Protest kibiców przeciwko polityce KP

[biermann]

Trochę zastanawia mnie jakaś taka przewrotność co poniektórych osób. Niby koncerny są złe, piwa z KP fatalne (choć Lecha Pilsa i Tyskie Książęce uważam za znośne) ale jak ktoś - w sumie dość przypadkowo - uderza w takiego kolosa to już jest beee, bo tylko o kasie mysli, bo to lokalne zawiści, zazdrość
Trzeba sytuację wykorzystac i walić teraz w KP, potem może w GŻ ale przy okazji próbowac promować małe browary. I taki sobie bojkot na krawędzi piłkarsko - piwnej spożytkować godnie

[biermann]

Dajcie ludziom z Poznania bojkotować jak chcą i uważają, że jest sens.

A po nerwowych reakcjach zainteresowanej strony wydaje mi się, że ma sens.
za dobre piwo z browarów nie "fabryk piwa"

[ArtK31]

albeertos po przecztaniu wytłuszczonych fragmentów tekstu ( czyli jak mniemam tzw. meritum sprawy pt. bojkot wyrobów KP ) pozwól, że podzielę się drobnymi moimi spostrzeżeniami:
1. Kibice Lecha podchodzą do sponsoringu Wisły ze zrozumieniem , ba nawet rzoumiejąc decyzję .....a zarazem z oburzeniem, że to nie w Lecha zostanie "wpompowana" kasa ....

2. Argument, że marka Lech jest marką regionalną raczej też nie jest na miejscu

3. Dalej czytamy, że KP ma swobodę w dysponowaniu wypracowanymi zyskami ale zarazem ingerujecie w tą swobodę twierdząc, że część tych zysków powinna być wydana tak a nie inaczej ...... dość duża sprzeczność w rozumowaniu

4. Czytamy, że doceniacie swobodę wyboru konsumenta, a zarazem będziecie przekonywać do rezygnacji z zakupu towarów KP ........ znów coś nie gra

Jedyną rzeczą, która mnie przekonała jest hasło KP - piwo w złym smaku , pod tym stwierdzeniem podpisuję się imieniem i nazwiskiem ( rozumiejąc je dosłownie )

Na koniec aby nie było tak 100% "krytycznie" , jestem Ślązakiem , wiem co to przywiązanie do tzw. małej ojczyzny , więc po części mogę zrozumieć wasze pretensje ..
Mój krytyczny tekst odnosi się do formy i treści tekstu "protestacyjnego" a nie samej ideii waszego protestu .

[zythum]

A ja po przejrzeniu wypowiedzi na forach kibicowskich kibiców drużyn mających z Lechem zgody zastanawiam się (dotyczy to też kibiców z Poznania) jak jest świadomość, że Żubr i Tyskie to też KP?? Bo wygląda na to, że bojkot wygląda tak, że z Lecha kibice przerzucili się na Tyskie i Żubra co wcale KP nie przeszkadza.

[Audi]

...jak jest świadomość, że Żubr i Tyskie to też KP?? ...

dla tego są robione plakaty na których są wszystkie marki produkowane przez KP.

[albeertos]

Artk31, owszem, wytłuszczyłem fragmenty które według mnie stanowią istotę bojkotu.

1. Oczywiście zaczęło się od tego że KP podpisało umowę z Wisłą. Jednak przyczyną było to, że KP wielokrotnie podkreślała że nie jest w stanie sponsorowac jednej, lokalnej drużyny ponieważ jej strategia tego nie zakłada. Okazało się inaczej. I owszem, w związku z tym kibice (i nie tylko oni) doszli do wniosku że skoro można w Wisłę (lokalny klub) to można i w Lecha (lokalny klub). Nie zazdrościmy Wiśle milionów, tylko chcemy wypełnienia nowej (?) strategii KP, która zakłada że moga inwestowac w kluby lokalne poważne kwoty, że taki sponsoring ich interesuje. Teraz mogą to zrealizowac w stosunku do swoich konsumentów z Poznania i Wielkopolski.

2. W Poznaniu większośc ma świadomośc ze Lech Pils jest piwem regionalnym. I ta marka tak była konsekwentnie przez KP budowana w ciągu ostatnich lat.

3. Nie widze tutaj sprzeczności. Mają prawo pieniądze wydawac jak chcą. Wcześniej chcieli, a nie mogli (bo strategia im tego zabraniała), teraz mogą i....? Prowadzenie biznesu zakłada tez dotrzymywanie słowa. Inaczej skutki moga byc takie jak widac, konsumenci tez mogą karac producentów bojkotując uch wyroby.

4. Owszem, będziemy przekonywac, tłumaczyc, zachęcac, nie nakazywac i rozkazywac. I ten konsument albo się przekona, albo nie. Chyba jest róznica?

Bojkot powstał bardzo spontanicznie i z perspektywy czasu na pewno widac ze wiele rzeczy mogło byc bardziej dogranych, lepiej sformuowanych i zedytowanych. To nie jest starannie przygotowana kompania promocyjna tworzona przez agencje i domy medialne. Nie mamy swojego rzecznika PR, nie mamy całego sztabu ludzi analizujących rynek i ogromnych środków na działania. Ludzie sami drukują ulotki i plakaty w domach, później sami je rozdają na ulicach Poznania, imprezach plenerowych, plakatują miasto. Wydają na to swoje pieniądze i poświęcają swój czas.
I tak uważam że sporo udało się dokonac - w pierwszych dniach ze strony KP totalnie sprawę ignorowano i zlewano. Teraz już tak nie jest.

PS. Przepraszam za brak literki c z kreseczką, ale dziwnym trafem nie posiadam jej na tym komputerze.

[ArtK31]

albeertos Twoje rozumienie "regionalności" jest chyba inne jak specjalistów od marketingu z KP.
Supraślanka Supraśl też jest klubem regionalnym ( bez urazy dla Supraśla
Podstawowa sprawa to to, że Wisła gra w pucharach, była szansa na LM , jest puchar UEFA ( osobna kwestia jak zagra , ale to "ryzyko" w biznesie
Lech w pucharach a więc w tzw. europie nie gra ( może w tym sezonie ....

Ciekawi mnie kwestia jakich argumentów będziecie używać jak piszesz TŁUMACZĄC POTENCJALNYM KONSUMENTOM alby nie kupowali "piw" z KP ?
Czy jedynym i koronnym będzie niespełnianie obietnic wzgledem klubu ?
Czy będziecie proponowali coś w zamian ?
Ja patrze na tą sytuacje jako potencjalny kupiec i milośnik "leszka" z soczkiem , którym oczywista nie jestem ale mogłbym być ......

[arcy]

"ryzyko" w biznesie

Takim samym ryzykiem było finansowanie Wisły po latach tłumaczenia kibicom Lecha, że KP nie inwestuje w pojedyncze kluby. KP podjęła takie ryzyko, a kibice podjęli decyzję, że nie chcą już pić piw z KP - w przeciwnym razie ryzykowaliby, że przykładają się do sponsorowania Wisły.

Wypowiedzi rzecznika i reakcje KP pokazują, że chyba nie docenili tam ryzyka spadku sprzedaży.

[Audi]

...Ciekawi mnie kwestia jakich argumentów będziecie używać jak piszesz TŁUMACZĄC POTENCJALNYM KONSUMENTOM alby nie kupowali "piw" z KP ?
..

Choćby tym że Nasze pieniądze wydane na piwo z KP są inwestowane w Krakowie
A to już wielkopolanie zrozumieją co tracą

[pawelek59]

Nie za bardzo rozumiem powyższej wypowiedzi. Idąc tym tropem, można stwierdzić, że pieniądze wydane na benzynę są inwestowane w Orlen Płock, że Carlsberg iwestuje w Liverpool, Opel w Bayern itd. i to jest absurd.... Ja nie jestem kibicem, ale piłkarzy Wisły z logo Tyskie widziałem kilkanaście razy w róznego rodzaju Wiadomosciach, Telexpresach itd. natomiast Lecha nigdy i z tego powodu rozumiem decyzję KP. Również tak emocjonalne podejście do tematu przez kibiców Lecha świadczy o tzw. "kibicowskim zacietrzewieniu"

[albeertos]

albeertos Twoje rozumienie "regionalności" jest chyba inne jak specjalistów od marketingu z KP.
Supraślanka Supraśl też jest klubem regionalnym ( bez urazy dla Supraśla
Podstawowa sprawa to to, że Wisła gra w pucharach, była szansa na LM , jest puchar UEFA ( osobna kwestia jak zagra , ale to "ryzyko" w biznesie
Lech w pucharach a więc w tzw. europie nie gra ( może w tym sezonie ....

No może nie lokalne, a regionalne. Klubów-pomników (jak chocby Real, Man Utd, Barca) u nas nie ma.

Rok temu Lech też grał w UEFA po zdobyciu PP i jakoś KP nie zamierzała promowac się w Europie poprzez klub z miasta swojej siedziby. Klub klepał biedę (klepie do dziś) i przed startem musiał się osłabic, zeby utrzymac się na powierzchni. Ze startów w pucharach nic nie wyszło.

[YouPeter]

Ale arcy reklama na koszulkach Wisły nie jest typową inwestycją w pojedynczy klub. Jest to bardziej wykupienie miejsca reklamowego na koszulkach najlepszego polskiego klubu a co za tym idzie KP liczy przy tym na wymierne korzyści. O inwestycji można by mówić wtedy gdyby Kompania wykupiła udziały w jakimś klubie i pompowała w niego pieniądze (kupowała zawodników, spłacała długi, modernizowała stadion) a sytuacja taka była by długofalowa. W takim przypadku jak teraz jest to dla mnie to samo co wykupienie reklamy na bilbordach. Tak samo poznaniacy mogli by się obrażać że KP wykupuje reklamę na bilbordach w Krakowie wspierając krakowskie firmy reklamowe zamiast te z własnego regionu.

[ArtK31]

No może nie lokalne, a regionalne. Klubów-pomników (jak chocby Real, Man Utd, Barca) u nas nie ma.

Rok temu Lech też grał w UEFA po zdobyciu PP i jakoś KP nie zamierzała promowac się w Europie poprzez klub z miasta swojej siedziby. Klub klepał biedę (klepie do dziś) i przed startem musiał się osłabic, zeby utrzymac się na powierzchni. Ze startów w pucharach nic nie wyszło.

i to, że klub Twój klepie biedę i to, że musiał się osłabić to wina KP ? albo źle rozumiem Twoją wypowiedź ?

[Audi]

Nie za bardzo rozumiem powyższej wypowiedzi. Idąc tym tropem, można stwierdzić, że pieniądze wydane na benzynę są inwestowane w Orlen Płock, że Carlsberg iwestuje w Liverpool, Opel w Bayern itd. i to jest absurd

Ale Lech Pils jest piwem regionalnym i był pity przez wielkopolan i kibiców.

[ArtK31]

Takim samym ryzykiem było finansowanie Wisły po latach tłumaczenia kibicom Lecha, że KP nie inwestuje w pojedyncze kluby. KP podjęła takie ryzyko, a kibice podjęli decyzję, że nie chcą już pić piw z KP - w przeciwnym razie ryzykowaliby, że przykładają się do sponsorowania Wisły.

Wypowiedzi rzecznika i reakcje KP pokazują, że chyba nie docenili tam ryzyka spadku sprzedaży.

arcy o tym też pisze . Świadomość protestów i pretensji zapewne była brana pod uwagę przed podjęciem decyzji o sponsoringu Wisły .
Myślę, że trochę przesadzasz z zasięgiem i skalą Waszego kibicowskiego protestu