A to ciekawe bo na całym świecie wiedzą,że:mniejsze ceny = wiekszy obrót = wiekszy zysk.
Niestety w tym chorym kraju zawsze wszystko jest na odwrót:wyższe ceny i mniejszy obrót
Niestety nie jest to reguła uniwersalna ani na całym świecie, ani też w Polsce. Obniżenie ceny np. na lokomotywy nie spowoduje lawinowego wzrostu popytu i większych zysków producenta. Zmniejszenie własnej marży o 50% musi się wiązać z podwojeniem liczby klientów, tylko po to żeby wyjść na zero. W przypadku lokalu, który ma ograniczoną pojemność, a nie ma problemów z frekwencją obniżenie cen, aby spełnić funkcję zwiększenia zysku, musiałoby sie wiązać z jednoczesnym sadzaniem po dwóch lub trzech klientów na jednym krześle.
Gdyby wszystko było tak proste, że najwięcej zarabia ten, który ma najniższą marżę najbogatsi byliby sprzedający bez zysku .
Jeśli w trosce o klienta żeby miał dłużej utrzymującą się niską temperaturę piwa, obniża się pojemność nalewanego złocistego trunku, to co z tym ma wspólnego relatywnie wyższa cena piwa ? Jeśli takie tłumaczenia mamy tu wysłuchiwać, to się nie dziwię, że w komentarzach na temat lokalu pojawiają się kpiny.
tak odnośnie temperatury, dla mnie piwa są trochę za zimne, nie czuję od razu po podaniu ich właściwego smaku, a i nie mogę od razu wychylić głębokiego łyka jak to miało kiedyś miejsce na początku, pozwalam mu (piwu) postać dłużej aby się troszkę ogrzało, oczywiście kwestia temperatury serwowanego tam trunku jest dla każdego indywidualną miarą, dla mnie obecnie jest podawane za bardzo schłodzone
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Powala mnie na kolana troskliwość właścicieli o temperaturę mojego piwa.Tylko jakos dziwnym trafem wolałbym za te pieniądze mieć więcej piwa nawet jak ono pod koniec miałoby wyższą temperaturę.
Ciekawe Krzysztofie co powiesz tym którzy szybko piją piwo? Dostali mniej piwa za tesamą cenę,bo?
Bo szybkie picie 0,5 litra jest bardziej szkodliwe niż 0,4. A i zaksztusić się można łatwiej .
Szkoda, bo lokal fajny (poza kuchnią), piwo bardzo dobre, ale prawa rynku - podaż - popyt robią swoje. Bez konkurencji Birhale będzie się stawać knajpką dla coraz zamożniejszych. I prawdopodobnie zostanie z klientelą, dla której wystarczą piwa jakości koncernowych.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
A to ciekawe bo na całym świecie wiedzą,że:mniejsze ceny = wiekszy obrót = wiekszy zysk.
Niestety w tym chorym kraju zawsze wszystko jest na odwrót:wyższe ceny i mniejszy obrót
cóż.. i ja chyba ograniczę częstotliwość bywania w Bierhalle. jako pracujący student stać było mnie na zostawienie tam paru ładnych złotych co tydzień, dwa ... ale przynajmniej wychodziłem spełniony ... a teraz? 10 zł za 0,4 Koźlaka? ja rozumiem, że to piwo droższe, ale ... ta cena bije już w zasadzie wszystkie ceny w warszawie. ja osobiscie nie znam drozszego w Wawie (co nie znaczy ze nie ma).
zdaję sobie również sprawę z tego że piwo i obecność w Bierhalle to nie rzecz pierwszej potrzeby ... i mogę tam po prostu nie bywać.. ale wyrazić opinię też mogę. dotychczas polecałem Bierhalle każdemu komu mogłem.. ale chyba to się powoli zmieni. Bierhalle idzie mocno w komercje. ich prawo. ale nasze do decyzji czy przychodzimy czy nie.
BTW. lekko złośliwie, ale ... ciekawe jest że o ile były same pozytywne komentarze, Krzysztof pisał bardzo często. teraz pisze znacznie mniej oraz unika odpowiedzi na drażliwe pytania
edyta: padają zarzuty co do kuchni - ja uważam że jest bardzo dobra. nie tylko ja.
Jeśli w trosce o klienta żeby miał dłużej utrzymującą się niską temperaturę piwa, obniża się pojemność nalewanego złocistego trunku, to co z tym ma wspólnego relatywnie wyższa cena piwa ? Jeśli takie tłumaczenia mamy tu wysłuchiwać, to się nie dziwię, że w komentarzach na temat lokalu pojawiają się kpiny.
Szanowny Kolego!
Pisałem wyłącznie o temperaturze piwa i jej wpływie na jakość piwa.
Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki. www.twojmalybrowar.pl
cóż.. i ja chyba ograniczę częstotliwość bywania w Bierhalle. jako pracujący student stać było mnie na zostawienie tam paru ładnych złotych co tydzień, dwa ... ale przynajmniej wychodziłem spełniony ... a teraz? 10 zł za 0,4 Koźlaka? ja rozumiem, że to piwo droższe, ale ... ta cena bije już w zasadzie wszystkie ceny w warszawie. ja osobiscie nie znam drozszego w Wawie (co nie znaczy ze nie ma).
zdaję sobie również sprawę z tego że piwo i obecność w Bierhalle to nie rzecz pierwszej potrzeby ... i mogę tam po prostu nie bywać.. ale wyrazić opinię też mogę. dotychczas polecałem Bierhalle każdemu komu mogłem.. ale chyba to się powoli zmieni. Bierhalle idzie mocno w komercje. ich prawo. ale nasze do decyzji czy przychodzimy czy nie.
BTW. lekko złośliwie, ale ... ciekawe jest że o ile były same pozytywne komentarze, Krzysztof pisał bardzo często. teraz pisze znacznie mniej oraz unika odpowiedzi na drażliwe pytania
Jak szanowny Kolega zapewne sie orientuje rolą Piwowara jest produkcja piwa, które jak sam Kolega łaskawie zauważył cieszą się pozytywną opinią....
Koźlak jest piwem wyjątkowym stąd jego cena..... Tego piwa jest mało i chcielibyśmy żeby ludzie spróbowali tego co uważyliśmy.... To piwo nie będzie w ciągłej sprzedaży.
Wcale nie unikam odpowiedzi na trudne pytania o ile odpowiedź leży w moich kompetencjach.
Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki. www.twojmalybrowar.pl
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof
(...)rolą Piwowara jest produkcja piwa, (...)żeby ludzie spróbowali tego co uważyliśmy.... (...)
No, Krzysztof - dyplomowanym Piwowarem to ja nie jestem, ale jakoś u mnie w domu piwo się waRZy
A aby jeszcze coś w temacie: Robisz doskonałe piwa, to prawda, ale przy odrobinie szczęścia i ja potrafię zrobić podobne (za niecałe 2,00 zł za 0,5 l). Decyzja: darujemy sobie częste zostawianie dużych pieniędzy w Bierhalle, a za równowartość jednego litra Waszego Bocka, zakupimy surowce i spróbujemy równie dobrego koźlaka zrobić w domu...
Jest inna jeszcze rzecz, z dychy za bocka lepiej lub gorzej ale Krzysztof się broni.
Ciekawa jest reakcja i odwrócenie uwagi od drugiej sprawy. Zarzut był, że POMIMO mniejszej ilości piwa cena nie uległa zmiany. Odpowiedź dotyczy TYLKO kwestii mniejszej ilości piwa w szklance a nie PODROŻENIA piwa.
Krzysztofie, podejrzewam, że ceny nie są tym czym zajmuje się Piwowar. Raczej to domena właściciela. Powiedz po prostu (zamiast kręcić), że taka jest polityka dyrekcji a na ten temat z racji zajmowanego stanowiska nie wypada Ci się wypowiadać.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
No, Krzysztof - dyplomowanym Piwowarem to ja nie jestem, ale jakoś u mnie w domu piwo się waRZy
A aby jeszcze coś w temacie: Robisz doskonałe piwa, to prawda, ale przy odrobinie szczęścia i ja potrafię zrobić podobne (za niecałe 2,00 zł za 0,5 l). Decyzja: darujemy sobie częste zostawianie dużych pieniędzy w Bierhalle, a za równowartość jednego litra Waszego Bocka, zakupimy surowce i spróbujemy równie dobrego koźlaka zrobić w domu...
Jak sie nie ma kosztów: po pierwsze akcyza to łatwiej jest mówic o cenie. Nie mniej zyczę smacznego
Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki. www.twojmalybrowar.pl
Jest inna jeszcze rzecz, z dychy za bocka lepiej lub gorzej ale Krzysztof się broni.
Ciekawa jest reakcja i odwrócenie uwagi od drugiej sprawy. Zarzut był, że POMIMO mniejszej ilości piwa cena nie uległa zmiany. Odpowiedź dotyczy TYLKO kwestii mniejszej ilości piwa w szklance a nie PODROŻENIA piwa.
Krzysztofie, podejrzewam, że ceny nie są tym czym zajmuje się Piwowar. Raczej to domena właściciela. Powiedz po prostu (zamiast kręcić), że taka jest polityka dyrekcji a na ten temat z racji zajmowanego stanowiska nie wypada Ci się wypowiadać.
Odsyłam do postu wcześniejszego.
Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki. www.twojmalybrowar.pl
A ja nie do końca rozumiem o co ten krzyk i zdziwienie. O ile dobrze pamiętam w karcie zawsze stało 7.50 za 0,4l. To, że mieliśmy 0,5l. wynikało wyłącznie z braku firmowego szkla, o którym wiedzieliśmy, że prędzej czy później się pojawi i skończy się laba.
Dla mnie w Bierhalle zawsze było drogo ale lubię podarować sobie czasem trochę luksusu
Widzę, że problemem jest akcyza. W takim razie moje pytanie jest takie, jaka musi być akcyza, żeby piwo kosztowało 12,5 zł za 05l ? 200, 300,400 procent ? ) Pewnie tak, tylko, że takich akcyz nie ma Albo się traktujemy poważnie, albo dajmy sobie spokój z dysputami, bo to obraża na pewno wiele myślących osób na tym forum.
Ostatni raz biorę udział w tej dyskusji, która i tak do niczego nie prowadzi...
Krzysztofie, odesłałeś Ahumbę do tego postu:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof
Jak sie nie ma kosztów: po pierwsze akcyza to łatwiej jest mówic o cenie (...)
I w związku z tym mam pytanie: Czy Browarmia ma niższą akcyzę (nie piszę teraz o Bocku, ale o innych piwach)? Bo atrakcyjność miejsca raczej działa na niekorzyść Browarmii (Trakt Królewski jest jednym z najdroższych miejc w Warszawie)...
Bo jeśli nie, to dlaczego mogą oni utrzymywać ceny na dotychczasowym poziomie (7,00-7,50 zł za 0,5 litra), a Wy nie możecie znaleźć realnie dobrej ceny dla swoich wyrobów???
Comment