Bierhalle Arkadia Warszawa - teraźniejszość

[Krzysztof]

Widzę, że problemem jest akcyza. W takim razie moje pytanie jest takie, jaka musi być akcyza, żeby piwo kosztowało 12,5 zł za 05l ? 200, 300,400 procent ? ) Pewnie tak, tylko, że takich akcyz nie ma Albo się traktujemy poważnie, albo dajmy sobie spokój z dysputami, bo to obraża na pewno wiele myślących osób na tym forum.

Napisałem że w przypadku kiedy nie płaci się akcyzy za piwo domowe mozna kalkulowac cenę dowolnie. W przypadku kiedy ma sie także inne koszty swoboda jest dużo mniejsza....

[Krzysztof]

Ostatni raz biorę udział w tej dyskusji, która i tak do niczego nie prowadzi...
Krzysztofie, odesłałeś Ahumbę do tego postu:

I w związku z tym mam pytanie: Czy Browarmia ma niższą akcyzę (nie piszę teraz o Bocku, ale o innych piwach)? Bo atrakcyjność miejsca raczej działa na niekorzyść Browarmii (Trakt Królewski jest jednym z najdroższych miejc w Warszawie)...
Bo jeśli nie, to dlaczego mogą oni utrzymywać ceny na dotychczasowym poziomie (7,00-7,50 zł za 0,5 litra), a Wy nie możecie znaleźć realnie dobrej ceny dla swoich wyrobów???

Odniosłem sie to twojej ceny za piwo Koźlak nie do Browarmi.

[grzeber]

A ja nie do końca rozumiem o co ten krzyk i zdziwienie. O ile dobrze pamiętam w karcie zawsze stało 7.50 za 0,4l. To, że mieliśmy 0,5l. wynikało wyłącznie z braku firmowego szkla, o którym wiedzieliśmy, że prędzej czy później się pojawi i skończy się laba.
Dla mnie w Bierhalle zawsze było drogo ale lubię podarować sobie czasem trochę luksusu

Nie pamiętam jak zawsze było w karcie ale na początku piwko było po 6 PLN za 0,4l potem wzrosła zarówno cena (do 7,5 PLN) jak i pojemność (do 0,5l). Teraz niestety spada pojemność, a cena zostaje .

[Małażonka]

Odniosłem sie to twojej ceny za piwo Koźlak nie do Browarmi.

Ależ Ahumba pisał właśnie o pozostałych piwach ...

A ja nie do końca rozumiem o co ten krzyk i zdziwienie. O ile dobrze pamiętam w karcie zawsze stało 7.50 za 0,4l. (...)

Pomyłka: jak byk w karcie stało 7,50 zł / 0,5 litra

PS. Swoje zaangażowanie emocjonalne w tym wątku mogę tłumaczyć jedynie tym, że chętnie nadal chodziłabym 1-2x w tygodniu do Was na piwo, jednak przy tych cenach i świadomości, że zapewne nie jest to ostatnia podwyżka, staje się to coraz mniej realne...

[kibi]

kij w mrowisko

Z zainteresowaniem obserwuję dyskusję, coraz bardziej emocjonalną. Ponieważ nie jestem bywalcem Bierhalle, jak również nie znam osobiście Krzysztofa, ani większości uczestniczących w niej osób, wydaje mi się, że stać mnie na pewien dystans do całej sprawy.
Od chwili otwarcia Bierhalle forumowicze, nie bez zachęty Krzysztofa, coraz bardziej się z nią zżywali, darzyli ją coraz cieplejszym uczuciem, życzliwie recenzowali itp. Sielanka trwała do momentu kiedy patrząc z jednej strony uczucie nie zostało odwzajemnione, natomiast patrząc z drugiej miłość forumowiczów stawała się coraz bardziej zaborcza, aż do prób zawłaszczenia. I jak to bywa z uczuciami - od miłości do nienawiści krótka droga. Patrząc na sprawę obiektywnie Bierhalle to typowe kapitalistyczne przedsiębiorstwo, założone w celu przyniesienia dochodu właścicielowi, który na jego uruchomienie poniósł niebagatelne nakłady i w pierwszej kolejności próbuje je odzyskać. Mylnym więc jest wrażenie jakoby podstawową funkcją Bierhalle (w przeciwieństwie np. do Browarmii) było umożliwienie gronu smakoszy dostępu do piwa wysiokiej jakości i w niskiej cenie. Każdy ma prawo do wyrażenia opinii na temat ceny podawanego tam piwa, natomiast zaglądanie właścicielowi do kieszeni, czy aby nie zarabia na nas zbyt dużo, kojarzy mi się z Inspekcją Robotniczo Chłopską w skrócie IRCHA, którą w przeciwieństwie do wielu młodszych forumowiczów mam nieprzyjemność pamiętać. Idąc na obiad do lokalu nie wypominamy restauratorowi że schabowego z frytkami, za którego on życzy sobie 25 albo 50 złotych, w domu możemy przyrządzić za 9zł.
Trochę z innej beczki: niekłamane rozbawienie wielu kibiców wyrażające się między innymi w komentarzach internetowych, wywołała deklaracja Radosława Majdana, że rezygnuje on z wyjazdu na piłkarskie Mistrzostwa Świata. Niezainteresowanym sportem wyjaśniam, że szanse jego wyjazdu na tą imprezę były znikome i być może deklaracja ta nie została nawet zauważona przez selekcjonera naszej kadry. Podobnie nie sądzę, żeby właściciel Bierhalle odnotował deklaracje naszych forumowiczów, wypowiadających mu korzystanie z jego usług, a tym bardziej, żeby pod ich wpływem obniżył on ceny.

[adam16]

To ja bardzo przepraszam, Kolegów z tych innych regionów, ale mnie jako (już niedługo) emeryta nie będzie stać na stałe dofinansowanie.

Ja tam już w tej chwili, chętnie bym pokrywał koszty otwarcia przybytku w Katowicach

[iron]

Ależ my mamy Kibi świadomość, że nasze sugestie, czy też żale wiszą właścicielowi Bierhalle jak przysłowiowe kilo kitu na agrafce, o czym świadczył chociażby cytowany poniżej wcześniejszy post Asi:

Oczywiście, ale o ile właściciel ma prawo podnosić ceny swoich produktów, tak my mamy prawo to komentować. Nie sądzę by nasze zdanie zmieniło cokolwiek w temacie cen, podobnie jak nie sądzę, by właściciel zauważył akurat nasz brak w restauracji. Jesteśmy kroplą w morzu bywalców Bierhalle, dotego niezbyt fajną kroplą, bo zauważającą każdy błąd, każdą zmianę i komentującą różne posunięcia w restauracji. Czasem chwalimy (co niewątpliwie jest miłe), ale równie często ganimy (co już tak miłe nie jest). Według mnie, mimo wcześniejszych deklaracji, również ta knajpa podąża w kierunku zmiany konsumentów na tych z bardziej wypchanym portfelem. Ma oczywiście do tego prawo, tyle że zastanawiam się, czy w takim wypadku napewno dobrze dobrali lokalizację. Trudno oczekiwać od biznesmena by drugiego biznesmena zaprosił do Centrum Handlowego

Jest nam jedynie przykro, że ta skądinąd fajna niegdyś knajpka robi się komercjalnym lokalem "trendy", czy też "wporzo", ale masz w 100 % rację, że właściciel ma prawo do dowolnego dysponowania swoim "folwarkiem" Widać ważniejsza dla Niego, jest wspomniana przez Ciebie maksymalizacja zysku i to także jest Jego sprawa.
I skoro są ludzie płacący bez szemrania coraz większe pieniądze za piwa Bierhalle, to widać "przedsiębiorstwo" działa dobrze.

Ale przyznasz, że może mi się nie podobać przemiana miłego lokalu w dobrze funkcjonujące przedsiębiorstwo. Moje prawo.

Tak jak nie podoba mi się zmniejszenie pojemności piwa bez zmniejszenia ceny - kojarzy mi się to ze złodziejskimi zachowaniami szeroko pojętych instytucji państwowych (zarówno za PRL-u, jak i dziś) , które ochoczo i z podziwu godną werwą podwyższają opłaty i inkasują pieniądze, ale gdy trzeba coś oddać bądź obniżyć cenę dostają nagle dziwnej niemocy...

[iron]

Ja tam już w tej chwili, chętnie bym pokrywał koszty otwarcia przybytku w Katowicach

To pokrywaj, ale dlaczego ja mam to robić?

[Małażonka]

(...) Mylnym więc jest wrażenie jakoby podstawową funkcją Bierhalle (w przeciwieństwie np. do Browarmii) było umożliwienie gronu smakoszy dostępu do piwa wysiokiej jakości i w niskiej cenie(...)

A tego to już zupełnie nie rozumiem....
Sugerujesz, że Browarmia jest w przeciwieństwie do Bierhalle towarzystwem charytatywnym, lub że ktoś z Nas tak napisał ????


A tak swoją drogą, mimo krytycznych uwag, powyższe posty poniekąd reklamują Bierhalle, utrzymując ją na czele listy tematów danego dnia ...

[Ahumba]

Uzupełniając jeszcze post irona, my nie napisaliśmy, że olewamy już BH, bo tak nam się podoba, tylko, że z powodów finansowych spowoduje to RZADSZE tam nasze bywanie.
Po drugie, jak pisze sie na forum o dupie marynie nie podoba się, że nic nie jest to powiązane z piwem.
W momencie, gdy ,jak na nasze "możliwości" bardzo spokojnie staramy się podyskutować na tematy zarówno interesujące nas jak i powiązane tematycznie z forum, Ty zarzucasz, że skoczyliśmy Krzysztofowi do gardła i na niego obraziliśmy się.
NIE, to jest jedna ze spokojniejszych piwnych dyskusji, gdzie po prostu wyrażamy swój pogląd.

[adam16]

To pokrywaj, ale dlaczego ja mam to robić?

Jak tylko będzie otwarte to zamierzam tam bywac - póki co wybacz ale nie mam możliwiści. Pamiętaj że Ty pokrywasz koszty otwarcia lokalu w Warszawie - ja tylko chcę mieć możliwość tego samego w Katowicach.
Oczywiście mam również nadzieję że ceny tam będą rozsądne.

[Małażonka]

Jak tylko będzie otwarte to zamierzam tam bywac - póki co wybacz ale nie mam możliwiści. (....)

Ależ Admie masz - wystarczy wsiąść w pociąg - 3,5 godzinki - i już możesz tu bywać...
Nawet nocleg Ci zapewnimy

PS. No, chyba że się staniemy "przedsiębiorstwem"

[emes]

Właściciele Bierhalle mogą sobie zupełnie nie zawracać głowy komentarzami, które są tu przedstawiane. Dokładnie tak samo konsumenci nie musza zwracać uwagi na to co Bierhalle oferuje

[adam16]

Ależ Admie masz - wystarczy wsiąść w pociąg - 3,5 godzinki - i już możesz tu bywać...
Nawet nocleg Ci zapewnimy

PS. No, chyba że się staniemy "przedsiębiorstwem"

No tak, ale doliczyć jeszcze bym musiał koszt transportu, a w tej chwili po prostu nie wydolę. Ale dzięki za zaproszenie

[Krzysztof]

Tak jak nie podoba mi się zmniejszenie pojemności piwa bez zmniejszenia ceny - kojarzy mi się to ze złodziejskimi zachowaniami szeroko pojętych instytucji państwowych (zarówno za PRL-u, jak i dziś) , które ochoczo i z podziwu godną werwą podwyższają opłaty i inkasują pieniądze, ale gdy trzeba coś oddać bądź obniżyć cenę dostają nagle dziwnej niemocy...[/QUOTE]

Cena jest o 0,5 niższa niż poprzednio...
Zatem więc "zminiejszenie pojemności piwa bez zmniejszenia ceny" nie miało miejsca.