Mówiąc "wystane" miałem na myśli stanie w kolejkach po nie.
Gdy sobie tak postałeś z godzinę to miałeś tak sucho w gardle
że nawet pomyje by ci smakowały.
A propos "wystanego" piwa to pamiętam taki obrazek z czasu wczesnego stanu wojennego - chodziłem wtedy jeszcze do podstawówki. Do osiedlowego sklepu po dłuuuuuuuugim czasie rzucili piwo (kasztelańskie w granatach zresztą). Natychmiast uformowała się długa i poskręcana kolejka. Ponieważ towar był reglamentowany (jedna butelka na twarz) co lepiej zorganizowani szybko zostawili w kolejce kumpli, a sami pobiegli do domu po butelki na mleko. Wtedy każdy musiał mieć butelkę na mleko + plastikowy kapsel, bo mleko sprzedawało się z bańki (info dla młodszych roczników). Po zakupie piwa następował szybki przelew do butelki po mleku i delikwent z pustą butelką na wymianę wracał na koniec kolejki. Najlepszył udało się uzbierać do 2 litrów piwa. Jak widziecie praca zespołowa przynosi najlepsze efekty
Wczoraj w W-wie nad Wisłą zauważyłem odródki piwne z parasolami z browarów. Na placu zamkowym jest ogródek z parsolami żywca. W centrum (przy Towarowej) - ogródek piwny królewskiego).
Wydaje mi się więc, że nie będzie tak źle tego lata. Ogródki są tak jak w zeszłym roku!
pułaś
--------------------------------- "(...)W kącikach flechtów wieczór już Lśni jak porzeczka krwawa Ukradkiem z rdzy wycieram nóż I między bajki wkładam"
Wczoraj siedziałem pod parasolami Żywca w samym centrum Bałaganu (czyt. Warszawy), na ulicy Wilczej vis-a-vis komendy policji. Jakoś nikt się tych parasoli nie uczepił
Parasole stoją już praktycznie w całej Stolycy I TAK MA BYĆ!
Tylko piwo mogłoby stanieć.... Wczoraj spłukałem się kompletnie, przepiłem wszystko i jestem GOŁY. eh wypłato gdzie jesteś?
W Poznaniu na Starym Rynku jest już sporo ogródków i ciekawa prawidłowść: tylko ogódki firmowane przez KP są bez logo browaru. Żywiec i Okocim jest za to bardzo widoczny na swoich parasolach.
w wARSZAWIE wszędzie są ogródki i nikt na to nie zwraca uwagi.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
W sobotę byłam w Gdynie i tam na Bulwarze Nadmorskim ogródki trzymają się nieźle. Przeważa Lech.
A piwko na świeżym powietrzu + morski wiatr, smakuje SUPER!!!!
Byłem wczoraj na Wrocławskim rynku i nie uświadczyłem ani jednego parasola A ławki Piasta były pozaklejane.
nie wiem, czy byłeś w sobotę w Warszawie na zlocie motomaniaków. jeśli tak, to pewnie widziałeś, że u nas parasoli dostatek. jeśli nie byłeś a chciałbyś popatrzeć na parasole piasta i nie tylko to zapraszamy do stolycy
Comment