z lipcem - sprzedaż piw produkowanych przez Kompanię Piwowarską

Dane są nieoficjalne, a badanie przeprowadzono w jednej z dużych sieci handlowych. Najbardziej, bo prawie 31 proc., straciła marka Lech Premium, o przeszło 18 proc. mniej kupowano Redd'sa, Tyskie straciło prawie 6 proc., Żubr - 8 proc., a Dębowe Mocne niemal 13 proc.

Od trzech tygodni w Wielkopolsce trwa bojkot. Kibice poznańskiego klubu wezwali mieszkańców regionu, by nie kupowali piw produkowanych przez Kompanię (Lech, Tyskie, Żubr, Dębowe Mocne, Redd's, Dog in the Fog i Pilsner Urquell). Bojkot ogłoszono, gdy poznański producent, który jest oficjalnym sponsorem Lecha Poznań i - zdaniem kibiców - wspierał go rocznie kwotą ok. 500 tys. zł, zdecydował się sponsorować krakowską Wisłę, przeznaczając na ten cel ok. 3 mln zł rocznie.

asta

Dzisiaj także była audycja w Radiu Merkurym o bojkocie. Niestety tylko nagrane wypowiedzi obu stron, ponieważ Szanowny Pan Rzecznik KP Paweł Kwiatkowski nie chciał się spotkac z kibicami (de facto klientami) w studiu i rozmawiac z nimi na antenie na żywo.
Link do strony audycji z Radia Merkury tutaj. Można sobie porównac obie wypowiedzi i przekonac się komu w tym konflikcie zależy bardziej na jego zakończeniu.

[arcy]

Jak słucham Kwiatkowskiego, to mam wrażenie że KP ciągle jeszcze nie otrząsnęła się z zaskoczenia i nie bardzo wie, co ma teraz zrobić. Jeśli da więcej pieniędzy Lechowi, stworzy niebezpieczny precedens, a i wizerunek firmy na tym ucierpi.
Zresztą, pan rzecznik pokazał, że chyba nerwy mu puszczają - tekst o szkole raczej trudno uznać za pojednawczy, w dodatku wypowiada się o ludziach, którzy mogliby kupować produkty KP przez najbliższych 50-60 lat. Tyle, że w ten sposób klienta się nie wychowuje.

Natomiast jeśli nie da, bojkot może jeszcze potrwać. Istnieje nawet ryzyko, że KP straci przodownictwo na rynku na rzecz GŻ - a to także bolesne dla wizerunku firmy.

Aż boję się pomyśleć, co by się działo, gdyby KP postanowiła wycofać się z finansowania Lecha.

Choć nietrudno wyobrazić sobie, że w sklepach, a zwłaszcza w centrach handlowych, pojawiają się ludzie w koszulkach z napisem "piwny doradca" i zniechęcają do zakupu produktów KP. Nawet nie musieliby kłamać.

[albeertos]

Oświadczenie Wiary Lecha w sprawie nieodpowiedzialnego zachowania rzecznika prasowego KP:

Stowarzyszenie „Wiara Lecha”, koordynator bojkotu konsumentów, oświadcza, iż z oburzeniem i niesmakiem przyjęliśmy do wiadomości arogancki ton wypowiedzi rzecznika prasowego Kompanii Piwowarskiej, pana Pawła Kwiatkowskiego.
W audycji rozgłośni Radio Merkury „W środku dnia”, nadanej 2 września, pan Kwiatkowski wypowiedział się w sposób następujący o możliwości zakończenia bojkotu: „Myślę, że teraz się już skończy, bo rozpoczął się rok szkolny. Spotkałem się z kilkoma organizatorami bojkotu. To byli tacy chłopcy, mieli 16-17 lat. Sądzę, że zajmą się tym, co do nich należy, czyli do szkoły pójdą i zaczną się uczyć.”
Mówił również o próbie ograniczenia przez Kompanię Piwowarską wolności wypowiedzi, podjętej na meczu Lech – Korona Kielce 27 lipca br.: „Niech kibice nie odstraszają takich kibiców jak ja. Ja się boję przyjść teraz z synem na mecz, jeżeli kibice odmawiają ściągnięcia transparentów i grożą, że wyjdą na murawę i będzie rozróba.”

Cytowane i pozostałe części wypowiedzi pana Kwiatkowskiego skierowane do klientów Kompanii Piwowarskiej przekroczyły granice dobrego smaku i cywilizowanych form zachowania się stron pozostających w sporze. Uderzyły w dobre imię Stowarzyszenia, którego działalność statutowa polega między innymi na: promocji meczów piłki nożnej, podnoszeniu poziomu kultury życia kibicowskiego na „Stadionie Lecha” i propagowaniu bezpiecznego uczestnictwa w meczach klubu Lech Poznań wśród młodzieży szkolnej (§ 8, pkt. 1,2 i 3 Statutu) i świadczyły nieprawdę. Członkami Stowarzyszenia, zgodnie ze Statutem, zostać mogą wyłącznie osoby pełnoletnie. Nikt z organizatorów bojkotu nie miał do tej pory przyjemności rozmawiania z panem Kwiatkowskim. Strona bojkotująca nigdy nie twierdziła, że żąda wsparcia Lecha Poznań na poziomie przekraczającym zaangażowanie finansowe marki „Tyskie” w Wiśle Kraków.
Ponadto skandaliczne sugerowanie, że na od lat bezpiecznym Stadionie Lecha, bezpieczeństwo rzecznika i jego syna jest zagrożone uderza bezpośrednio w prestiż Stowarzyszenia i umowę wiążącą Stowarzyszenie z Klubem Lech Poznań, której przedmiotem jest – między innymi – „kształtowanie pozytywnego wizerunku Klubu i jego Kibiców”.
Uważamy również, że osobiste i błędne odczucia pana Kwiatkowskiego nie powinny być tematem wypowiedzi urzędnika, który został wynajęty do dbania o dobre imię Kompanii Piwowarskiej oraz jej Kontrahentów.

Zawsze podkreślaliśmy pokojowy charakter bojkotu i chęć zawarcia kompromisu. W zgodnej opinii osób zaangażowanych oraz postronnych dziennikarzy, którzy zapoznali się z wypowiedziami Stowarzyszenia oraz rzecznika prasowego Kompanii Piwowarskiej zawarty jest wniosek, że pojęcie „pokój” i „kompromis z klientami” nie jest w Kompanii Piwowarskiej znane.
Pytanie, jak ton wypowiedzi rzecznika prasowego ma się do tez zawartych w artykule prasowym Pawła Kwiatkowskiego pt. „Największe wydarzenie medialne”: „(...)Profesjonalni producenci nie będą zatem swego konsumenta zanadto edukować czy do czegoś przymuszać, ale raczej schlebiać jego gustom i twórczo odczytywać jego potrzeby. (...)” (Wydawnictwo W Drodze, Zeszyt nr 12 (352) 2002 r.) –pozostawiamy bez odpowiedzi.

Stowarzyszenie oświadcza, że w świetle powyższych faktów, całkowita odpowiedzialność za fiasko ewentualnych rozmów oraz za eskalację działań podejmowanych przez Stowarzyszenie w trakcie prowadzenia bojkotu produktów Kompanii Piwowarskiej, spoczywa na panu Kwiatkowskim.
Jednocześnie apelujemy i prosimy władze Kompanii Piwowarskiej o zaniechanie działań prowadzących do skutków nieodwracalnych i niepożądanych przez żadną ze stron konfliktu.

Pozostajemy z nadzieją na głos rozsądku z Kompanii Piwowarskiej.

Jarosław Kiliński
Prezes
Stowarzyszenie „Wiara Lecha”

[zythum]

"Profesjonalni producenci nie będą zatem swego konsumenta zanadto edukować"

Ja tak z innej beczki - bo i po co edukować, lepiej (w domyśle) mieć bezmyślnych idiotów bo takim łatwiej wcisnąć każde badziewie w reklamie. Jasno pan Kwiatkowski pokazał jaki stosunek do ludzi (klientów) mają duże firmy, a KP w szczególności.

[pawelek59]

A tak nawiasem mówiąc Stowarzyszeniu chodzi tylko o pieniądze od KP na Lecha.