Lokal całkiem sympatyczny ( żulernia wysszego kaczestwa ), a atmosfera... Gdyby nie ten mix: Szwejk & Książęce ( Lwówek ) & Dojlidy ( na końcu ) - po porannej aplikacji : mleko & Pluszssss & kawa & sok .... wszystko wraca do normy !
Mi tam Szwejk smakował!
-------------------------------------------
Natomiast zawiodło co innego...
Miał to być lokal podłej kategorii, taki gdzie jest pełno meneli, gwar, smród popularnych i ogólny brud.
A co zastałem-zupełne przeciwieństwo.
Kochani musicie mi pomóc ponieważ po wczorajszym spotkaniu bardzo uraziła sie na mnie moja ukochana.
Miałem zawitać do niej ale atmosfera jak sami wiecie była wspaniała i mi sie troszki spażniło .
--------------------------------------------
Jak mam tę śliczną osobe udobruchać, albo jak wytłumaczyć szczebel owego spotkania ?
A Ty, Maryhh, łączyłeś się z nami wczoraj telepatycznie w jakiejś knajpie? Do mnie połączenie nie dotarło wprawdzie, ale miałam zaburzenia na łączach, więc nie dziwota
Comment