Wynoszenie szklanek z knajp

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #76
    Originally posted by pjenknik
    A ja wyniosłem szklankę w sobotę w Krakowie. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że mnie Grzech sponiewierał strasznie w różnych lokalach i nie wiedziałem co czynię

    A co Ty się tak mną zasłaniasz !?

    Comment

    • Nicolae
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.09
      • 99

      #77
      Ja raz kiedyś dawno wyniosłem kufel (byłem młody i głupi). I od tamtej pory jakoś mnie nie korci. Uważam to za głupie.

      Comment

      • talrasha
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.11
        • 685

        #78
        A co w tym takiego głupiego?
        Jak ktoś jest kolekcjonerem i nie może inaczej zdobyć upragnionego kufelka. A pan w barze za nic nie chce go sprzedać.
        Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

        Comment

        • maryhh
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.02
          • 1895

          #79
          jutro jadę talrasha do Ciebie do domu i wezmę sobie kilka kufli, bo jak sie domyślam i tak mi ich nie sprzedasz.
          i co w tym głupiego?
          Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
          "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
          do lekkiej pracy jestem za ciężki"

          Comment

          • Nicolae
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.09
            • 99

            #80
            talrasha napisal/a
            A co w tym takiego głupiego?
            Jak ktoś jest kolekcjonerem i nie może inaczej zdobyć upragnionego kufelka. A pan w barze za nic nie chce go sprzedać.
            To jest po prostu kradzież. Jeżeli w kradzieży nie ma nic złego, to ja przepraszam.
            Last edited by Nicolae; 2002-02-15, 16:56.

            Comment

            • talrasha
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2001.11
              • 685

              #81
              Nie bardzo mnie zrozumieliście, ale nie mam ochoty na wyjaśnienia.
              Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

              Comment

              • Nicolae
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.09
                • 99

                #82
                Szkoda, może bym zrozumiał.

                Comment

                • Gambrinus
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.06
                  • 696

                  #83
                  Jakos mam problem z potepianiem tego procederu (mimo, ze sam go nie praktykuje).
                  Kiedys udalo mi sie nabyc kufel w piwiarni w Bieszczadach, bo powiedzialem (zgodnie zprawda), ze to dla kolegi w USA.
                  Popieraj małe browary!!!
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Comment

                  • kiszot
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2001.08
                    • 8114

                    #84
                    Originally posted by Nicolae
                    Ja raz kiedyś dawno wyniosłem kufel (byłem młody i głupi). I od tamtej pory jakoś mnie nie korci. Uważam to za głupie.
                    Ciekawe co w tym jest głupiego czy złego?Zwarzywszy na to że knajpy dostają szkło za darmo.A ja gdy chcę KUPIĆ jakąś szklankę,to słyszę odmowę.To jest po prostu złośliwość i pokazanie wyższości takiego barmana.Że on pan w knajpie jest kimś,a ja robaczek co najwyżej mogę kupić piwo.I dla tego na złość właśnie zap...tą szklankę.
                    Ale zawsze pierwszym krokiem jest prośba o kupno!
                    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                    So von Natur, Natur in alter Weise,
                    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                    Comment

                    • Krzysztof
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.04
                      • 1689

                      #85
                      Szlanki cd.

                      Nic nie ma za darmo. Nikt nic nie dostaje za darmo. Browary kupują szkło i żeby wyjść na swoje muszą ten koszt gdzieś doliczyć.
                      Wyższość barmana nad piwoszem....
                      Być może ktoś che się dowartościować. Ale rzeczywistość jest taka: kompleks ma barman lub ktoś kto próbuje szklankę ukraść.
                      Mi jeszcze nikt nie odmówił. Mam w kolekcji około 800 moze nawet 1000 szklanek i kufli.
                      Rozmowę rozpoczynam od: " co by się stało gdyby ta szklanka wypadła mi z reki i się stłukła?" Odpowiedź: " nic by się nie stało lub trzeba zapłacić za nią" W obu przypadkach obsługa jest "ugotowana". W pierwszym moja odpowiedź brzmi: " to umówmy się, że ta szklanka się stłukła" lub w drugim przypadku kładę na ladzie parę złotych i szklanka jest moja.
                      Nikt nie pójdzie na jałowe dyskusje z klientem. Często bywa tak, ze kelner lub barman mówi, ze przyniesie czystą szklankę i to z nowy nadrukiem.
                      Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                      www.twojmalybrowar.pl

                      Comment

                      • kiszot
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2001.08
                        • 8114

                        #86
                        No to sprawa wygląda tak.Knajpa podpisuje umowę z browarem na wyłączność.Za to dostaje cały wystrój,łącznie ze szkłem,gratis.Oczywiście zobowiązuje się brać odpowiednią ilość piwa.
                        Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                        1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                        Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                        Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                        So von Natur, Natur in alter Weise,
                        Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                        Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                        Comment

                        • ART
                          mAD'MINd
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.02
                          • 23960

                          #87
                          ciekawe jak nabije sprzedane szkło na kase fiskalną
                          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                          Comment

                          • ANDRO
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2001.10
                            • 640

                            #88
                            talrasha napisal/a
                            Nie bardzo mnie zrozumieliście, ale nie mam ochoty na wyjaśnienia.
                            może byłoby warto, bo szczerze mówiąc ja też się pogubiłem trochę. Wezmy na ten przykład , że ja sobie kolekcjonuję automaty telefoniczne a pani na poczcie się uparła, że mi nie sprzeda tego co wisi na ścianie...
                            Wiem ,że to nie jest porównanie adekwatne ale wydaje mi się , że większą satysfakcję ze zdobytego eksponatu przyniosłoby użycie bardziej wymyślnego fortelu niż zwykłe buch!
                            Andro z wyspy jednej takiej.
                            http://www.bahama.uznam.net.pl/

                            Comment

                            • talrasha
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2001.11
                              • 685

                              #89
                              Całkowicie się z Tobą zgadzam, tylko co zrobić jak to jest jedyna możliwość - wiele razy próbowałem pytać, właściwie zawsze to robię, ale 1 na 10 przypadków daje to efekt. Jak byłem na Słowacji w któreś wakacje to tam barmani nie robili problemu, w Polsce niestety nie mam tak miłych doświadczeń
                              Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

                              Comment

                              • Andi
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.07
                                • 1915

                                #90
                                A wiec moja uwaga jest taka
                                jezeli ktos przyjdzie do jakies Knajpy i wypije 1 wode to nie moze nic w zamian wymagac
                                my to robimy tak ze idziemy do knajpy zamawiamy to co trzeba i napewno nikt sie nie domysli ze 1 czy 5 szklanek brakowalo ale wtedy trzeba tez troche do rachunku dolozyc
                                W zasadzie z kazdej imprezy przynosze do domu pare szklanek czy kieliszköw. kröre akuratnie mi sie wybily albo brakuja w moim wyposazeniu domowynm
                                Nie przywiazuje do tego uwagi-czasem lepiej to wyrzucic niz myc.
                                Nie chce tu obrazic kolekcjoneröw szklanek ale te dla mnie nie maja zadnego znaczenia i niejeden zbieracz z Polski chcialby miec taka kolekcje jaka ja juz wytluklem albo wyrzucilem
                                Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

                                http://www.andreas-kronkorken.de

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X