Upadek Zabrza - sukces Suwałk?

[kalifat]

Nasz rynek piwny jest jednak pełen niespodzianek. Piwo z Suwałk można kupic na Śląsku , a będąc w tym roku na wakacjach na Mazurach ( Mrągowo, Giżycko itp) szukałem piw m.in. z browaru Północnego. Co prawda znalazłem , ale po odwiedzeniu kilkunastu sklepów w różnych miejscowościach , a wybór był mocno ograniczony. Wracając okrężna trasą do domu przez Lublin kupiłem tam piwo z..... Lwówka. Natomiast w moich okolicach ( Lwówek jest w "moim" województwie ) znalazłem go dopiero po usilnych poszukiwaniach, ale oczywiscie nie we własnej miejscowości. Udaje mi się za to kupić we własnej miejscowości piwo z Ambera czy z BOSS-a.
Jadąc w czasie wakacji przez Ślask odwiedziłem kilkanaście sklepów bo miałem nadzieję że dostanę coś z Zabrza, albo Raciborza. Niestety nie miałem szczęścia.
W ostatnią niedzielę wybrałem sie do Prochowic. Miałem zamiar kupic coś z Viflinga. W kilku czynnych sklepach nie dość że nic nie znalazłem , to nawet nie uzyskałem informacji czy wogóle w Prochowicach można kupić miejscowe piwka. Wracając za to przez Legnicę spotkałem piwo z Juranda .....
Polska to dziwny kraj ...... a może teraz bardziej sie opłaca wozić piwo kilkaset kilometrów niż sprzedawać we własnych okolicach ?

Z tego wynika, że najlepiej sprawa ma się ... na Śląsku.
Może to dziwnie zabrzmi dla ślązaków, ale kilkadziesiąt kilometrów na północ od zagłębia Katowickiego nie ma problemu z Bonerem (zarówno Fullem jak i Premiumem). Zarówno w Zawierciu jak i w pobliskich miejscowościach (choćby przyległy Ogrodzieniec) piwo z Browaru na Jurze jest dostępne.
Również nie było problemu z GAB-em w tych okolicach, a i udało się znaleźć Górnośląskie, Złotą 11, Racibora, Siemiona, Kuranta z Viflinga i gamę dzieł z Namysłowa.

[pawelek59]

Z daleka może to tak wygląda, ale po pierwsze aby kupić jakieś ciekawe piwa to trzeba się nieźle naszukać, a po drugie nie są dostępne piwa z kupieniem których w Warszawie nie ma najmniejszych problemów.

[Oskarx]

To by wyjaśniało dlaczego w Suwałkach nie można dostać Północnego
Szukałem jakiś knajp z lanym no i kapa - same koncerniaki, ewentualnie Łomża.

Kiepsko szukałeś. Przy browarze Północnym jest knajpa browarniana, chyba nazwa to"U chmiela".
Są tam wszytkie piwa suwalskie z beczki, za barem pracuje koleś z browaru, który jest zatrudniony przy produkcji piwa (jak je akurat robią).

Temat piwa wysyłanego gdzieś na drugi koniec polski był już omawiany.
Po prostu tybylcy nie chą pić swojego lokalnego piwa bo uważają je za siki. Dlatego wolą wypić siki z drugiego końca polski.

Dowiedziałem się, że Kiper wykupił udziały Północnego stąd też może takie zamieszanie w dytrybucji. Na parkingu browaru widziałem tira z cysterną browaru Kiper.

[pawelek59]

Kiedyś Suwałki produkowały Kipera, czyżby teraz Kiper rozlewał Suwałki?

[adam16]

Dziś w Katowicach znalazłem piwo z Zabrza tylko w trzech sklepach i wszędzie był to Superpiwosz (w tym w nowej szacie graficznej i butelce Van Pura), starą Złotą 11-kę. W Sklepie w którym był wybór piw z Raciborza ekspedientka na moje pytanie odpowiedziała że ponoć Racibórz stanął z produkcją.
Kwestię Raciborza postaram się, wyjaśnić jutro.

[zulu]

Kiepsko szukałeś. Przy browarze Północnym jest knajpa browarniana, chyba nazwa to"U chmiela".
Są tam wszytkie piwa suwalskie z beczki, za barem pracuje koleś z browaru, który jest zatrudniony przy produkcji piwa (jak je akurat robią).

Temat piwa wysyłanego gdzieś na drugi koniec polski był już omawiany.
Po prostu tybylcy nie chą pić swojego lokalnego piwa bo uważają je za siki. Dlatego wolą wypić siki z drugiego końca polski.

Dowiedziałem się, że Kiper wykupił udziały Północnego stąd też może takie zamieszanie w dytrybucji. Na parkingu browaru widziałem tira z cysterną browaru Kiper.

Tak, "Bar u Chmiela" to pierwsze miejsce w którym byłem - niestety w niedziele nieczynne. Godzina łażenia po Suwałkach za choćby najgorszą żulernią i kilka innych miejsc w okolicy - wszędzie to samo czyli BRAK! Bardzo sympatyczna Pani barmanka w pewnej małej knajpce w Sejnach skwitowała to tak: "Kiedyś było, ale później się nie sprzedawało..." Po spróbowaniu trzech różnych piwek z Północnego zakupionych wkońcu na stacji benzynowej też zrozumiałem dlaczego się nie sprzedawało.

Miałem wrazenie, że to dla browaru w Suwałkach to równia pochyła, a tu proszę: Śląsk - ostatnia deska ratunku. Szkoda tylko że kosztem innego lokalnego browaru.

[jasiu_piwosz]

W małym sklepie na mojej dzielnicy bardzo często był Siemion i Racibor.
Teraz są piwa z Północnego [ tańsze i lepiej się sprzedają ].
Ale porównajmy smaki tych piw a wnioski wychodzą same.

[Piecia]

moim zdaniem Suwałki z beczki zawsze trzymały poziom, a butelkom zawsze czegoś brakowało...w Białymstoku poza "Beczkowym Mocnym" Suwałk brak...za to z beczki są do wypicia w Siedlcach czy w Sokołowie Podlaskim

[e-prezes]

Nasz rynek piwny jest jednak pełen niespodzianek. (...)
Polska to dziwny kraj ...... a może teraz bardziej sie opłaca wozić piwo kilkaset kilometrów niż sprzedawać we własnych okolicach ?

w Krakowie jest podobnie. piwa pojawiają się i znikają. fajnie że pojawiają się z innych części Polski, ale tak naprawdę to są niepijalne piwa - poniżej 10 blg, albo mocne z zaniżonym balingiem. wszystko za grosze i chyba bardziej dla meneli niż dla zwykłego piwosza.

[kiszot]

Kiepsko szukałeś. Przy browarze Północnym jest knajpa browarniana, chyba nazwa to"U chmiela".
Są tam wszytkie piwa suwalskie z beczki, za barem pracuje koleś z browaru, który jest zatrudniony przy produkcji piwa (jak je akurat robią).

Aleś nam zasunął.Na takie duże miasto jak Suwałki jedna(słownie jedna) knajpa z lanym Północnym.jest super Ja będąc w tym roku na Mazurach tez zukałem wyrobów z Suwałk i poza 3-4 sklepami gdzie były puchy to nic nie znalazłem.O knajpach już nawet nie marzyłem

[naczelnik]

Ja pamiętam, jak blisko rok temu, gdy uderzaliśmy na sylwestrową imprezę do Kadów, przez Zabrze, bo to wszak po drodze, w sklepach w Zabrzu nie było łatwo o lokalne piwo.
Nie było problemu natomiast z dostaniem jakichś Prezydentów, czy innych Senatorów gdzies z północnego wschodu chyba...
Jedyne"lokalne" piwo, z Namysłowa było ciut po terminie, ale akurat w jego przypadku czas na niekorzyść nie zadziałał.
Widać padać dystrybucja lokalnego piwa upadła wcześniej, nad czym podobnie jak Adam ubolewam...

[ZIOMEK2]

w sklepach w Zabrzu nie było łatwo o lokalne piwo.
Nie było problemu natomiast z dostaniem jakichś Prezydentów, czy innych Senatorów gdzies z północnego wschodu chyba...

Ja bym raczej nie pisał " jakichś " bo t.zw. " mocne " jest godne uwagi i polecenia.
Ja bym raczej napisał, iż Zabrze i Suwałki mogą razem stać na półce, kto chce to se kupi i wybór będzie.

Jak mi wiadomo, obecnie BG ( może ten Vanpur miesza ? ) nie potrafi zabezpieczyć rynku ( braki w hurtowniach i sklepach ) nie mówiąc już o " Diamencie ".

[Aldach]

Piwa z Zabrza zaczynają wolniutko wracać do sklepów - na razie Śląskie Mocne w nowej szacie graficznej i nowej butelce, a także w wersji puszkowej. Mam nadzieję, że po zmianie wizerunku także inne piwa z tego browaru powrócą na stałe na rynek.

[ZIOMEK2]

Piwa z Zabrza zaczynają wolniutko wracać do sklepów - na razie Śląskie Mocne w nowej szacie graficznej i nowej butelce, a także w wersji puszkowej. Mam nadzieję, że po zmianie wizerunku także inne piwa z tego browaru powrócą na stałe na rynek.

... i w gorszej jakości, zauważyłem to przy SuperPiwosz'u !?

[ART]

butelka jest taka w jaką leją też Van Pury?