Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
Bierhalle Arkadia Warszawa - teraźniejszość
Collapse
X
-
A ja się wybieram, i wybieram, i wybrać nie mogę by zobaczyć i posmakować te cudeńka...
Może znajdzie się jakiś gentleman co mi potowarzyszy w piciu piwa??
Wszak nie wypada, abym piła piwko w towarzystwie wlasnych córek
Krzysztofie.
Czy dzisiaj w godzinach popołudniowych będzie coś się gotowało?
Wtedy może wreszcie skusiłabym się dotrzeć.
Twoje zdrowie za pomysł i realizacjęLast edited by akszeinga; 2005-10-30, 09:02.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąlenąAle jak to zastosować w lokalu z kilkoma rodzajami piwa?
Obsługa powinna to zapamiętać i więcej Ciebie nie "nachodzić".
W sytuacji gdy w lokalach raczej trudno doczekać się na kelnera, taki sposób postępowania obsługi zasługuje na pochwałę.
Oby tylko robili to elastycznie w zależności od upodobań klienta. Że to trudne?
A kto powiedział, że praca kelnera(ki) jest łatwa?
Szukam okazji aby wybrać się do W-wy naŚwiat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
"W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."
"denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Comment
-
-
Miałem ogromną przyjemność być wczoraj w Bierhalle. Akurat trafilem na początkowy proces warzenia piwa. Wsypywano do kotła warzelniczego składniki i gotowano.
Ale teraz o piwie.
Najpierw zamówiłem jasnego "pszeniczniaka". Pierwszy łyk - skojarzenie - "Miodowe" z Ciechanowa. Wiem, ze to odległe skojarzenie, ale ja czułem tam miodową nutę, oprócz oczywiście klasycznego smaku "pszeniczniaka". Smakowało mi.
Później zamówiłem "Dunkel Weizen" i troszkę się rozczarowałem. W smaku i barwie niewiele różnił się od jasnego. Oczekiwałem czegoś więcej, ale oczywiście również mi smakowalo.
Następnie spróbowalem klasycznego Pilsa. To piwko ma swój charakter i specyficzny smak, który mi odpowiada. Bardzo dobry Pils, tylko go butelkować.
A teraz wrażenia ogólne.
Obsługa bardzo miła.
Jedzenie - całkiem dobre, ale bez rewelacji - jadłem żeberka z kaszą gryczaną i klasyczny "Wurst" z musztardą.
Miałem szczęście trafić na występ zespołu na żywo. Chyba to byli jacyś Czesi. Śpiewali po niemiecku i czesku klasyczną bawarską i tyrolską (jodłowali nawet) muzyczkę do piwa.
Trochę nie pasowały mi monitory plazmowe i ten ekran komputera przy urządzeniach warzelniczych. Uświadomiło mi to tylko, że rola piwowara ogranicza się tylko do wsypania składników w odpowiednich proporcjach, a o cały proces technologiczny dba program komputerowy.
Mimo wszystko piwko bardzo dobre i na pewno jeszcze wrócę by skosztować Bierhalle'owego trunku.
Comment
-
-
Dzisiaj Bierhalle zaliczyło pierwszy malutki minus - zmniejszone wyraźnie porcje gulaszu i gorzkawy sos (kucharz za wzceśnie dodał piwo bo przy długim gotoweaniu z piwem sos dostaje tej gorzkości - przetrenowałem to w domu albo zamiast weizena użył pilsa). Ale za to kelnerki znosiły rozrabianie Igora więc sie nie czepiam jakoś bardzoTo inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leninMiałem ogromną przyjemność być wczoraj w Bierhalle. Akurat trafilem na początkowy proces warzenia piwa. Wsypywano do kotła warzelniczego składniki i gotowano.
Ale teraz o piwie.
Najpierw zamówiłem jasnego "pszeniczniaka". Pierwszy łyk - skojarzenie - "Miodowe" z Ciechanowa. Wiem, ze to odległe skojarzenie, ale ja czułem tam miodową nutę, oprócz oczywiście klasycznego smaku "pszeniczniaka". Smakowało mi.
Później zamówiłem "Dunkel Weizen" i troszkę się rozczarowałem. W smaku i barwie niewiele różnił się od jasnego. Oczekiwałem czegoś więcej, ale oczywiście również mi smakowalo.
Następnie spróbowalem klasycznego Pilsa. To piwko ma swój charakter i specyficzny smak, który mi odpowiada. Bardzo dobry Pils, tylko go butelkować.
A teraz wrażenia ogólne.
Obsługa bardzo miła.
Jedzenie - całkiem dobre, ale bez rewelacji - jadłem żeberka z kaszą gryczaną i klasyczny "Wurst" z musztardą.
Miałem szczęście trafić na występ zespołu na żywo. Chyba to byli jacyś Czesi. Śpiewali po niemiecku i czesku klasyczną bawarską i tyrolską (jodłowali nawet) muzyczkę do piwa.
Trochę nie pasowały mi monitory plazmowe i ten ekran komputera przy urządzeniach warzelniczych. Uświadomiło mi to tylko, że rola piwowara ogranicza się tylko do wsypania składników w odpowiednich proporcjach, a o cały proces technologiczny dba program komputerowy.
Mimo wszystko piwko bardzo dobre i na pewno jeszcze wrócę by skosztować Bierhalle'owego trunku.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika akszeingaA ja się wybieram, i wybieram, i wybrać nie mogę by zobaczyć i posmakować te cudeńka...
Może znajdzie się jakiś gentleman co mi potowarzyszy w piciu piwa??
Wszak nie wypada, abym piła piwko w towarzystwie wlasnych córek
Krzysztofie.
Czy dzisiaj w godzinach popołudniowych będzie coś się gotowało?
Wtedy może wreszcie skusiłabym się dotrzeć.
Twoje zdrowie za pomysł i realizację
Szkoda, że tak późno przeczytałem ten post. Dzisiaj jest pokaż na warzelni. Następny bedzie w piątek i w sobotę.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Witam serdecznie
odwiedziłem dzisiaj bierhalle i niestety pierwszy minus. Pochwaliłem znajomym , których zaprosiłem ,że jest dobry smalczyk z chlebkiem a tu plama chleba nie ma i zamiast tego dostaliśmy krakersy .
Poza tym piwko bardzo dobre wszystkim smakowało a Pan Andrzej moim znajomym cierpliwie wyjaśniał na czym polega warzenie piwa.Zbieram etykiety i podstawki z ciężarówkami, karty telefoniczne z motywem piwnym ,podstawki guinness oraz birofilia związane z browarem warszawskim.
Ktokolwiek chciałby pomóc w powiększaniu zbioru proszę o kontakt.
https://picasaweb.google.com/115486805717439828103
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysztofChcę drogi Kolego oznajmić, że komputer słuzy tylko do utrzymania parametrów zadanych "z ręki" przez nas piwowarów. Nie ma miejsca produkcja piwa na podstawie programu komputerowego jak to się dzieje gdzieś.... w innym browarze. Szkoda ze nie podszedłeś wtedy bym Tobie to powiedział...
Szczerze Ci przepraszam.
Comment
-
-
Widzę, że wczoraj wielu forumowiczów zajrzało do Bierhalle, tylko niewielu spotkało się na miejscu . My po wizycie u Wielkich Piwowarów na Cmentarzu Ewangelickim i zapaleniu światełek (uczciliśmy pamięć Junga, Machlejda, Haberbuscha i Schielego), poszliśmy na obiadek do Bierhalle i jedno piwko (z którego, oczywiście, zrobiły się piwka cztery ). Gulasz rzeczywiście wyraźnie gorzkawym był, ale według nas nadało mu to niezwykle ciekawe i sympatyczne nutki. Jak dla nas kucharz zawsze może za wcześnie wlewać piwo . Z forumowiczów spotkaliśmy Słoniątka (sztuk 3 ), wpadł też na chwilkę Krzysztof z Narzeczoną dopilnować swoich włości. Pogaworzyliśmy z Andrzejem, wypiliśmy co nasze i podreptaliśmy do domku nakarmić nasze sierściuchy...
Pils się wyleżakował i zyskał pełnię smaku, reszta piwek również bez zarzutu. Nowa warka Weizena, nieco inna w smaku od poprzedniej, ale równie wyborna. I podstawki: są jeszcze pełne komplety. Co prawda mieliśmy niejakie problemy z rozróżnianiem poszczególnych podstawek, ale tu za pomoc stanowią malowidła na ścianach . I jeszcze jedna, mniej przyjemna sprawa, choć pewnie nic się z nią nie da zrobić: podstawki Bierhalle już mieszkają na Allegro, co według nas jest ciut niesmaczne i nieuczciwe - ktoś bierze sobie podstawki za darmo, a potem na tym zarabia....
Comment
-
-
Dołączam do grona zachwyconych.
Odwiedziłem Bierhalle w sobotę, około południa. Mało ludzi, cisza, spokój (za czasem jednak populacja szybko rosła). Piwo naprawdę bardzo dobre. Mimo, że nie jestem amatorem piw pszenicznych, to "birhalowskie" weizeny mi smakowały (szczególnie Dunkel).
Żałuję, że nie udało mi się trafić na gotowanie (siedziałem na antresoli, tuż przy kotłach), ale przynajmniej zobaczyłem worki ze składnikami. To już coś
Z pewnością powrócę.
PS. Pyszny smalec
PS2. Jestem "przezachwycony" wystrojem."Piwo stanowi dowód, że Bóg nas kocha i chce, abyśmy byli szczęśliwi" - Benjamin Franklin
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MałażonkaI jeszcze jedna, mniej przyjemna sprawa, choć pewnie nic się z nią nie da zrobić: podstawki Bierhalle już mieszkają na Allegro, co według nas jest ciut niesmaczne i nieuczciwe - ktoś bierze sobie podstawki za darmo, a potem na tym zarabia....
Comment
-
Comment