Akcja konsumencka

[e-prezes]

...
Dodatkowo: jeżeli zadrzemy z wielkimi to na pewno odbije się to mediach i sklepowi konsumenci może wreszcie zwrócą uwagę na to, że są oszukiwani.

naiwniak! konsumenci chcą być oszukiani

[nikita_banita]

Ciekawą sprawą jest obecność w każdym pubie w Wielkiej Brytanii obok piw koncernowych zawsze jednego piwa z niewielkiego browaru.*
Może to trochę nie na temat, ale gdyby pokusić się o wprowadzenie podobnych przepisów w Polsce to calkiem ładnie by to mogło wyglądać...


* - powtórzone za T_A z innego tematu

[ART]

Ciekawą sprawą jest obecność w każdym pubie w Wielkiej Brytanii obok piw koncernowych zawsze jednego piwa z niewielkiego browaru.*
Może to trochę nie na temat, ale gdyby pokusić się o wprowadzenie podobnych przepisów w Polsce to calkiem ładnie by to mogło wyglądać...


* - powtórzone za T_A z innego tematu

myślę że to są zbyt daleko idące ingerencje w swobodę wyboru piwa przez właściciela knajpy - szczególnie że nie mamy podobnej sytuacji jak w GB że pod nosem posiadamy 10-20 browarków "rzemieślniczych",

ale na pewno trzeba by wprowadzić zakaz podpisywania umów wyłącznościowych.

[nikita_banita]

Jeśli chodzi o mnie to mogą sobie być te wszystkie koncernówki, ale żeby chociaż z butli możnabyło napić się jakiegoś ciekawego piwa.

[e-prezes]

też jestem za i wiem dobrze, że nie łatwo o to nawet w Krakowie. umowy na wyłączność powinny być prawnie zabronione. czasem właściel lokalu chce coś innego, ale umowa zawarta jakiś czas temu i w pewien sposób korzystna dla niego wiąrze mu ręce.

[peter007]

Dzisiaj byłem świadkiem rozmowy pomiędzy przedstawicielem KP a pracownikiem pewnej knajpy. W rozmowie tej chodziło o to, że jeśli właściciel nie wycofa ze swej oferty piw innych browarów niz należących do KP to zostaną na niego nałożone ograniczenia różnego rodzaju promocji (knajpa należy do Tyskiego Bractwa Piwnego). Czy takie zagrywki są w ogóle legalne?

[żąleną]

To już kwestia umowy - jak wyłączność, to wyłączność. Dobrze byłoby zabronić takich umów, ale ciężko będzie udowodnić, że to praktyka monopolistyczna - w końcu rynek jest podzielony pomiędzy trzy główne grupy. Może uda się podciągnąć pod nieuczciwą konkurencję. W każdym razie jest to na pewno niekorzystne dla klienta - interes ma w tym tylko i wyłącznie właściciel/najemca lokalu, który dostaje gratyfikacje finansowe lub materialne. No i grupa piwowarska.

Przydałoby się też zrobić coś z firmowymi lodówkami w sklepach.

[Makaron]

Sa knajpy w ktorych jest kilka piw koncernowych i lokalne. Przykladem takim jest Atut w Gdyni. Maja KP, GZ i Gosciszewo. Ale ze wzgledu na to ,ze akurat w tym miejscu piwa sprzedaje sie w naprawde poteznych ilosciach to wlasciciel moze sobie na taki zabieg pozwolic.
Niestety knajpa typu "Blues" w Gdyni niemoze sobie pozwolic na posiadanie kilku "nalewakow". Bo umowy wylacznosci do tego przymusza. Ale z drugiej strony pomagaja w dofinansowaniu koncertow, doposazeniu knajpy. Obroty w tej knajpie nie naleza do najwiekszych zatem jakiekolwiek "dodatki" z tytulu takiej umowy pomagaja w przetrwaniu knajpy.

[żąleną]

To prawda, nie jest to takie czarno-białe, jak by się wydawało...

[grzes_ch]

Coś o etyce i uczciwości z Kuriera Piwowarskiego nr 27
"Prowadząc naszą działalność w sposób uczciwy, etyczny i odpowiedzialny, mamy szansę zaskarbić sobie wdzięczność nie tylko naszych pracowników i konsumentów naszych znakomitych produktów, ale wszystkich współobywateli naszego kraju. Odpowiedzialność ta wymaga klarownej wizji i wrażliwości: dlatego na każdym kroku staramy się dbać o zaskarbianie sobie szacunku innych, byśmy dla nikogo nie byli uciążliwym sąsiadem, ale raczej partnerem z wyboru. "
Podpisano Karl Lippert dyrektor generalny

[e-prezes]

uczciwość i etyka wielkich koncernów jest widać inna niż większości obywateli, a może to my jesteśmy w mniejszości ?

[nikita_banita]

a może to my jesteśmy w mniejszości ?

My nie jesteśmy mniejszością, my jesteśmy po prostu dziwni i się czepiamy Bogu ducha winnych koncernów...

[Shlangbaum]

A co z pozwem?? Wyskrobał już ktoś coś ??

[żąleną]

Ostatnio skupiłem się na logo sekcji warszawskiej

Ale nie zapominam o pozwie.

[e-prezes]

jestem za tym, by ew. akcja miała jakiś skutek ... a już serio, jestem za tym, by dotyczyła:
- "wyłączności w lokalach" to kwalifikuje się pod niezdrową konkurencję
- umieszczania informacji o ekstrakcie, miejsca produkcji na etykiecie
- umieszczania albo rzeczywistej zawartości alk. albo dolnej granicy zamiast górnej, bo jest to przedmiotem nagminnego naciągania klienta.
jeśli będzie jakakolwiek petycja też się pod nią podpiszę.