Kilka dni temu do nowych piw wrzuciłem Rybnickiego Stronga (ekstrakt 15,1, alc. 7,8). W niedzielę porównałem je ze Strzelcem Mocnym - parametry identyczne, wrażenia smakowe również. W sumie zero zdziwienia, bo przecież rozlewanie tych samych piw pod różnymi nazwami to u nas norma, ale...
Szczęka opadła mi dziś rano - znalazłem bowiem w sklepie Rybnickiego Portera! Parametry oczywiście identycznie jak w przypadku portera strzeleckiego i jak wypiję to pewno okaże się, że choć marka nowa, to smak raczej znajomy (pychota zresztą).
Ale przecież marketingowcy z Jędrzejowa mówią o tym, że wspierają tworzenie małych ojczyzn w Polsce...
"Misję tę realizujemy kultywując regionalne tradycje browarnicze i oferując naszym Klientom piwo warzone według sprawdzonych regionalnych receptur. Ponad wszystko szanujemy indywidualne gusta polskich piwoszy, aby każdy zgodnie ze swoją tradycją smakował piwo, bo przecież nie w ilości, lecz w jakości leży jego prawdziwy urok..." (cytat za www.browarypolskie.pl ).
I ja już wiem, na czym to polega - cała tajemnica misji tkwi w... etykiecie!
Szczęka opadła mi dziś rano - znalazłem bowiem w sklepie Rybnickiego Portera! Parametry oczywiście identycznie jak w przypadku portera strzeleckiego i jak wypiję to pewno okaże się, że choć marka nowa, to smak raczej znajomy (pychota zresztą).
Ale przecież marketingowcy z Jędrzejowa mówią o tym, że wspierają tworzenie małych ojczyzn w Polsce...
"Misję tę realizujemy kultywując regionalne tradycje browarnicze i oferując naszym Klientom piwo warzone według sprawdzonych regionalnych receptur. Ponad wszystko szanujemy indywidualne gusta polskich piwoszy, aby każdy zgodnie ze swoją tradycją smakował piwo, bo przecież nie w ilości, lecz w jakości leży jego prawdziwy urok..." (cytat za www.browarypolskie.pl ).
I ja już wiem, na czym to polega - cała tajemnica misji tkwi w... etykiecie!
Comment