czy to nas czeka?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #16
    Ja się Krzysiu nie zacietrzewiam, wręcz przeciwnie, jestem bardzo spokojna - mnie te problemy nigdy nie dotyczyły. Po za tym małe sprostowanie - właśnie całkiem odwrotnie, nie chodzi o 50% głosów w sprawie, czy ktoś może iść na piwo. Chodzi o odrobinę wolności w związku - żeby się człowiek nie udusił. Czyli pójście na piwo wygląda tak, że druga strona nie ma nic do gadania (chyba, że są to akurat jej imieniny, albo wcześniej się umówiliście, że robicie cośtam akurat wtedy, gdy napadła Cię chęć na piwo).

    I do tego momentu napewno zgadzasz się ze mną, prawda? Cała różnica polega na tym , że jeśli żona przyjdzie zrąbana do domu i powie "kotku, zamów sobie pizzę, jestem zmęczona, idę na piwo, będę jak wróćę" to zamykasz gębę na kłódkę i nie robisz jej wstrętów, tak jak ona Tobie nie robi w podobnej sytuacji (oczywiście, o ile nie robi )
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • sensor
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2001.02
      • 817

      #17
      Marusia, Maja - do kuchni, ale to w tej chwili !!!
      Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
      Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #18
        Ależ zakres tej wolności jest tylko kwestią umowy między stronami. Jeżeli strony tak postanowią, to dobrze, ale bardzo często jest tak, że zawiera się umowę nie do końca znając jej założenia, stąd konflikty.
        Zresztą - przypominam szczebel

        "... jeśli żona przyjdzie zrąbana do domu i powie "kotku, zamów sobie pizzę, jestem zmęczona, idę na piwo, będę jak wrócę" to zamykasz gębę na kłódkę i nie robisz jej wstrętów, tak jak ona Tobie nie robi w podobnej sytuacji ..." - u mnie tak właśnie jest, a właściwie byłoby, gdyby żona chciała chodzić na piwo .

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #19
          No widzisz, a ja miałam kiedyś układ odwrotny
          Chłop na piwo nie chciał chodzić....
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • Radegast
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.02
            • 1124

            #20
            Podejrzewam, że albo się nauczył pić piwo albo już go dawno nie widziałaś
            Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #21
              No, tak czy owak, za bardzo do siebie nie pasowaliśmy
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #22
                Może myślał o czym innym Albo łoił żurki

                Comment

                • Radegast
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.02
                  • 1124

                  #23
                  Co do mnie i do szczebla.
                  My tutaj rozmawiamy o małżeństwach, a nie parach, które jeszcze bez konsekwencji mogą się rozejść (przyp. Ci Krzysiu) i to jest zasadnicza różnica.

                  Poza tym chciałbym powiedzieć, że w "moim związku" moge sobie chodzić na piwo.
                  A tamten konflikt miał troszke inne podłoże.
                  Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #24
                    Radegast - nie zgadzam się z twoja tezą. Para to para, niezależnie od stopnia sformalizowania. Jakaś umowa jest. Szczebel istotnie mógł być nienajlepszym przykładem, ale jet jedynym latającym po forum, stąd go przytoczyłem.

                    Comment

                    • sensor
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.02
                      • 817

                      #25
                      W moim zaś związku piwo jest rzeczą świętą, i stało się pewnego rodzaju standardem, po prostu musi być.

                      ( Zawsze mogę też powiedzieć że wziałem sobie trochę pracy do domu).
                      Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                      Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                      Comment

                      • Radegast
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.02
                        • 1124

                        #26
                        Owszem układy zawsze istnieja, lecz moim zdaniem po podjęciu tej jakże waznej decyzji odwrotu już nie ma.
                        Dla tego też jest tu rozdział na dwie części-przed i po.
                        Przed, układamy sie z drugą osobą patrząc czy nasze spożywanie piwka odpowiada czy nie.Nastepnie podejmujemy decyzje.

                        Wiem jest jeszcze możliwość,że szydło z worka wyjdzie po, ale właśnie to jest najtrudniejsze aby tak nie było
                        Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          #27
                          Zgadzam się z Radegastem.
                          A temu gościowi z dowcipu właśnie PO nie wyszło

                          oczywiście chodzi nie tylko o piwo...
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • Radegast
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.02
                            • 1124

                            #28
                            Ja tu nie chce nikogo urazić
                            Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #29
                              Ja też nie. Tak mi samo wychodzi na temacie "kawały".
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • Radegast
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.02
                                • 1124

                                #30
                                A wiecie czemu kobiety mają mniejsze, dokładniej krótsze stopy od męszczyzn?

                                Temu aby im sie dobrze naczynia myło, gdyż moga podejść bliżej zlewu
                                Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X